Wersja do druku

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam :)
Jakiś czas temu naszła mnie ochota, aby uszyć sukienkę w stylu retro. Dół z koła, a góra jak na załączonym zdjęciu. Na biuście jest marszczenie, z tego co widzę nie ma tam żadnych zaszewek. I właśnie z tą górą mam problem. Mianowicie: mam bardzo duży biust i nie wiem jak sobie z tym poradzić, aby to dobrze leżało. Wydaje mi się, że im większy biust tym więcej tego marszczenia musiało by być. Czy w ogóle warto bawić się takimi marszczeniami w moim przypadku czy jednak postawić na dopasowanie góry zaszewkami? A jeśli jednak marszczenie to czy lepiej robić to ręcznie w trakcie szycia czy może wszyć gumkę od spodu?
Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Sukienka z taką /prawie/ górą to był mój przedostatni uszytek. Dla pani z biustem 70 E, do tego sukienka na ramiączkach... Biust miał się nie kolebać, krój - nie powiększać biustu... No i szczegóły były inne.

Skroiłam ją ze skosu. Bardzo ładnie dało się udrapować i dopasować. Materiał po skosie rozciągnął się na biuście i "zebrał" na marszczeniu.

Możesz zrobić taki "myk", że pod spód dasz cieniutką "podszewkę" - klasycznie szytą, z zaszewkami. Ona będzie ci trzymała biust i na niej możesz zbudować wierzch. Bez niej musiałabyś liczyć na bardzo dobrze dobrany biustonosz, bo ten skos będzie miał tendencję do poddawania się biustowi, a nie do podtrzymywania go. A warto pamiętać, że taki styl powinien współgrać z bielizną - biust nosiło się sztywno i prawie szpiczaście ;-) w pancernym biustonoszu :-) i luźniejszy styl zupełnie zdefasonuje sukienkę. Śliczną i wartą zachodu.

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Zresztą - jak popatrzeć na kropki na rękawkach i na gorsie - to widać, że gors jest też chyba ze skosu :-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję ślicznie za radę. Przy moim biuście już bym nie ryzykowała ramiączek (80F), mogłoby się to tragicznie skończyć. A sukienka też jest szyta z zamysłem wystąpienia w niej na weselu, więc przy tańcach musi być solidna :) Dlatego postawiłam na bardziej zabudowaną wersję mając nadzieję, że trochę mi przytrzyma biust na miejscu. Biustonosz może nie pancerny, ale bardzo dobry mam :) Myślałam też o zrobieniu czegoś na wzór gorsetu pod spodem, ale to trochę dużo roboty i myślę, że wzmocnienia mogą się odznaczać. Bardzo podoba mi się Twój pomysł z podszewką. Wypróbuję jak będę miała chwilkę czasu i zdam relację czy dało radę to okiełznać mój biust.
Jeszcze raz dziękuję ślicznie i pozdrawiam :)

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.