eKrawiectwo.net

Hej

Uszyłam już kilka rzeczy z wszytymi kieszeniami na bokach ale nie wychodzą mi one estetycznie przy końcach.
Czy ktoś może podrzucić pare rad jak sie powinno wszywacprawidlowo kieszenie...

jak zaczac i jak skończyc generalnie

Czy powinnam wszywac juz jak boki sa zszyte czy przed i czy kieszenie powinny byc zszyte ze soba czy najpierw wszywam a potem zszywam je razem...

szukam na internecie filmikow

zalezy jak sie chce
ja zszywam bok zostawiajac dziure na kieszen
zszywam worki razem zostawiajac po 1-1,5 cm nie zaszyte przy brzegach i doszywam je od nasady do nasady szwu bocznego

https://www.youtube.com/watch?v=efUPd8QYWBw

znalazlam cos takiego no i probuje. Mam juz doszyte worki do boków ale boki nie zszyte

teraz zszywam boki ...

generalnie najbardziej mnie interesuje porada przy koncu jak zszyc tak zeby gora i dol kieszeni wyszla rowno i ladnie anie jak taka, przepraszam za słowo pipka.... bo zostawiamy po 1cm na gorze i na dole i co potem.. nigdzie tego nie ma a z tym mam problem

no jakos wszylam... pochwale sie rezultatem za jakis czas

Ja robię trochę inaczej i wszystko pięknie wychodzi, w dodatku kieszenie się nie rozłażą (o ile spódnica albo spodnie nie są za małe )
1. wloty kieszeni na częściach zaznaczam nacinkami
2. Zszywam boki w następujący sposób: zaczynam od góry (albo od dołu) doszywam do pierwszego nacinka i rygluję szew. Następnie zmniejszam naprężenie nitki górnej i zwiększam długość ściegu i przeszywam do drugiego nacinka w ten sposób zrobiłam coś w rodzaju fastrygi, która do końca szycia kieszeni pozostaje na swoim miejscu, wracam do poprzednich ustawień rygluję początek szwu i szyję dalej. Po co taka zabawa? ano po to żeby sobie ładnie sfastrygować wlot kieszeni i uzyskać ładną linię potencjalnego szwu.
3. rozprasowuję szew
4. Najpierw przyszywam tę część kieszeni, która będzie bezpośrednio leżała na materiale, szyję od strony spódnicy w załamaniu szwu, dokładnie od nacinka do nacinaka zapasu szwu, zaprasowuję część worka na spódnicę.
5. na tym układam drugą część worka, równiutko, spinam szpilkami i przyszywam do tyłu spódnicy też szyjąc w załamaniu szwu między nacinkami.
6. zszywam razem worki kieszeni,obrzucam szwy i jeszcze raz lekko prasuję
7. na końcu wypruwam fastrygę ucinając nitkę
Sposób wydaje się skomplikowany ale sprawdza się też w wypadku worków krojonych z częściami wierzchnimi.

--- Ostatnio edytowane 2015-02-15 12:50:20 przez agaaffek ---

Szyszko - jak sobie dobrze zaznaczysz na przodzie i tyle miejsca wszycia kieszeni i przyszyjesz worki kieszeni dokładnie - to pipki nie będzie

A po co się zostawia nie przyszyty centymetr worka od góry i dołu? Po to, żeby jak będziesz zszywała szew boczny do nasady worka - żebyś mogła ten centymetr worka odsunąć na bok, żeby ci się nie wsunął się w szew boczny.

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/2012/04/czas-na-szycie-kieszenie-wpuszczane-w.html

Ania

Muszę te 7 punktów przeczytać kilka razy, bo bez tutka ani rusz :/
A to o tym 1 cm nie wiedziałam, dziękuję Aniu

--- Ostatnio edytowane 2015-02-15 13:26:28 przez Niteczka82 ---

Masz rację Niteczko idę robić tutka.