Wersja do druku

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Kochani czy zdarzyło się Wam, że tak szybko szyliście na maszynie, że spod igły wydobył się dymek? :)
Mi się to zdarza dość często, zwłaszcza gdy przeszywam krótki odcinki wielokrotnie :)
I wiele razy poparzyłam się też igłą ^^
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie. Ale jaką Ty masz maszynę??! Bo może się okazać,że to nie jest maszyna do szycia tylko maszyna parowa albo atomowy stos kłopotów. Poważnie to nie jest normalne. Maszyna nie może się tak grzać.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pod tym linkiem są podane temperatury do jakich nagrzewają się igły i rożne ich części. Nagrzana igła może powodować rwanie nici - biedaczka topi się, a może pali.

Fides
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Ale maszyna domowa nie osiąga takich prędkości szycia. 800, 850 wkłuć na minutę - to norma, 1000 - to Singer 4423, owerloki domowe mają ok. 1400, więc to daleko do 7500 z linku.

Może to nie igła tak szybko szyje, a coś się dzieje /iskrzy na przykład/ pod stopką i igła nagrzewa się od tej temperatury...

To nie jest normalne i pognałabym z maszyną do mechanika.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Dym może wynikać z zapalania się skrawków nici i materiałów (śmieci)zapalonych nadmiernym tarciem igły wewnątrz maszyny.Należy wyczyścić i naoliwić maszynę, wymienić igłę (jest pewnie stępiona)i dobrze ją włożyć,sprawdzić czy igła i inne mechanizmy w okolicy bębenka nie trą o siebie. Wesołego szycia!
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Na mój chłopski rozum - problem leży w chwytaczu lub bębenku.
Może być po prostu mocno zapylony, a te pyłki łatwo się wypalają.
Wystarczy porządne oczyszczenie przekładni i chwytacza.
Trzeba zdjąć dolną pokrywę maszyny, aby uzyskać lepszy dostęp do mechanizmów.
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Maszynę mam stębnówkę z potrójnym transportem, jest nowiusieńka i działa poprawnie. Przy normalnym szyciu takie sytuacje nie mają miejsca, jedynie gdy przeszywam np. odcinek 2,5 cm (potrójnie złożoną twardą taśmę parcianą której grubość to około 1 cm )wówczas niezbędne jest szycie wsteczne i wtedy maszyna osiąga zawrotną prędkość, szyjąc tam i z powrotem ten sam odcinek kilkanaście razy, nieraz zerwała mi nitkę i wydobył się dymek, ale dymek bezpośrednio wyszedł spod igły na tym odcinku. Także raczej przypuszczam kwestia zawrotnej prędkości :)
Dlatego na taki krótkich odcinkach staram się szyć wolniej:)a tak to wszystko jest bez zarzutu ;)
Na pewno przyda się też przeczyszczenie bo pyłków to tam jest mnóstwo!
Dziękuję za radę ;)

--- Ostatnio edytowane 2015-01-04 16:39:35 przez Haffija ---
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kiedyś w moim zakładzie szyli rękawice robocze ,częściowo skórzane. Nie jeden raz podczas szycia np trzech warstw skóry
po dotknięciu igły po bezpośrednio skończonym szyciu oparzyłem się igłą. Bywało też że po dłuższym szyciu czubek igły robił się brązowy. Tak bywa przy grubym szyciu,a dym może powstawać gdy igła jest tak nagrzana że utlenia środek nawilżający nici.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
No to chyba jest rozwiązanie kwestii: prędkość szycia + materiał szyty. W domowych maszynach to zjawisko raczej nie występuje, bo są zwyczajnie za słabe.
________________________________________________________
"Inteligencja jest jak nogi, masz za dużo to się potkniesz" Terry Pratchett

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.