Wersja do druku

3 strony: < 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzięki :) Tylko później usunąć ten wosk pewnie jest ciężko? Jak kiedyś mój facet zrobił romantyczną atmosferę i ustawił dla mnie milion świeczek (z biedronki, więc kiepska jakość - dziurawe były niektóre), to musiałam sporo ubrań oddać do pralni chemicznej, bo wosk nie reagował na żaden domowy sposób usuwania :P
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mama moja czasem wywabiała plamy z wosku żelazkiem przez gazete albo inny papier i wszystko schodziło. pewnie to zalezy od rodzaju tkaniny, a jeśli batik stosowany jest zwykle przy bawełnie to gładko raczej i wszystko powinno ładnie wsiąknąć w papier. a teraz juz spadam sprzed kompa bo mam chate do sprzatania i zamek do wszycia w kurtke ;/ odkładam go juz tydzien ale to taka dygresja. niewazne:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Można też mrozić i wykruszać, ale mówię - u mnie poległo. W bawełnianą kurtkę tak wsiąkł wosk, że prasowałam kilka razy, zużyłam masę chłonnych ręczników, użyłam silne mydło niemieckie do usuwania takich tłuszczy i ostatecznie nic to nie dało. Ale przy cieniutkich szaliczkach pewnie łatwo się tego pozbyć, a jaki efekt.. Widziałam kiedyś farbowane chyba takimi metodami woale do tańca brzucha - akurat jak na złość nie mogę teraz znaleźć tych najpiękiejszych, a gógiel wypluwa same woale w kolorach tęczy, które osobiście są dla mnie lekko kiczowate. Niemniej - batik tkaninowy to świetny pomysł. Skojarzył mi się z wrzucaniem t-shirtów do bielinki, żeby uzyskać efekt artystyczny :D
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
http://www.pareo.com.pl/chusty_plazowe.html tu sa piekne wzory, znalazłam nawet swój wzór ale pan juz nie miał;(
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
W Threads był artykuł o farbowaniu - japońskie techniki.

Wkleję - może w niedzielę? Nie wiedziałam, że farbowanie też może kogoś interesować :->

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Pewnie jeszcze nie jeden temat sie przewinie przez forum:) Ważne żeby było aktywnie:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie będę czekać. Wklejam już.

Link do pooglądania w większym formacie:

http://www.flickr.com/photos/38417157@N06/sets/72157626407241088/

W skrócie:

Tradycyjne metody farbowania to:

- arashi - materiał owijany jest wokół pręta i owijany nitką. Farba przenika w różnym natężeniu przez wiązania i fałdy,
- nui - materiał jest zszywany r dowolny sposób, następnie naciągany i związywany,
- kumo - materiał jest składany w równomierne fałdki jak wachlarz, następnie ciasno związywany co kilka cali. Farbę nakłada się zwykle w małych ilościach, pipetką lub kroplomierzem, co kilka milimetrów,
- itajime - metoda spinania przed farbowaniem klamerkami o różnych powierzchniach,
- kanoko - materiał jest składany i związywany, następnie farba nakładana jest sekcjami,
- ne-maki - metoda polegająca na okręcaniu koralików, dysków i innych kształtek materiałem, ciasnym podwiązywaniu ich nicią. Zmarszczki układające się dookoła okręconego przedmiotu tworzą wzór na kształt kwiatu.

Strona 3 - Większe zdjęcie przedstawia tkaninę ufarbowana metodą itajime /niebieski i zielony kolor/ i ożywioną pomarańczowymi wstawkami ne-maki. Małe zdjęcia pokazują etapy powstawania nadruku.

Strona 4 - Zdjęcia u góry - materiał ufarbowany metodą itajime, z użyciem metalowej perforowanej płytki i podłożonym akrylowym kołem po lewej stronie, użyto też spinaczy do bielizny na brzegach materiału. Materiał farbowano w płytkiej misce, kropiąc niebieskimi i fioletowymi farbami przez dziurki i wzdłuż brzegów.

Zdjęcia u dołu - arashi i itajime. Materiał owinięto dookoła rurki pcv, zsunięto maksymalnie i ciasno związano. Nakładano farbę pipetką, nierównomiernie. Następnie, po wykąpaniu przed odwinięciem w octowej kąpieli, wysuszeniu i wyprasowaniu materiał poskładano i pospinano klamerkami podkładając akrylowe kółka. Ufarbowano ponownie.

Strona 5 - u góry - Nui, ne-amki i itajime. Materiał dwukrotnie sfastrygowano wzdłuż używając poliestrowej nitki. Następnie owinięto materiałem kilka korali, podpięto brzegi klamerkami. Potem luźnymi ściegami pozszywano materiał. Główną część ufarbowano, a kontrastową farbę nałożono pipetką na korale owinięte materiałem.

U dołu - kumo - materiał poskładano jak wachlarz i związano ciasno co kilka cali. Złożono na trzy i związano ponownie. Małe ilości farby nakrapiano na materiał, tak by kolory nakładały się na siebie.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Normalnie -zarąbiście! no to farby kupuje. Książkę o BAtiku mam i zaczynamy testy:)
Aurin@ Oczywiście chcę pareło:)
________________________________________________________
stefcia.pl
www.facebook.com/RobotkiStefci
mlecznepodroze.pl
Avatar użytkownika
Świeżynek
Aurin, świetnie to opisałaś. Ja ostatnio wzięłam się za farbowanie tkaniny na "kosmos" i wyszły mi niewiadomojakie plamy :P Ale teraz wiem co robić, więc tylko skoczyć po barwniki i malować starą męską koszulkę.

Miałam zakładać już temat jak to pomalować, ale stwierdziłam, że najpierw poczytam i dobrze zrobiłam :P

http://i.pinger.pl/pgr85/6b4e4b8f002abcdd4db5895f/
to co mi wyszło

http://i.pinger.pl/pgr428/8a4a5d380019eb024db589c8/
sukienka, która miała powstać :P
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Zajefajna sukienka:)
________________________________________________________
stefcia.pl
www.facebook.com/RobotkiStefci
mlecznepodroze.pl

3 strony: < 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.