eKrawiectwo.net

malgosia - genialna zmiana kostiumów. Supermen przy was to amator!

Małgosiu oczy mi z zachwytu wychodzą ,to juz nie krawiectwo ale dzielo sztuki.Co tam nasze hemy od sukienek, Twoja praca to jest cos..
Zachwycające.
Ja tez nie mam za duzo czasu ,praca od rana do wieczora 6 dni w tyg,ale nie mam co narzekac ,ważne ze klienci dopisują .
Ja takie długie suknie wieczorowe (szyfonowe lub inne ) odznaczam tak.... wypracowałam sobie taka technikę Babka stoi w butach które będzie nosic do sukienki i maluje mydełkiem dól po sukience (tak jakby po podłodze)tak odznaczona kieckę obcinam i robię baby hem ,wychodzi to wtedy 1,5 cm od ziemi.W tym czasie co odznaczam ,baby sie kreca,wierca i czasami mam ochotę ich przyszpilić w tylek .Gorzej niz z dziećmi proszę ich zeby staly prosto a te swoje.