eKrawiectwo.net

Uszyłam spodnie elastyczne (trochę grubsze od leginsów). Są wygodne, wszystko pięknie, naszyłam kieszenie na pośladkach. Założyłam, i zaczęły się rozłazić przy szwie krokowym. Założyłam znowu i zaczęły się pruć. Nie wiem co zrobiłam źle. Materiał elastyczny, dosyć ciepły w noszeniu. Uszyte prawie w całości na overlocku ( z wyjątkiem kieszeni). Dziury pojawiły się na szwie krokowym - "na pupie".


Proszę o pomoc - wszelkie wskazówki chętnie przyjmę bo chciałabym uszyć je ponownie.
Są tak wygodne - świetnie się w nich czuję, tylko nie wiem czemu się prują.
Pierwsze co przyszło mi do głowy to że jednak skroiłam za małe.
Nie noszę "S"-ki.
Ale wykrój wzięłam z Burdy, rozmiar 40. Dodałam pas materiału na górze - aby talia była tam gdzie ja mam talię - czyli wyżej a nie w biodrach. No i klops.
Nie wiem czy to wina materiału czy złego uszycia.

Jestem świeżynką w szyciu więc może i jestem w błędzie ale wydaje mi się, że to wina igły

Prawdopodobnie użyłaś uniwersalnej igły, która "pocięła" nitki w materiale. Nie ma to znaczenia czy szyłaś na overlocku czy innej maszynie. Do dzianin lepiej stosować specjalne igły przeznaczone do tego typu materiałów.

Rzeczywiście - nie wpadłam na to aby zmienić igły na "dzianinowe" i szyłam standardowymi.
Ehhh..

Dziękuję Wam bardzo za diagnozę.

Zabieram się zatem do spodni od nowa - z właściwymi igłami.