Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam,macie może jakieś sposoby na przesuwające się napy?wzięłam się za naprawę papućków synka,pierwotnie były na rzepy ale już raz je wymieniłam,kilka dni spokoju i znowu nie trzymają się stópek,wymyśliłam że zmocuję napy i tak te dolne zamontowałam bez problemu a z tymi górnymi no szlag mnie trafia chyba z 10 już zmarnowałam cały czas mi się coś przesuwa,ząbki przebijaja materiał ale nie trafiają tam gdzie powinny i albo w ogóle nie trzymają albo wbijają się tylko w połowie
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jakie napy? Takie?



Czym je nabijasz?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
tak Aniu
:)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
A jak je nabijasz? Tym plastikowym "czymś" z kompletu?

Ja przygodę z takimi napami zaczęłam bardzo dawno temu, kiedy jeszcze nie było importu z Czech i kupowało się je bez tego przyboru.

Ściskałam je kombinerkami. Najpierw tak na "aby-aby" po przeciwległych stronach, a potem mocniej. Trzeba trochę wyczucia, żeby nie zdeformować obrączki ;-)

Jeśli masz ten plastikowy przybór - to spróbuj najpierw "ustatkować" zatrzask kombinerkami, a potem dokończyć dzieła w plastiku - młotkiem.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
No właśnie tym plastikiem robiłam,tylko dziwne że te dolne łapia bez problemu i mocno trzymają a te górne cos mnie nie chcą słuchać,spróbuje jutro z tymi kombinerkami

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.