Wersja do druku

33 strony: « < 16 17 18 19 20 21 22 > »

Avatar użytkownika
Świeżynek
Ja mam husqvarnę e20 i (od kilku dni) merrylocka 689. Udało mi się nawet go przewlec na inny ścieg :P
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
To i ja napiszę co mam.
Najmłodszy, wyczekiwany dość długo Singer 9960:D; następny to Merrylock 689. Jest jeszcze ciągle niezawodny Łucznik 875:) i malutki overloczek Arki Radom, wysłużony ale niezniszczalny.
No i stojąca w piwnicy maszyna mamy, od której się całe moje szycie zaczęło- Łucznik 451:rotfl:. Sentyment do niego czuję, ale już chyba nie do naprawienia:beczy:

I nie pomyślałam nawet, że to mała kolekcja już się utworzyła:oczko:, a już mnie korci jakaś hafciareczka jak oglądam te wszystkie cudeńka, ach... Może kiedyś...

--- Ostatnio edytowane 2015-01-16 18:27:16 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Świeżynek
ja korzystam póki co z Elin jakaś niemiecka dla mnie no name ale jest solidna , ciężka do lata na pewno mi posłuży , ale i tak potem zostanie w kolekcji jak to ktoś napisał że wyrzucił starą a było coś skomplikowanego do szycia i nowa się poddała maszyna ...
Avatar użytkownika
Administrator
Niedawno kupiłam drugą maszynę - Husqvarna Viking Prelude 370. Używana, prawie siostra bliźniaczka Husqvarny, na której szyję od 14 lat. Jeśli ktoś zapyta dlaczego to zrobiłam to powiem, że nie wiem :)

--- Ostatnio edytowane 2015-01-27 23:07:25 przez Susanna ---
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
:rotfl: Ja kupiłam drugiego Łucznika 451, uszkodzonego, za całe 51 zł. żeby ratować "mamusiną" maszynę. I mężuś naprawił i ją właśnie uruchomił ta da:hura: .Pierwsze testy już zrobione i działa :hura::hura::hura: .
Tylko zapomniałam już jak głosno:jezyk_oko: ( w porównaniu do nowej) . Już nie będzie stała w piwnicy:pocieszacz:

--- Ostatnio edytowane 2015-02-04 12:31:02 przez mmstycha ---

No muszę to dopisać, bo oczom nie wierzę:krzyk:
Moje dziecię pierworodne nastoletnie, płci męskiej siedzi se przy moim uratowanym Łuczniku i szyje:boisie::krzyk: i gada mi jeszcze, że ta to jego będzie!:szok:

--- Ostatnio edytowane 2015-02-04 17:16:14 przez mmstycha ---
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Świeżynek
witam wszystkich serdecznie,jako że to mój pierwszy post na tym forum
:) wogóle jestem nowicjuszką w krawiectwie, ale ... Całe życie zazdrosciłam tym,które potrafiły szyć na maszynie- wydawało mi się to taką czarną magia, że pomimo zachwytu i zazdrości trzymałam się z dala. Druty, szydełko, hafty- tomnie nie przeraząło i tworzyłam rózne rózności. Aż pod koniec roku mój M wysłany na drobne zakupy do sklepu na B;) przyniosł mi karton z Martą Łucznika, ze słowami, tania była, więc wzialem;) na moje przerażenie, ze przeciez ja nigdy, ja nie wiem jak, itp zareagowałze stoickim spokojem "dasz radę".No i spróbowałam- popełniłam kilka drobiazgów dla lalek,poszewke, spodnie z polaru dla mojej młodej - nawet wykrój sama stworzyłam ( z małymi błedami, ale śpi w nich i twierdzi, że wygodne).i stwierdziłam, ze podoba mi sie to :) i jest do ogarnięcia i satysfakcję sprawia :)
Troszkę tylko zmartwił mnie fakt, ze Marta to Łucznik, tak krytykowany, i że sciegu do dzianin brak... I postanowiłam, że w przyszłości kupię coś mega... Po czym koleżanka z pracy zechciała kupić Martę ze sklepu na B swojej mamie - a w sklepie ich juz nie było. I tak dokonałam transakcji - M poszła do mamy kolezanki aja juz w poniedziałek dostanę kurierem Singera One Plus. Wachałąm się pomiedzy nim a Magdaleną Łucznika -mam nadzieję, że dobrze wybrałam:) pozdrawiam

--- Ostatnio edytowane 2015-02-06 15:04:54 przez Pinacolada ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Oj, zazdroszczę Ci PinaColada i takiego męża i tej nowej maszyny Singer One.Ja narazie o niej marzę a kiedyś może sobie kupię.Nie znaczy to jednak,że moja silverka jest zła. Bardzo ją lubię i polecam.Teraz mam tylko ją.Wcześniej miałam Singer Concerto One -prawie 20 lat.A uczyłam się szyć na deptanej maszynie mojej mamy, Łucznik w takiej zamykanej szafce.Kto wtedy marzył o jakimś stopniowym obszywaniu dziurek, o wolnym ramieniu i innych udogodnieniach.Wszystko manualnie regulowane i tylko 2 ściegi, ale to w zupełności wystarczyło.Wszystkiego nauczyłam się właśnie na niej.Jak się przesiadłam na Singera Concerto to dopiero był dla mnie szok,byłam zachwycona:D Podobnie jest teraz z Silver Crest.Mimo,że jest tania to nie brakuje jej niczego, ale wiesz, apetyt rośnie w miarę jedzenia, dlatego następną jaką sobie sprawię to będzie Singer One
Pozdrawiam i życzę dużo radości z szycia
Wioletta
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No łał! Taki przeskok: z Marty na 1+. :oklasky: Też chciałabym. Gratuluję!
Swoją drogą "Marta" chyba ma "ścieg do dzianin". Ja na swoich przez 30 lat nie miałam nic oprócz ściegu prostego i zyg-zaka (?! jakoś dziwnie to wygląda), a dzianiny szyłam.
Wolnego ramienia też nie było, a nogawki skracałam, dzieciom przytulanki i małe ciuszki z rękawkami i nogawkami szyłam. I niczego mi w moich maszynach nie brakowało! Nie byłam w tym wszystkim jedyna, takie maszyny po prostu wtedy były dostępne i każdy się cieszył, że udało mu się kupić.
Teraz wybór taki, że głowa boli...
Avatar użytkownika
Świeżynek
przeskok ogromny,wiem...I wiem,że przynajmniej na początku nie wykorzystam w pełni 1+. Ale cieszę się ogromnie i już nie mogę się doczekać pierwszego spotkania :)
Co do wyboru -najpierw chciałam tylko troche podnieśc standart i kupić Łucznika Katarzynę albo Jagodę.Po rozmowie ze sprzedawcą ze sklepu Łucznika zaczęłam zastanawiać się nad komputerowymi. A potem spotkałam się z opiniami,żeby kupic coś na co maksymalnie w danej chwili można sobie pozwolic w granicach zdrowego rozsądku -i tak padło na 1+....

--- Ostatnio edytowane 2015-02-06 19:53:21 przez Pinacolada ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
No i juz Ją mam :) nie będę powielac tego, co napisałam w wątku o 1+ , poza tym, że juz ją kocham :)

33 strony: « < 16 17 18 19 20 21 22 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.