eKrawiectwo.net

Skończyłem szyć. Problem miałem z rozcięciem ale Ania (czeremcha) ma fantastycznego bloga. Jednak to moja wina bo rozcięcie było na projekcie a ja go nie zaznaczyłem. Zibiasz łopatologicznie opisał na wątku co szyć w jakiej kolejności i starałem się szyć według kolejności jaką on przedstawił. Mimo wszystko to w większości była improwizacja. Guziki wszyte są ręcznie. Największy problem jednak sprawiają rękawy. Wszywałem je trzy razy. Jak się nie udało prułem i rozpoczynałem od nowa. Ania(Anna-Maria)ma teraz problemy i nie wchodzi na portal. Chciałem jej podziękować bo to dzięki jej projektowi będę miał pierwszą uszytą przez siebie koszule. Tak na prawdę dziękuję wszystkim, którzy wypowiadali się na wątku. Wchodziłem na blogi zapisywałem sobie podane informacje. Mam czy najpierw powinno się wszyć stójkę czy dziurki do guzików? Pewnie zrobiłem wiele błędów. Obrzucenie niezbyt dobrze mi wyszło. Dziurki do guzików czy zszycie poszczególnych elementów. Zostało mi sporo materiału (nie wliczam w to interlocka bo to dzianina) lecz mam chyba wystarczającą ilość memory aby uszyć np. czerwony krawat.

Arek

to rozciecie w rekawie jest nie od tej strony

musisz sie jeszcze duuuuuuuuuzo nauczyc

Wybacz mi moją ignorancję ale co oznacza nie od tej strony

ze jest z przodu,chyba ze az tak rekaw sie przekrecil
zaloz ja i zobacz jak lezy,no i wstaw zdjecie

Chyba się rękaw wywinął, bolewy układa się normalnie. Gratuluję Ci Modniaku, wiem, jak buzia cieszy jak się coś uszyje, zwłaszcza pierwszy raz! Następna wyjdzie jeszcze lepiej

--- Ostatnio edytowane 2014-10-09 12:58:35 przez Niteczka82 ---

Wstawiam zdjęcia . Mam nadzieję ,że to rękaw się przekręcił, ale nawet jeśli i tak jestem zadowolony.

Dziękuję niteczko za gratulacje.Faktycznie może dla wprawy uszyję kolejną.Albo spróbuje przerobić tą wcześniejszą.Ani (czeremchy) blog pokazuje jak to należy robić.Choć teraz dni coraz bardziej zimne wiec może bluzę?

Chyba oba rękawy uszyłeś identycznie /tzn. nie według lustrzanego odbicia/, ale...

Jestem w pozytywnym szoku. Podejrzewałam, że rzucisz tę nieszczęsną koszulę w kąt i na tym się szycie zakończy, a tu - proszę...

Gratulacje za upór i konsekwencję!

Ania

Były momenty, że chciałem tak zrobić. Dużo jednak pomogły mi wasze opinie. Twój blog i Susanny i oczywiście cały czas korespondowałem z Anią.
Szyć już chciałem dawno. Brakowało kasy na maszynę i ....trochę się bałem. Zdecydowałem się z kilku powodów. Przeprowadzka obok Polimexu. Napływ gotówki i znalezienie na internecie eKrawiectwa.

Arek

No, no, będą z Ciebie ludzie. Gratulacje.

Dziękuję zwłaszcza,że również masz swój udział w moim sukcesie. Gdyby nie twój wpis koszula wyglądałaby inaczej. Miałaby czerwone mankiety i kołnierzyk z memory.