eKrawiectwo.net

Gosia67 napisał w dniu 2013-12-28 20:37:15:

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu bardzo dokładnie śledzę Wasze forum, wciągnęło mnie to niesamowicie. Jestem pełna podziwu dla Waszych wiadomości technicznych i umiejętności. Wasze prezentowane prace powalają, nigdy nie osiągnę takiego poziomu.Jestem całkowitą amatorką, zajmowałam się głownie skracaniem, podwijaniem, wszywaniem zamków. Ostatnio sytuacja zmusiła mnie do uszycia spódniczki na bal Śnieżynki -trzy warstwy koła,każda dłuższa od poprzedniej wykończona srebrną wstążką. Wyszła super. To zdopingowało mnie do dalszych prób, materiały zakupione i niedługo biorę się do pracy. Mam nadzieję, że będę mogła skorzystać z Waszych rad i podpowiedzi. Pozdrawiam

Witaj
Każdy kiedyś zaczynał i był "zielony". Ja sama jestem samoukiem właściwie, chociaż po 20 latach pracy wciąż się uczę

Gosia67 napisał w dniu 2013-12-28 20:37:15:

Witam wszystkich. Od jakiegoś czasu bardzo dokładnie śledzę Wasze forum, wciągnęło mnie to niesamowicie. Jestem pełna podziwu dla Waszych wiadomości technicznych i umiejętności. Wasze prezentowane prace powalają, nigdy nie osiągnę takiego poziomu.Jestem całkowitą amatorką, zajmowałam się głownie skracaniem, podwijaniem, wszywaniem zamków. Ostatnio sytuacja zmusiła mnie do uszycia spódniczki na bal Śnieżynki -trzy warstwy koła,każda dłuższa od poprzedniej wykończona srebrną wstążką. Wyszła super. To zdopingowało mnie do dalszych prób, materiały zakupione i niedługo biorę się do pracy. Mam nadzieję, że będę mogła skorzystać z Waszych rad i podpowiedzi. Pozdrawiam

Witam
Tez jestem amatorem. Szycie "we krwi" i zamiłowanie do innych robótek oddziedziczyłam w ..genach po Babci i Mamie.To moje hobbyMam juz za soba szycie kurtki skórzanej,płaszcza z flauszu,różnorakie kiecuszki i spodnie dla większych i mniejszych ludzików.Pierwsze szycie zaliczyłam w wieku ..5 lat na maszynie jeszcze czółenkowej Singer.Odbyło sie to pod chwilową nieobecność Mamy .Przeszyłam z wielkim hukiem na stojąco ,kawałek materiału ,który miał być kiecka dla mojej lali .Przy tym przeszyłam opuszke palcaSkończyło się wielka pogaduchą: ale zapał został.
Powodzenia