Wersja do druku

21 stron: « < 14 15 16 17 18 19 20 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Poszukaj mądrego fizjoterapeutę 😊 choć od razu musze powiedzieć, ze może być ciężko po takim czasie i wytworzeniu zrostów uratować ruchomość tego palca. Funkcja palca małego ręki to kilka procent funkcji calej dłoni, ale jesli występuje ból spowodowany wybiciem należy kategorycznie to wyleczyć - jesli trwa to od roku, być może jedynym rozwiązaniem będzie zabieg operacyjny.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Poszukaj mądrego fizjoterapeutę 😊 choć od razu musze powiedzieć, ze może być ciężko po takim czasie i wytworzeniu zrostów uratować ruchomość tego palca. Funkcja palca małego ręki to kilka procent funkcji calej dłoni, ale jesli występuje ból spowodowany wybiciem należy kategorycznie to wyleczyć - jesli trwa to od roku, być może jedynym rozwiązaniem będzie zabieg operacyjny.
Zabieg. Mam na nadzieję, że nie chodzi o ucięcie. Przyzwyczaiłem się do niego. Kość się nie zrosła. Mimo to zdjęto mi gips. Lekarz powiedział, że kilka dni i się samo zrośnie. Potem kiedy przychodziłem twierdził - trzeba trochę poczekać. Teraz również podobnie oznajmił, że trzeba trochę czasu zanim przyzwyczaję się do bólu.

Arek
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Modniak, współczuję, ciekawe czy tamten doktor ma wszystkie palce :zly: że tak mówi! Zmień lekarza, to nic że to niepotrzebny palec, trzeba wyleczyć u kogoś innego. Powodzenia.
________________________________________________________
Praca rozumna i wytrwała, która nie myśli o zbieraniu owoców w tydzień po siewie, nad przepaściami przerzuca mosty. B. Prus
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Zrobiłem kołnierzyk ze skosu- przynajmniej tak mi się wydaje. Czy o to chodziło Zibiaszowi ?
Krojony ze skosu - to znaczy, że jest krojony ukośnie do włókien, Wtedy dobrze się układa.
Krojony według włókna ma to do siebie, że jeden róg wstaje do góry, a drugi podwija się pod spód.
Ogólnie dobrze Ci wyszło, tylko nie rozumiem, po jaką cholerę ten szew pośrodku?
Nie wpadłeś na to, że linia przerywana na wykroju to linia złożenia materiału?:)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Złamałam dawno temu nogę w kostce - ortopeda powiedział mi, że do pół roku będę czuła "sprężynowanie" przy chodzeniu, do dwóch lat - ból, szczególnie po przeforsowaniu albo wykręceniu kostki.

Tak było.

Pół roku po złamaniu weszłam do Bałtyku - taki ból, że miałam wrażenie, że ktoś chce mi odkręcić stopę.

I minęło z czasem, choć po latach. Lekarz miał rację.

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Wszystko fajnie Aniu, ale myślę że 5 wizyt u dobrego fizjoterapeuty i Twój komfort życia byłby lepszy, a na wczasach nad pięknym morzem cieszyłabyś się z pływania i innych uroków 😉 To jest ta subtelna różnica.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie w tym przypadku :-)

Miałam z tym złamaniem większy kłopot - bo najpierw noga "nie wyglądała na złamaną" i lekarz nie zlecił zrobienia zdjęcia... Po trzech dniach wróciłam do poradni - zdjęcie, złamanie, gips...

Na szczęście zamieniono mi go na szynę - stąpać na nogę ani nie wolno mi było, ani zresztą z powodu bólu nie mogłam. Noga nie zrastała się przez 10 tygodni - przynajmniej na to wskazywały zdjęcia. Podejrzewano mnie już nawet o alkoholizm i nie zrastanie się kości z tego powodu. W końcu trafiłam na TEGO SAMEGO lekarza, co na samym początku - i kazał zdjąć usztywnienie, bo kość POWINNA być zrośnięta...

Nic dziwnego, że w stresie - nie wierząc temu lekarzowi - poszłam po konsultację.

Bardzo dobry lekarz - w prywatnej poradni, ordynator oddziału ortopedycznego - mógłby dla dobra poradni, nie mojej, zlecić mi rehabilitację :-) Tymczasem zapytany o to odpowiedział - dla złamań w obrębie kostki lepszą rehabilitacją jest dojście pieszo na zabieg niż sam zabieg :-) Chodzić, chodzić i jeszcze raz chodzić, starając się, żeby chodzić równo, nie wykrzywiając stopy ;-)

I do tego dorzucił ciekawe rzeczy:

- mam żylaki - z tego powodu noga nie spuchła należycie po złamaniu i "nie wyglądała",
- z tego samego powodu nie chciała się zrastać - upośledzone krążenie krwi, a z nią - substancji odżywczych. Zamiast jeść żelatynę powinnam była brać większą dawkę preparatów przeciwżylakowych,
- kostka zrasta się chrząstką - która jest słabo widoczna albo wręcz niewidoczna na zdjęciach,
- wyżej wymieniona chrząstka ukostnia się co najmniej do pół roku - stąd "sprężynowanie" przy chodzeniu.

Wszystko to miało sens. Ten lekarz miał rację, tym bardziej że rzeczywiście mogłam obserwować, jak jego słowa się sprawdzają...

Organizm ludzki jest bardzo ciekawą maszynerią...

Ania

________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Złamałem palca w tamtym roku.

Arek
Odzywam się, bo jesteś dziennikarzem.
Skoro złamałeś palca, to czy również wyrwałeś zęba, obejrzałeś meczu, kupiłeś samochodu, zjadłeś obiadu? Bywa, że dopełniacz jest identyczny z biernikiem, ale w tych wypadkach nie i trzeba używać odpowiedniej formy, takiej, jakiej wymaga czasownik. Prościej: Złamać można palec.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Złamałem palca w tamtym roku.

Arek
Odzywam się, bo jesteś dziennikarzem.
Skoro złamałeś palca, to czy również wyrwałeś zęba, obejrzałeś meczu, kupiłeś samochodu, zjadłeś obiadu? Bywa, że dopełniacz jest identyczny z biernikiem, ale w tych wypadkach nie i trzeba używać odpowiedniej formy, takiej, jakiej wymaga czasownik. Prościej: Złamać można palec.
Bardzo się cieszę, że wyłapujesz moje błędy. Standard językowy określają ludzie,a to, co jest etymologicznie, czyli zgodnie z historią i rozwojem języka poprawne, to inna kwestia. Staram się jak najmniej używać wyrazów obcych jednak tego się nigdy nie da uniknąć. Tak samo jak błędów. Podoba mi się to jak starasz się przekazać swoją wiedzę. Rozumiem to. Mnie denerwują wypowiedzi osób, które nie znają się na historii. Mam mnóstwo książek. Książek głównie tematycznych. Uświadomiłaś mi, że brakuje słownika gramatycznego języka polskiego. Ostatnio wyszły kolejne moje nowe artykuły w Focusie i gazetce Polimexu (textile). Powinienem przed wysłaniem poprosić cię o korektę. Może zrobisz to na moim blogu ? Poprawność językowa będzie ważna bo niedawno dowiedziałem się, że zostanę ojcem. Muszę więc dawać dobry przykład. Język ewoluuje zmienia się, jednak formy gramatyczne ,,powinny'' trwać ? Jestem jednak pewien, że proces fonetyczny zmieni nasz język i coś co teraz jest poprawne za 10-20-100 lat zostanie uznane jako ,, przegłos''

Arek
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Tego się właśnie obawiam, że ludzie zaniedbają nasz wyjątkowy język i zrobi się z niego taka "papka", jak z innych, nie tak złożonych.
A wówczas będzie się mówiło: "Wziełem i złamałem tego, no, paleca. Dobże chociasz, że kfiaty pachli tak ładnie, bo bym nie wytszymał..."
Czym innym są zabawy z językiem, a czym innym zgoła - niechlujstwo w czynieniu zeń użytku.

Poszłem po całości, czy jeszcze coś dołożyć? :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

21 stron: « < 14 15 16 17 18 19 20 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.