Wersja do druku

11 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Wojtku! Zawsze mozesz kupic sobie yorka albo jakiegos malego kociaka ,koty angielskie są piekne :)
________________________________________________________
"Świat jest dobry ,ludzie w większości nie"
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziękuję w imieniu kotów :D
Wojtku, weź sobie dwa kociaki. W ciągu dnia domu nie zdemolują bo śpią, albo bawią ze sobą, a po powrocie z pacy będziesz miał od razu dwa mruczące i miziające się stworzenia :D
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Okej to ja też się pochwalę moim małym zoo (jak to mówi mój chłopak :)
Pierwszy kot ten czarny to Lejdi, jest u nas już prawie 6 lat. Została wzięta ze schroniska, jak na prawdziwą damę przystało ma swoje maniery i jest szanującym się kotem:).
Czarno biały kot to Kajetan, straszny rozbójnik szczególnie jeśli spotka na swojej drodze Lejdi (nie przepadają za sobą), natomiast nocą uwielbia spać pod kołderką :)również jest ze schroniska.
Nasza najmniejsza Krysia została znaleziona na torach jako malutka kuleczka, mieściła mi się w dłoni :) jest prze urocza ale też troszkę natrętna jeśli chodzi o "kizianie" jej po brzuszku :) umie sobie otwierać sama drzwi co jest naszą nocną zmorą.
Ostatni zwierz to Belka, 2 letni pekińczyk który jest bardziej mojej mamy niż mój. Traktowana jest oczywiście jak księżniczka, śpi w łóżeczku..dostaje smakołyki a na mnie warczy wieczorem, i pilnuje swojej właścicielki (jest strasznie zazdrosna) ;D nie ma nawet mowy żebym się położyła na łóżku koło mamy :) na zdjęciu z ulubioną zabawką "dziabągiem" :)
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
To ja się pochwalę moim futrzastym przyjacielem. Kotka Migotka. Pewnego razu kocica na działkę u znajomej mojej znajomej przyniosła małe kociaki i je zostawiła. Pani przez całą zimę je dokarmiała, a na wiosnę postanowiła znaleźć im dom, bojąc się że czeka je śmierć z ręki nieprzychylnych działkowiczów :zly: i tak jedno z kociąt trafiło do mnie. Na początku była to kupa nieszczęścia zakichana zaświerzbiona. Na szczęście udało się ją wyciągnąć z tych wsztkich chorób i teraz jest dorodnym kotem, który za opiekę odwdzięcza się Wielką Miłością :kotek:( o jaką zwierzęcia nie podejrzewałam) Czasem mam wrażenie, że jest to pies bo nauczyła się nie tylko prosić stając na tylnych łapkach, ale i aportować ( nie wiem dlaczego ale tylko centymetr krawiecki :D ( dostała swój bo podbierała mi mój. Chciałabym mieć też psa, ale niestety tak jak pisze Wojtek często długo pracuje, albo wyjeżdżam i nie miał by kto go wyprowadzać, a kot jak ma pełną michę i kuwetę radzi sobie sam, daje tyle samo miłości, siedzi w oknie gdy idę do pracy i wita w progu jak z niej wracam. :)

I kilka zdjęć mojej ulubienicy ...
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
cudowne futrzyska
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nie można się napatrzeć jakie te sierściuchy są piękne i kochane:kotek::kotek::kotek::kotek::pies::pies::pies::pies::pies:
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak się wszyscy chwalą swoimi kumplami i kumpelkami ogoniastymi , więc i ja się pochwalę :)
________________________________________________________
Zapraszam na blog moich kotów : www.puszkowewidzimisie.blog.pl

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Jak widać, wyżej lepiej widać. Lodówkę. Collie i prawie collie W Sylwestra strzelają !!! Drugi kot krawiecki Kot krawiecki
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
ach te kociska
uwielbiaja szycie
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
W lodówce to zakochane są wszystkie domowe zwierzaki. Nawet mój królik jak otwieram lodówkę to zrywa się i na dwóch przednich łapkach opartych na klatce prosi o jedzonko:):)
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
o tym to juz nawet nie wspomne
u mnie spia jak susly,a jak po kryjomu chce ja otworzyc to nie da rady,bo juz czekaja :)

11 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.