Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Polecam farby firmy Pebeo. Mają zarówno farby transparentne do delikatnych tkanin, jak i kryjące.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
chyba fevicryl, to farby akrylowe po prostu... niestety mogą usztywniać, czy pękać
Aaa, czyli odpada, mi zalezy na takich, ktore nie beda pękać, bo powierzchnia malowania bedzie dosc spora i potem nieladnie to moze wygladac.
Widzę, ze dziewczyny uzywaja Decorfin. Sprawdzają sie potem w uzyciu i w praniu?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Ja używałem farbek Decorfin i sprawdzały się znakomicie, choć zalecane jest pranie ręczne. Wiadomo, że po iluś tam praniach kapkę zbledną, ale i tak są z pewnością trwalsze od chińskich koszulek:) Poza tym nic nie jest wieczne i nie chodzi się krugom w jednej rzeczy, no nie?:) Zanim farbki zdążą zblednąć, to już i ciuch się znudzi przecież...
Już kiedyś pisałem o tym, ale w jakimś innym wątku - polecałem też farbki Pelikan - Textil-Design, tylko nie wiem, gdzieby tu je teraz kupić...? Ja je dostałem ongi na sympozjum Pelikana, Rotringa i Schwan-Stabilo, dotyczącym różnych farb do różnych materiałów i te od Pelikana świetnie się sprawdziły. Nawet duże powierzchnie pokryte farbką były ładne do samego końca żywota koszulki.
Ale to było ok. 15 lat temu i od tamtej pory ich nazwa mogła się jakoś zmienić. W każdym razie firma Pelikan nie upadła:D
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Przy okazji tego tematu przypomniało mi się parę użytecznych wskazówek:)
jeśli chcecie uzyskać takie delikatne przejścia tonalne, jak w załączniku, to należy:
- malować na mokrej, ale odciśniętej tkaninie i nanieść najpierw same łagodne, delikatne plamy rozwodnioną farbą;
- pozostawić do przeschnięcia i dopiero na prawie suchej tkaninie nanieść ostre, wyraźne linie oraz obrysy.
Ten obrazek to akurat malunek tuszem na jedwabiu, ale zasada pozostaje taka sama. Jedwab tylko daje dodatkowe efekty świetlne. Jest za to trudniejszy do malowania, bo musi być rozpięty na krosnach, aby panować nad plamami.
Tak czy owak lepiej zawsze popróbować na jakimś kawałku, który w razie czego wywalimy bez żalu:)

Przypomniał mi się też stary modelarski patent na wykonanie precyzyjnego efektu "prószenia", czyli łagodnych, zanikających konturów. Taki efekt, jaki uzyskuje się aerografem, lub pistoletem malarskim.
Potrzebne są do tego grzebień i szczoteczka do zębów. Najlepsze są metalowe grzebienie fryzjerskie, ale może też być inny, o dosyć twardych i niezbyt gęstych zębach.
Trochę farby należy nalać na spodeczek, czy choćby wieczko od słoika. Płaskie i płytkie naczynko.
Później szczoteczkę maczamy w farbie tak, aby nie ściekała, a grzebień trzymamy w drugiej ręce płasko nad tkaniną, nad miejscem, gdzie ma być efekt.
I umoczoną w farbie szczoteczką przejeżdżamy kilkakrotnie po grzebieniu w te i nazad.
Wysokość nad tkaniną trzeba poćwiczyć, bo od tego zależy gęstość i ostrość krawędzi prószenia. Zwykle jest to 3-5 cm.

Taką metodą można uzyskiwać ciekawe efekty, używając szablonów, wyciętych np. z kartonu.
Jeśli krawędź prószenia ma być ostra to szablon należy przykleić ściśle do powierzchni, a jeśli ma być lekko zmiękczona - szablon powinien leciutko odstawać.
Na szablon najlepiej nadaje się karton, ponieważ jest chłonny, ale nie przesiąka.
Gdybyśmy wycięli szablon np. z folii - zebrany na niej nadmiar farby nie wsiąknie i przy zdejmowaniu szablonu może się rozlać, czego raczej nie chcemy:)

I na koniec jedna istotna rzecz - ZAWSZE pamiętajmy o tym, że włókna tkaniny "naciągają" farbę, jeśli zatem będzie jej za dużo lub zbyt rzadka to plama się rozejdzie, pokazując rysunek włókien.

I to by było na tyle:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Witaj,

ja swego czasu także malowałam na tkaninach - podobnie jak Zibiasz używałam Decorfin Textile - byłam bardzo zadowolona. Wypróbowałam malowanie zarówno na granatowych śliskich zasłonach jak i na białej dzianinie - naprawdę efekt był świetny a i co do trwałości nie miałam żadnych zastrzeżeń. Na ciemnej tkaninie trzeba było jednak nałożyć przynajmniej dwie warstwy.

Aha - zasłony wisiały na oknie długi czas i opis na stronie producenta, że są "światłotrwałe" jest jak najbardziej prawdziwy :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzieki za info.
Wiec zdecydowalam sie na Decorfin.
Jest tutaj http://www.artysta.sklep.pl/sklep/336/decorfin_farby_do_tkanin_50ml
Czy moze macie jakies inne sklepy?

Zast sie jeszcze ile kupic. Interesuje mnie tlyko kolor czarny.
MA byc namalowany pas na przodzie sukienki imitujacy pasek wlasnie, szerokosci ok 4-5 cm, plus pas tej samej szerokosci biegnący od srodka pasa w gore dekoltu i na dekolcie potem maly kolnierzyk bebe.
Pewnie jeden sloiczek 50 ml, mi nie wystarczy, ale czy dwa wystarcza?
Jak patrze na ceny z przesylka, to pewnie taniej by mi wyszlo naszyc czarny pas z tkaniny, tylko ze wtedy moze wyjsc grubo.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Na wsiakij pożarnyj słuczaj weź dwa słoiczki. Najwyżej Ci zostanie do czegoś innego.
A cena 10 złych za 50 ml to według mnie super cena! Talens to jedna z najdroższych na świecie marek wyrobów dla artystów.
Brać i wiać! :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pamietam ze dawno temu jak się bawiłem w malowanie na koszulkach to uzywałem farb "jakiśtam" chińskich albo naszych "PIGMAL" (nawet nie wiem czy jeszcze istnieją...)
Tylko po wyschnięciu utrwalałem poprzez prasowanie przez szmatkę.
Koszulka z nazwą zespołu potrafiła się rozpasc ze starości ale napis był ok. Nawet po wielu praniach.
Używałem też foli samoprzylepnej do tworzenia szablonów.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja maluję, a teraz częściej robię szablony zwykłymi farbami akrylowymi dla plastyków. Acrylic albo Amsterdam.
Po praniu nic się nie dzieję. Dla mnie te farby w słoiczkach, takie typowe do tkanin, są zbyt wodniste.
Przykład zrobionego szablonu:
________________________________________________________

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
A co sądzicie o markerach do tkanin Sharpie STAINED?

3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.