Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witam ! Jestem tu nowa, chciałabym się przedstawić i przywitać.

Mam na imię Magda, mam małą córeczkę (w lipcu skończy 2 lata) i siedzę z nią w domu... Do pracy nie opłacało mi się wracać, opiekunki w Warszawie są bardzo drogie, a i szkoda mi było tego czasu, gdy moja córa zacznie siadać, raczkować, chodzić, potem mówić... sądzę że wiecie o czym piszę, być może - niektórzy na pewno.
Zatem zrezygnowałam z powrotu do pracy, i by nie zwariować (od bycia tylko i wyłącznie Matką - nie zrozumcie mnie źle, bardzo to lubię, lecz coś w życiu jeszcze chciałabym robić) zaczęłam szyć, gdy moja córa przyszła na świat. Chyba dosyć częsty scenariusz...
Zaczęłam od zabawek: lalki, przytulanki, wszystko co mogło by się spodobać mojemu maleństwu, potem jakaś akcja charytatywna, następnie uruchomiłam bloga, którego założyłam jeszcze przed narodzinami Mani. Jakoś zawsze czasu brakło by się tym zająć....
Pewnego dnia pomyślałam, a czego by nie spróbować zrobić prostej spódniczki dla Mani... no i spróbowałam, tylko, że zamiast spódniczki dla córy - wyszła spódniczka dla mamy ;)Metodą prób i błędów szyję sobie w domu i realizuję swoje pomysły. Jedne lepiej inne gorzej, wiecie krawcową nie jestem - niestety. Wybrałam inną drogę i poszłam na studia - teraz się zastanawiam po co... :/
Maszynę dostałam od mamy - to zabytkowy (można by powiedzieć) - PRIVILEG 470 - szyje topornie, głośno, rozregulowany, co chwilę nitkę rwie nie wiedzieć czemu . Ale ostatnio mama użyczyła mi swojego SINGERA (INSPIRATION), bo stary PRIVILEG poszedł do naprawy. Tylko czy opłaca się go naprawiać... zobaczymy... Cieszę się z Singera :D
Zatem mam nadzieję, otrzymać od Was wsparcie techniczne i każde inne :) bo baba co siedzi w domu z dzieckiem w obcym mieście potrzebuje gębę uchylić do kogoś - choćby na forum ;)
Z ogromną nieśmiałością decyduję się Wam pokazać pewne moje prace.

Śmiało mogę napisać, że szycie jest moją pasją, a materiały, i ich faktury miłością młodzieńczą darzę. I gdy coś mi się spodoba, najpierw zastanowię się czy sama potrafię to zrobić :D

http://galganekart.blogspot.com/

--- Ostatnio edytowane 2014-05-08 09:31:49 przez galganekart ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
witaj :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj miedzy nami!

Superaśne te Twoje uszytki.

Co do maszyny, to powiem Ci z doświadczenia zwykłego robola, że jak narzędzia się czyści i serwisuje w miarę regularnie, to kilkukrotnie to wydłuża ich życie. Nie wiem ile szyjesz, ale jak zaniesiesz swoją "maszynerię" do serwisu raz na rok i zrobisz przegląd za 30 - 50 złociszy, to wystarczy w zupełności, aby dłuuugo się cieszyć sprawnym sprzętem.

Nasza Ania kilkukrotnie pisała, że jeśli chodzi o maszyny, te tanie i niekoniecznie tanie - to dopóki się ich nie nauczymy (prawidłowa obsługa) i do nich nie przyzwyczaimy (komfort pracy), oraz szyć naumiemy - to są one bardziej narażone na awarie oraz nasze przekleństwa.

Ty już jesteś zaawansowaną użytkowniczką maszyny do szycia, więc z pewnością, z pomocą naszego forum (przydatna funkcja szukaj) nawet nauczysz się sama czyścić, smarować i regulować swoja maszynę. Niektóre nasze koleżanki nawet same wymieniają niektóre elementy mechanizmów (w którymś temacie wyczytałem o poszukiwaniu i wymianie trybów). A zatem jako osobie niepracującej pozwoli Ci ta umiejętność na oszczędzenie paru groszy.

Grześ
P.S. Ja dzięki forum zrobiłem porządek z Łucznikiem 451, a przez niego kupiłem SilverCresta. Nie żałuję: zakonserwowany Łucznik stoi w kącie, a ja bawię się "Silverką" :D. Koszt 66 Euro, a wrażenia: "BEZCENNE" ;-)
________________________________________________________
Panie Boże! A mogłeś z tego żebra, taką fajną kolejkę elektryczną zrobić!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
fantastycznie !
Bardzo Ci dziękuję Grzesiu za tak optymistyczną odpowiedz :D Tak, bardzo, bardzo bym chciała nauczyć się tych wszystkich rzeczy o których napisałeś. Na razie skorzystałam z pomocy fachowca w tej dziedzinie, może z biegiem czasu sama stanę się takowym "fachowcem" swojej własnej maszyny :)
Do lektury forumowej się przyłożę, wieczorem... gdy dom śpi, bo na razie jakiś mały huragan mnie skutecznie odciąga od komputera :)
Pozdrawiam
Magda
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Jakbym siebie słyszała:D, ale ja juz mam trójke małych dzieci, tez nie wiem po co studia robiłam... a więc cię rozumiem. Cos dla Ciebie- https://www.youtube.com/watch?v=IIgqfE4quJ4
Witaj:)
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dziękuję za miłe przyjęcie :)
A Tobie Niteczko82, dziękuję za wspaniałą piosenkę :rotfl: aż się łezka w oku zakręciła... Wesoło masz, z trójką maluchów :) Może i ja doczekam takich chwil :zawstydzony:
A studia... to po prostu mile spędzony czas, szkoda tylko że tak kosztowny :/
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja po studiach mam pamiatke, siwe włosy,takie gniazdo siwych włosów po lewej stronie głowy, z wiekiem rozprzestrzenia sie na drugą półkule:) mimo przezywanego stresu przedsesyjnego- tez mile je wspominam...
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
no tak, czas sesji to pamiętny czas.... moja pamiątka (dyplom) zalega w pudełku, chronię ją od kurzu - innego zastosowania do tej chwili nie wymyśliłam....
:/
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam bardzo serdecznie, ja również dopiero zaczynam blogowanie, trzymam kciuki i pozdrawiam Iza


2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.