eKrawiectwo.net

Dzień dobry,
szyję sukienkę z nurka.
niestety problem zaczął się tuz po wykrojeniu.
material ten jest sliski, miekki i jednoczesnie dość gruby - mialam problemy z przebiciem sie przy fastrygowaniu.

główny problem polega na tym, ze moja maszyna nie moze "złapać" sciegu, gubi oczka, tak jakby igła nie mogła się przebic przez material.
wymienilam iglę na nową, nic to nie pomogło. ścieg prosty wmiarę idzie, choc nie bez komplikacji, a o overloockowym moge zapomniec.

macie jakies rady?
slyszalam cos o "obnizemu" igły.

pozdrawiam,
Agata

A może oprócz obniżenia - wymienić igłę na igłę do dzianin?

Ania

Własnie tego wątku szukałam!
Mam to samo - ścieg prosty (szczególnie potrójny) idzie jako - tako (na początku szycia było wszystko ok, później zaczeły się małe problemy - pojedyńczy nie dawał rady, ale potrójny, na dwóch warstwach materiału spisywał się ok), ale zygzak, czy scieg typu overlock wogóle nie łapie. Sprawdzałam różne ustawienia naprężenia nici i szerokości ściegu -nic. Dodam, że spróbowalam potem przeszyć skrawek zwykłej bawełny (bo się przestraszyłam, że coś zepsułam - jestem baardzo początkująca) i wszysko działa jak należy, zygzak super, overlock też. Natomiast w 'nurku' nic z tego. Może ktoś już od ostatniego razu gdy pojawił się ten post miał podobny problem i jakoś sobie z nim poradził? Wymieniłam juz igłę na nową (90) i spróbuję zrobić to co kilka osób w innych miejscach polecało - obniżyć igłę - zobaczymy. Dodam tylko, że szyłam spódnicę i wykończyłam ją ręcznie, bo już nie miałam cierpliwości, ale pewnie wkrótce będę chciała znów coś uszyć z tego materiału, bo wyglada (według mnie oczywiście) dosyć intersująco.

Igła do dzianin - założona? Może trzeba wymienić na igłę typu "najdzianinowszą" czyli Schmetz stretch, która jest bardziej wysublimowana niż "zwykłe" igły z kulką?

I jeszcze spróbowałabym wariantu szycia nitką do jedwabiu - cienką i śliską. Albo nitką do haftu - z tych samych powodów.

Nurek ma to do siebie, że trzeba go chyba traktować jak dzianinę i lateks jednocześnie. Jak dzianinę - bo z reguły jest nią obłożony, i jak lateks - bo pianka, która jest w środku tak samo oblepia igłę i nitkę. Nitka - żeby być złapana przez chwytacz - musi mieć pewien luz po przejściu przez materiał, musi tworzyć pętlę, która jest wystarczająco duża, żeby dać się złapać chwytaczowi. Czyli najlepiej, jeśli nitka podczas przechodzenia przez materiał wejdzie jak najgłębiej w rowek igły i będzie przez nią chroniona przez hamowaniem przez materiał.
Igły do dzianin mają takie właśnie głębsze rowki, a im nitka cieńsza i bardziej śliska - tym mniej się będzie czepiać pianki.

Ania

Dziękuję Ci bardzo za cenne podpowiedzi
Spróbuje wszystkiego
Magda

p.s. super, ze jest takie forum, dla takich laików jak ja - świetna sprawa

Odświeżam temat - mam do uszycia spódniczkę dla kuzynki z "nurka". Osoby które już z niego szyły - przeszycie overlockiem wchodzi w grę czy lepiej sobie odpuścić i nie obrzucać zapasów na szwy?? Nie chcę żeby to wyglądało byle jak... chcę żeby było starannie ale podwijać dołu spódniczki też chyba nie będę tylko utnę najdokładniej jak potrafię. Sama nie wiem jak się do tego zabrać.

Ja szyłam z nurka, który ma nazwę Safona.Skład tkaniny: 92/% Poliester i 8% Elastan
Gramatura to 230g/m2 ( 345g/mb). Szyłam chyba z rok temu albo i więcej, na Singerze 9423 i było ok. Szwów nie obrzucałam bo wtedy jeszcze nie miałam owerloka, wyglądają dobrze. Dół wykończyłam podwójną igłą

uszyłam sobie kurteczkę bez zapinania tylko z paskiem, zszywałam i obrzucałam na owerloku bez kłopotu.Powodzenia.

Dziękuję za porady W takim razie będę obrzucać na overku i może nawet podwinę