eKrawiectwo.net

Witam ! Otóż moja maszyna Predom Łucznik 466 po 10 minutach pracy szwankuję . Silnik oraz regulator obrotów bardzo się nagrzewają . Maszyna też bardzo głośno chodzi niczym rozpędzony maluch do 90 km . Proszę o poradę

Powody mogą być różne, ale najczęściej jest to przebicie/przepięcie elektryczne.
Powody przebicia mogą być różne, ale najczęściej jest to niesprawny kondensator przeciwzakłóceniowy w pedale. Aby wymienić kondensator należy trochę odkręcić wkręt w podstawie pedału, wysunąć w bok pręt będący zawiasem, należy przy tym przytrzymywać górną obudowę po czym delikatnie ją zdjąć zapamiętując położenie blaszek w pedale. Kondensator ma parametry 0,1 uf, palcowy z dwoma kablami (jeżeli pochodzi od nowszych maszyn może być z 3 kablami). Stary kondensator należy wylutować, kable nowego kondensatora skracamy i lutujemy. W przypadku braku nowego kondensatora usuwamy stary, bez kondansatora maszyna działa bezproblemowo, ale może być to ze szkodą dla urządzeń elektronicznych w domu.

Według mnie silne nagrzewanie świadczy o tym, że mechanizmy gdzieś mają silny opór, a powodów może być kilka, np. jeśli maszyna nie była długo używana - smary mogły zgęstnieć, czy nawet zupełnie zakrzepnąć. W takim przypadku trzeba będzie ją rozebrać i oczyścić, a później nasmarować świeżym olejem maszynowym.
Może też przewijarka nici nie jest wyłączona na luz? Zwróć na to uwagę, bo przewijarka powoduje spory opór.
Mogą też być winne zanieczyszczenia w mechanizmach, a szczególnie wrażliwym miejscem jest bębenek. Mogły się tam skłębić jakieś resztki nitek, albo kurz pomieszany ze smarami.
Oczywiście może też występować problem, który opisał Bogdan, albo nawet wszystkie naraz
W każdym razie nie ma co katować maszyny w takim stanie, bo to grozi spaleniem silnika, a tego typu już się pewnie dzisiaj nie dokupi, natomiast przewijanie silnika kosztuje chyba więcej, niż nowa maszyna...
Zawsze pozostaje serwis, choć to zawsze cała wyprawa

Powodzenia!

Oczywiście tak, ale w przypadku starego Łucznika z silnikiem Tur i pedałem U 118 w 9 przypadkach na 10, objawy opisane w 1 poście spowodowane są niesprawnym kondensatorem w pedale.

Wręcz przeciwnie, silniki Tur i pedały są dalej produkowane, dostępne do nich są nowe podzespoły, można naprawiać "do bólu". Nie tylko napęd, dostępne są również części do starych Łuczników, a sama naprawa jest łatwa i w porównaniu z innymi maszynami tania, chyba każdy warsztat w Polsce przyjmie do naprawy i regulacji taką maszynę.

Oho, coś czuję, że się Bogdan wkurzył o podważanie jego diagnozy
Niczego nie podważam, bo przecież wiadomo, że to Bogdan jest tu specem! Ja tylko chciałem naprowadzić na poszukanie innej przyczyny, zanim się zacznie samodzielne bebeszenie podzespołów.

Zbych

Może maszyna ciężko chodzi i silnik nie daje rady ciągnąć.Zciągnąć pasek klinowy z małego koła pasowego na silniku i sprawdzić czy maszyna chodzi lekko.zakręcić jeden raz kołem pasowym maszyny ręką (powinno nastąpić półtora obrotu)Jeżeli kręci się z oporem to najpierw naoliwić WD40 żeby wypłukać brud ,rdza itp a gdy maszyna bedzie lekko chodzić oliwić olejem do maszyn szyjących.Sprawdzić czy wtyczki z przewodu dobrze łączą z gniazdem w silniku i stopce.Pozdjęciu pasku klinowego podłączyć stopkę do silnika i sprawdzić czy silnik ma prawidłowe obroty,czy płynnie wchodzi z niskich obrotów w wysokie i czy na wysokich obrotach chodzi równo,czy wirnik w silniku obraca się lekko i czy podczas obrotów bardzo iskrzy na szczotkach.

--- Ostatnio edytowane 2013-07-21 17:58:49 przez myszka67 ---