eKrawiectwo.net

Skoro ja już się przedstawiłam (ponownie), to teraz mogę przedstawić kilka moich dość nietypowych projektów
To moja pierwsza mała kolekcja po skończeniu szkoły, z którą startowałam do konkursu. Tyle co krwi przy niej sobie napsułam i straciłam- dosłownie, to nikomu nie życzę. Jednak mam do niej ogromny sentyment i zawsze będzie miała szczególne miejsce w moim dorobku

Imponujące!

Ania

Osz... droga Pani, to trochę, że tak powiem, inna bajka i inna półka W sumie dobrze, że nie da się Twoich projektów i wykonania z niczym porównać, bo większość naszej społeczności powinna by zwinąć szpulki i wstawić maszynę do garażu

czeremcha- dziękuję
Meg_Sonata na miarę- dziękuję również . Ale powiem Ci szczerze, że wykonania większości waszych ubrań mogę pozazdrościć (chociażby Twoja sukienka z postu: Pierwsza sukienka, pierwsze Sew Along - Burda 5/2014 #114). Ja cały czas borykam się z tym, że coś za szybko, nie dokładnie, krzywo- dużo czasu zajmują mi poprawki, bo nie chce mi się, np. zafastrygować i spinam coś szpilkami . Dla siebie nigdy nic porządnie nie uszyłam, bo zawsze gdzieś mi się spieszyło i robiłam to na ostatnią chwilę. Taki ze mnie leń ;(. Pani Krysia, która uczyła mnie kroju i szycia by mnie zabiła, gdyby widziała jak szyję swoje ubrania .
Chociaż w moich ostatnich projektach starałam się jak mogłam, żeby wszystko było idealne, ale nie były dla mnie . Dopóki nie szyję dla siebie jest ok .

Eeee... No poważna sprawa!
Trochę jakbym tu dostrzegał fascynację kolekcjami Thierry'ego Muglera, Azzedine Alaia, Jeana Paula Gaultier'a?
Mają w każdym razie spójny, rozpoznawalny styl i widać w nich wizję, a nie jakieś tam kopiowanie i małpowanie po kimś!
Niech Ci tylko starczy zapału! Bo wygląda to obiecująco!!!

Zibiasz- nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała robić tak genialnie skonstruowane i skrojone ubrania, jak wymienieni przez Ciebie projektanci . Jeszcze dłuuuuuga droga przede mną. Konstrukcja i krojenie, oczywiście razem z projektem to chyba moje ulubione zajęcia i największa pasja. I oczywiście uwielbiam mroczne klimaty, jako inspirację do projektowania i szycia. Chociaż ostatnia moja kolekcja jest całkiem inna- kolorowa z bardzo mała ilością czerni . Tak dla odmiany .
Oczywiście dziękuję za życzenie zapału do pracy, bo ostatnio tego akurat mi brakuje.

oni maja od tego konstruktorow i reszte brygady do czarnej roboty
NIESTETY

roksanitka co prawda to prawda, ale z drugiej strony przez to ludzie, których zawodem i pasją jest konstrukcja, krojenie lub szycie mają pracę .

Chociaż teraz - jak piszesz - stawiasz na kolor to ja nie miałabym nic przeciwko, żebyś wróciła do "mrocznych klimatów" - tego typu projekty w Twoim wydaniu wyglądają naprawdę rewelacyjnie!

--- Ostatnio edytowane 2014-10-06 09:30:59 przez takiejestszycie ---

--- Ostatnio edytowane 2014-10-06 09:32:18 przez takiejestszycie ---

Dziękuję
Ostatnio mam tak mało zapału do szycia, że każde miłe słowa są na wagę złota . To zawsze mnie motywowało
Co do moich nowszych uszytków to i w tych kolorach znajduje się moja mroczna, rockowa strona
Np.: