Świeżynek
![]() |
|
Witam wszystkich
![]() Mam następujące pytanie - w ramach prezentu urodzinowego mam około 3 miesięcy na uszycie przyjacielowi ponczo. W związku z tym chciałabym spytać czy ktokolwiek tutaj ma jakieś doświadczenie z tego typu zadaniami i czy byłby w stanie nieco dopomóc - skąd mogę wziąć materiał nadający się na to (wełna, bawełna?) a żeby nie kosztował nie wiadomo ile. Wiem tylko że ma być czerwone, ewentualne frędzle albo wzory będę dopracowywać później. Albo, jeśli to się nie uda, czy zna ktoś miejsce w którym mogłabym dostać chustę na tyle dużą (ok. 1,5m x 1,5m)? Z góry dziękuję za pomoc ![]() |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Właściwe poncho Indian andyjskich jest tkane z wełny lamy i to nie jest chusta, ale gruba narzuta.
Czyli raczej wełna. I w różnych regionach tkano ją różnie - w pasy, w romby, w zygzaki. Inaczej w Boliwii, inaczej w Peru, a jeszcze inaczej w Ekwadorze. Trzeba tylko brać pod uwagę zaszłości historyczne i tamtejsze antagonizmy, bo jeśli ten jubilat jest sympatykiem Boliwii, to w życiu nie założy poncho we wzory inkaskie, czyli peruwiańskie. Nienawidzą się od stuleci. Inkowie kiedyś zrobili tam niezłe spustoszenie i do dzisiaj niechęć nie wygasła. Boliwijczycy nie chcą np. grać sanjuanito, czyli muzyki w typowo inkaskim rytmie. Miałem kiedyś szerokie i ciepłe kontakty w tych kręgach, ale chłopaki się rozpierzchli po Świecie i nawet nie wiem, gdzie ich teraz szukać... Pozostał mi jeden kontakt do Szwecji i spróbuję go odnowić, ale jest sprzed dobrych kilku lat i nie wiem, czy jeszcze jest aktualny... Jeśli się uda - to może uda się też wykombinować autentyczną wełnianą dzianinę? Chyba, że chodzi Ci o meksykańskie poncho? Tutaj się nie wypowiem, bo nie mam o tym zbyt dużego pojęcia... Wydaje mi się jednak, że tam najczęściej występują też geometryczne wzory i ukośne pasy. ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.