eKrawiectwo.net

Witajcie
Po przerwie powróciłam do szycia i porwałam się na uszycie sukienki z dzianiny, chyba to jest punto albo jersey. Wykrój na prostą sukienkę wzięłam z najnowszej Burdy Szycie krok po kroku. Taka sukienka z zaszewkami z przodu i rękawem 3/4. Niestety mam problem z szyciem tego materiału na mojej maszynie (juki hzl27). O ile ścieg prosty wychodzi jako tako, to za nic nie mogę dobrać ściegu do obrębiania materiału. Próbowałam oczywiście tych bardziej "wymyślnych" ściegów niby do tkanin elastycznych, ale też zwykłego zygzaka i nic. Wygląda to tak, że plącze się nitka, która wychodzi z bębenka, albo ona w ogóle nie załapuje, maszyna gubi ściegi i zygzak wygląda raz jak zygzak a potem jest ścieg prosty. Spodnia strona ściegu wygląda żałośnie, o ile w ogóle materiał się nie wciągnie. Dodam, że materiał nie jest cienki, raczej mięsisty. Próbowałam z naprężeniem nici ale jest niewiele lepiej. Igłę mam do dzianin, chyba dobrą bo o taką prosiłam w pasmanterii. Co ja robię źle? Czy może tak być, że nie da się szyć tego materiału na mojej maszynie? Nie jest on strasznie rozciągliwy i myślałam, że dam sobie radę a tu taka porażka
Proszę pomóżcie!

Nie szyj sukienki ściegiem prostym, bo będą szwy pękały. Dzianinę szyjemy wąskim ściegiem zygzakowym.

A obrębianie ułatwi założenie stopki do ściegu owerlokowego. Można z niej korzystać szyjąc zygzakiem, nie tylko ściegami owerlokowymi.

Spróbuj też lekko obniżyć igłę.

A jak wychodzi zygzak szyty tak, żeby igła za każdym razem wbijała się w materiał? Bo domyślam się, że kłopot jest wtedy, gdy igła wbija się raz w materiał i raz "w powietrze".

Ania

Sprawa w tym momencie wygląda następująco: metodą prób i błędów choć nie wiem do końca jakim sposobem udało mi się pozszywać większość sukienki ściegiem prostym do tkanin elastycznych (taki potrójny). Nawet nieźle to wyszło Niestety nadal nic nie obrębiałam. Wydaje mi się, że będzie do tego najlepszy ten potrójny zygzak do tkanin elastycznych, tylko że jak próbuje go na skrawku to czasem gubi ściegi. W mojej maszynie chyba nie można obniżyć igły, przynajmniej ja nie wiem jak.
Szczerze mówiąc Czeremcho nie rozumiem Twoich ostatnich pytań, bo nie wiem jaki to zygzak, w którym igła za każdym razem wbija się w materiał, a jaki w którym raz w materiał raz "w powietrze".

Obniżanie położenia igły przeprowadza się w sposób ręczno-oczny, tzn. opuszczasz igłę w zacisku igielnicy o 1 mm i obserwujesz, co zaszło w wiązaniu szwów.
Jeśli plącze - jest zbyt nisko.
Nie wiąże - jest za wysoko.
I już!

A to w takim razie jutro popróbuję z igłą bo dziś już nie chcę stukać maszyną żeby sąsiedzi się nie burzyli

Jak na filmie, igła z lewej strony wbija się w materiał, a z prawej "w powietrze
http://www.youtube.com/watch?v=o5cb48_TNco

No właśnie, to nie jest specjalny ścieg, tylko sposób prowadzenia materiału pod stopką.

Ania