Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam serdecznie:)
Jestem w trakcie szycia żakietu z Burdy. Wszystko skrojone dopasowane, kołnierz przyszyty odszycia też wszystko wg instrukcji i nagle podczas przymiarki okazuje się,że na plecach na wysokości łopatek z prawej i lewej strony robi się fałda tak jakby było za dużo materiału. Jest to mój pierwszy żakiecik i nie bardzo wiem jak sobie poradzić z tym defektem. Z góry dziękuję za pomoc :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Może jakieś foto? :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Wrzucam zdjęcia nie są najlepszej jakości ale się starałam. Mam nadzieje, ze przybliżą mój problem

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Przede wszystkim - wszyj rękaw. Takie "wory" mogą się ładnie rozejść i okazać się koniecznymi zapasami konstrukcyjnymi zapewniającymi swobodę ruchów w żakiecie. Gdyby dalej było źle - prawdopodobnie wystarczy zmienić linię ramienia /zszyć ramię pod większym skosem w kierunku od szyi do nasady rękawa - proponowałabym ok. 1,5 cm - i dla zrównoważenia wielkości podkroju pachy - pogłębić o tyle samo ten podkrój/. Sugeruje to też dość wysokie usytuowanie najgłębszego miejsca pachy żakietu w stosunku do twojej ;-) oraz tworzące się fałdy idące skośnie do szwu bocznego. Taką zmianę trzeba by było wypróbować bez brania do ręki nożyczek - zszywając ramię tak, jak opisałam oraz wszywając pachę rękawa niżej niż zgodnie z krawędzią części "tułowiowej".

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Bardzo dziękuję zaraz biorę się za poprawki :)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.