Świeżynek
![]() |
|
Witajcie,
Ja jestem zupełny laik w tych tematach. W sklepie z materiałami kupiłam etaminę. Znajoma z kolei kupiła dokładnie to samo pod nazwą batyst. Czy to jest to samo?? Dzięki za pomoc ![]() |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Hmmmm... Aleście, Towarzyszko, zagwozdkę zadali... ![]() Musisz to sama stwierdzić organoleptycznie, czyli przez macanie; z batystu są np. szyte koszulki dla niemowląt - to najdelikatniejsze płótno o dosyć mało ścisłym splocie. Jest bielone i poddawane mięciu, aby uniknąć kurczenia przy dekatyzacji. To taki rodzaj płótna, który jest właściwie półprzezroczysty. Etamina to rodzaj płótna, który ma specjalnie rozrzedzony splot, czyli jest w samym założeniu półprzezierny. Zależnie od zamysłu szyciowego - może się nadać, lub nie. Ale specjalistką od tych rzeczy jest na forum Ania (Czeremcha) i najlepiej będzie, jeśli Ona się wypowie. ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
E tam, specjalistką.
Kopaczem netowym jestem ![]() Skoro etamina jest przejrzysta przez swą ażurowość: http://pl.wikipedia.org/wiki/Etamina a batyst - przez delikatność nitek osnowy i wątku: http://pl.wikipedia.org/wiki/Batyst to można powiedzieć, że batyst powinien być cienki i gęsty, a etamina - cienka i rzadka. Czyli włókna pierwszego powinny być cieńsze niż drugiego. W sumie - tylko się cieszyć, że w sklepach nie nazwano tego płótnem... Ania --- Ostatnio edytowane 2014-07-22 23:00:58 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Etamina była pierwotnie jedwabna i była miejscami ażurowa, teraz zdarza się bawełniana lub bawełniano-poliestrowa i nie ażurowa, więc może być mylona z batystem. A w ogóle to sprzedawcy często nie wiedzą co sprzedają ;D ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Batyst jest naturalny - delikatny i przewiewny, idealny dla delikatnej skóry noworodków i niemowląt, etamina - może mieć (i najczęściej ma) domieszkę włókien sztucznych. Batyst jest bardziej miękki, matowy, delikatniejszy.
--- Ostatnio edytowane 2014-07-24 08:00:55 przez violina64 --- |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Właśnie w kontekście naturalności batystu zadziwia mnie szał na poliestrowe minky - dla niemowląt. Bo mięciutkie. A kup tu teraz bawełniany kocyk niemowlęcy...
Koszule non-iron też były rewelacyjne, bo się ich nie prasowało. Na szczęście ludziom otworzyły się oczy /najpierw nosy.../. Ania --- Ostatnio edytowane 2014-07-24 11:39:09 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Obecnie coraz trudniej odróżnić na oko włókna naturalne od włókien syntetycznych. Bardzo bym odradzała ocenianie jedynie na podstawie wyglądu i dotyku, można się przejechać. ![]() ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Zgadzam się z przedmówczyniami.
![]() Czeremcha: mnie zadziwia wiele rzeczy, które robią ludzie, np. młode mamy "dla" swoich dzieci. Minky i wszelkie polary to jedna z wielu takich spraw. Nie jest ważne jak wpływa to na skórę, oddychanie, zdrowie małego człowieczka, ważne, że milutkie, ladniutkie, modne i łatwe w utrzymaniu. O alergii będą myśleć, jak przyjdzie na to czas... Aire: dobrze, że napisałaś "powinna być"... Nawet jeśli jest metryczka, to nie znaczy, że Pani Ekspedięntka (zachowałam oryginalną pisownię!) ją przeczytała. Musiałaby też zapamiętać. Nie każda jest na tyle zainteresowana swoją pracą, aby się tak poświęcać. Kiedyś, kupując wołowinę na zrazy, poprosiłam żeby mi ją Pani pokroiła w plastry (powiedziałam, że na zrazy). W domu okazało się, że owszem, pokroiła, wzdłuż włókien. ![]() ![]() --- Ostatnio edytowane 2014-07-25 09:35:35 przez violina64 --- |
|
Krawiec-Filozof
![]() |
|
Buhahaha!
Wzdłuż????? Niechby chociaż obejrzała z jeden odcinków Makłowicza, czy kogokolwiek od gotowania... Ale takie matołki niestety są obecnie w natarciu, bo są setki "szkół", które niczego nie uczą. I produkują tysiące niezdatnych do jakiejkolwiek pracy ludzi z dyplomem tylko dlatego, że zapłacili czesne. Mają głowy nabite bzdurami o marketingu, przeszczepionymi z innych rynków, nie przystających w żaden sposób do naszej rzeczywistości... I potem rozgoryczenie tych młodych "menagieruf", że dla nich nie ma roboty! No niestety - gotować trzeba umieć, a bez próby na sobie ciężko się nauczyć. Dziwię się tylko, że takie niedouki zatrudniają w sklepach... Właśnie tu próbujemy to zwalczać. ![]() ________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej 2. maszynisty https://www.facebook.com/Zibiasz |
|
Świeżynek
![]() |
|
Dziękuję za odpowiedzi. Będę musiała przeczytać Wasze odpowiedzi jeszcze z kilka razy, żeby mi się różnica między jednym a drugim wbiła do głowy.
Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam ![]() |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.