Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
szukam tkaniny bawełnianej lub bambus z bawełną na chustę do noszenia dziecka a w moim przypadku do noszenia mojego obecnie prawie miesięcznego synka. Choćby nie wiem jak bym nie chciala, nie stać mnie na wydatek +- 200zł na gotową chustę tkaną takim splotem więc chętnie sama ją uszyję. Tylko nie mogę znaleźć na stronach z tkaninami informacji że mają właśnie taki splot, więc prośba do was forumowicze - jeśli wiecie jaka to może być tkanina i wiecie gdzie mogłabym ją kupić to proszę dajcie znać, bo jak nie mam takiej chusty, to z 2,5letnią córką na rower wyjść nie mogę, bo nie daję rady targać synka w wózku i pchać rowerek córki.
Liczę na waszą pomoc bo ja już nie wiem jak szukać.
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
a czemu akurat ta tkanina?
z innych mozna zrobic
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
dzięki za info. firmę znam, ale nie wiedziałam że samą tkaninę można kupić. cenę mają zaporową - to już lepiej kupić u nich gotową chustę ;) spryciarze

Poszukam pod hasłem drelich. Może to jest to czego szukam? hmm... nie wiem

a dlaczego taki splot - uparłam się po prostu :) a jak się na coś uprę to trudno mi to wybić z głowy. reserach w cenach gotowych chust zrobiłam i wiem co jest na rynku i właśnie takiej chusty skośno-krzyżowej szukam, ale że cennik zaporowy jak dla mnie, to wolę sama uszyć. szczególnie że jak na razie nie mam ani becikowego ani macierzyńskiego ani nic a córka ma 2,5roku a synek miesiąc i jakoś trzeba radzić :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Koszyk /Moses basket/ albo kojec?

Nie do końca rozumiem ideę chusty w naszych warunkach, chociaż córka też chce chusty używać. Wysonduję i dowiem się, jakie są powody noszenia dziecka przy sobie - zwłaszcza "po domu", bo na spacer - to w jakimś stopniu rozumiem, chociaż też nie do końca.

Kręgosłup ma się jeden... I musi wystarczyć na ładnych parę lat :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
po domu nie zamierzam nosić :) za tydzień czeka mnie 500km podróż i nie dam rady z wózkiem i dwójką dzieci sama więc się ratuję jak umiem. dzięki za wszystko :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A nie, no na taką wyprawę to rozumiem...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
idea noszenia dziecka w chuscie jest prosta- bliskosc. Noszenie dziecka ma pozytywny wplyw na jego rozwoj, czuje siebezpiecznie przy matce oraz pozytywnie wplywa na rozwoj bioderek- szerokie odwiedzenie pod odpowiednim katem
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
idea noszenia dziecka w chuscie jest prosta- bliskosc. Noszenie dziecka ma pozytywny wplyw na jego rozwoj, czuje siebezpiecznie przy matce oraz pozytywnie wplywa na rozwoj bioderek- szerokie odwiedzenie pod odpowiednim katem
To jest na pewno niezaprzeczalny fakt, ale należy także popatrzeć na to pod innym katem. W ten sposób dziecko strasznie mocno się przywiązuje do danej osoby i zwykle jest to matka, bo jednak pierwsze pół roku to ona z nim jest stale. Później pojawiają się często "problemy" - dziecko stale wisi na jednym z rodziców i nie potrafi się oddzielić, a drugi z rodziców nawet ja chce przejąć opiekę to ma problem, zwłaszcza widzę to u dzieci, które już więcej rozumieją i chcą mieć po swojemu (takie roczniaki)...


krasnalandia a może nosidełko? Miałam takie, mąż syna nosił i teraz mam do sprzedania: http://olx.pl/oferta/nosidelko-chico-CID88-ID7znm1.html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Idea noszenia dzieci w chustach jest wymuszona szczególnymi warunkami krajów, w których jest to jedyny sposób na to, żeby mieć dziecko blisko i "na oku" oraz żeby się z nim jakoś przemieszczać. My to tylko "małpujemy" dorabiając po trosze ideologię. ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.