Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czyli jak w temacie - w końcu spełniło się moje marzenie! :)

Mam nadzieję, że to nie ostatnia moja marynarka...

PS Polecam podszewki z lycrą - coś niesamowitego ;)

Po więcej zdjęć zapraszam np. na bloga
http://www.konturek.blogspot.com/2014/08/marynarka-handmade.html
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Marynarka na pierwszy raz? No no no, gratulacje. Fajnie wyszła.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Marynarka na pierwszy raz? No no no, gratulacje. Fajnie wyszła.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj....ależ Ala napisała, że to jej pierwsza marynarka, a nie pierwszy uszytek.
Ala, a inne dzieła?
Na marginesie: nam, którzy zaczynają, przysparzasz kompleksów....:rotfl:

--- Ostatnio edytowane 2014-08-14 01:34:01 przez Iwi ---
Avatar użytkownika
Świeżynek


Dobrze to zacznę od początku...

Szyć zaczęłam 2-3 lata temu, kompletnie zielona w tym temacie (no może poza ubrankami dla swoich lalek Barbie, typu spódnica, sukienka bez ramion...).

1. Czerwona spódniczka wg Burdy, pierwszy raz w życiu wszywałam zamek kryty. Myślę, że z pozytywnym skutkiem. Jednak spódniczkę założyłam z trzy razy i tak o niej zapomniałam.
http://konturek.blogspot.com/2012/06/powroty.html

2. Krótkie spodenki również wg Burdy, zamek już umiałam wszywać, oczywiście zwykły, tym razem przyszła pora na kieszenie na pupie (tu okazało się, że kieszeni nie będę lubiła szyć, tak jest do dziś) i z przodu. Spodenki noszę często, głównie po domu, trochę piżamowe wyszły, ale świetnie sprawdzają się w upały.
http://konturek.blogspot.com/2013/04/simple-plan.html

3. Potem wpadłam na pomysł uszycia futrzanej kamizelki. Również Burda. To było rok temu, w największe upały. Szyłam ręcznie, bo moja maszyna nie mieściła dwóch warstw futra. Było ciężko, bardzo ciężko momentami, ale udało się i jestem z niej bardzo zadowolona :)
http://konturek.blogspot.com/2013/10/rabbit-on-my-shoulders.html

4. Potem zdecydowałam się na koszulę z szyfonu, wykrój znowu z Burdy. Zmieniłam jej ramiona, rękawy i skróciłam. To chyba jedna z fajniejszych rzeczy, jaką mam w szafie.

5. Jednocześnie szyłam czapkę i rękawiczki z futra, tym razem wykrój robiłam sama, choć czapkę wynalazłam z Burdy dla dzieci, tak ogarnęła mnie ta futrzana mania...

6. Żeby futra było mało, szyłam futrzany żakiet, znowu wg Burdy. Mam nieco mieszane uczucia odnośnie niego, sami oceńcie, czy nie za "wyjściowy jest"...

zdjęcia koszuli, czapki i rękawiczek i kurtki futrzanej tutaj:
http://konturek.blogspot.com/2014/01/winter-challenge-end.html

7. Potem przyszła wiosna, uszyłam więc spódniczkę, wykrój Burdy plus moja modyfikacja, okazała się zdecydowanie za ciasna, także uszyję ją jeszcze raz albo schudnę :D

8. No i przyszła kolej na marynarkę. Marynarkę już poznaliście.

Myślę, że byłabym co najmniej niepoważna, gdybym zaczęła naukę szycia od marynarki, dlatego uspokajam wszystkich, marynarka jest pierwszą marynarką uszytą przeze mnie, ale nie pierwszą uszytą rzeczą w ogóle :)

Przepraszam za spamowanie swoimi linkami, ale uznałam, że ewentualne szczegóły znajdziecie bezpośrednio w podanych postach lub w zakładce "sewing" na Konturku.

Załączam oczywiście zdjęcia, niestety zdjęcia kamizelki na sobie już wyrzuciłam,:)

9. A, teraz szyję płaszcz z flauszu na zimę, tym razem wykrój chcę odwzorować z innego płaszcza, bez odpruwania podszewki i bez pomocy Burdy. Jestem w trakcie, ale szczegółów nie zdradzam, pochwalę się, jeśli się uda i mało tego! Planuję zrobić instrukcję szycia, mam nadzieję, że się przyda :)

Pozdrawiam wszystkie szyjące osoby, szczególnie te, których kochane mamy nie szyją i nie do końca nie rozumieją tej jakże wspaniałej sztuki i pasji :)

--- Ostatnio edytowane 2014-08-14 12:17:31 przez Alicja Konturek ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
5. czapka i rękawiczki 4. koszula 3. kamizelka 2. spodenki 1. spódniczka
Avatar użytkownika
Świeżynek
No i reszta zdjęć, chyba o niczym nie zapomniałam. Zdjęcia nie po kolei, bo się po kolei nie chciały dodać. Proszę mnie tu zablokować, jeśli macie mnie dość ;)

--- Ostatnio edytowane 2014-08-14 12:19:04 przez Alicja Konturek ---
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
kamizelka marynarka spódniczka kurtka
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No teraz to ma ręce i nogi...
fajniusie rzeczy szyjesz.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Świetnie szyjesz.
Podziwiam szczególnie szycie bluzki z szyfonu i marynarki. A przy futrze wytrwałości w palcach.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję. Teraz szyję płaszcz (oczywiście na maszynie), muszę przyznać, że przy szyciu futra szycie płaszcza to bułka z masłem, ale zobaczymy, jak to będzie ostatecznie. Czas na podszewkę...
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ładnie szyjesz, starannie, czyściutko, bez żadnych "zająknięć". Rzekłoby się - zawodowo!:oklasky:
Ale rozpiętość materiałów to masz fiu fiu! Od szyfonu do futra... No no...:)
Ja się zbieram od zeszłej jesieni do szycia czapek "pilotek", wzorowanych na japońskich z czasów wojny.
Mam specjalnie wygmeraną na bazarze starą skórę i lisie futro, żeby miały charakterek "vintage", jakby były autentykami, ale kiedy sobie pomyślę o szyciu futra z taką grubą skórą... Brrr... Aż mnie ćwiartki...:) I zabieram się do tego, jak pies do jeża...:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.