Wersja do druku

8 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
No ja też czekam na zdjęcie sukni. Yapoook!!!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ja też składam najlepsze życzenia !!!:kwiatek::kwiatek::kwiatek:
A sukni też jestem ciekawa i to baaardzoooo.
________________________________________________________
Anielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...Dla niektórych osób trzeba uzbroić się w cierpliwość, wyrozumiałość....ewentualnie dobrą patelnię...
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Dziękuję wszystkim za życzenia i gratulacje, to bardzo miłe:)
Załączam zdjęcie sukni ślubnej. Jak oglądam zdjęcia to wiem, że dużo rzeczy powinna zrobić inaczej. Ale to się tyczy tylko sukni, męża z pewnością bym nie zmieniła:)
Suknia składa się z gorsetu i spódnicy zszytych razem, zapinana na zamek kryty na środku tyłu. Gorset z grubszej satyny z lycrą, z przezroczystymi silikonowymi ramiączkami i fiszbinami od Czeremchy:) Spódnica spodnia z bawełny szyta z połowy koła. Na wierzchu kilka metrów szyfonu (nie z koła).
Osobną częścią byłą koronkowa bluzeczka, gdyby było gorąco mogłabym ją ściągnąć. Koronka elastyczna, rękawy marszczone reglanowe. Teraz myślę, że trzeba było ją chyba przyszyć, gorąco nie było, a nawet gdyby to nie wiem, czy bez niej nie czułabym się naga:) Ciemnogranatowy pasek z satyny, która akurat miałam w szafie. Kokardka cały czas mi się rozplątywała, więc na różnych etapach wesela wyglądała inaczej:)
Miałam kilka problemów, zwłaszcza z szyciem szyfonu. W takcie wesela w kilku miejscach mi się zaciągnął. Ponadto za bardzo skróciłam w ostatnim etapie szycia suknię, wcześniej szyłam ją do obcasów, później wyszło, że wystąpię w balerinach. Szczodrze ciachnęłam nożyczkami w obawie przed potknięciem czy nadepnięciem na sukienkę. Było mi wygodnie, nie powiem, potknięć nie było, ale na zdjęciach wygląda przykrótko.
No, to by było na tyle:) Bądźcie łagodni w ocenie:)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Ogólny zamysł podobny do mojej ślubnej, ale wówczas nie miałam odwagi by sama szyć. Czyli zdecydowanie na plus.
Mnie się podoba a czy przykrótka? Trudno ocenić się inaczej układa w spoczynku a inaczej w momencie kiedy pozowałaś do tego zdjęcia.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Bardzo mi się podoba, prosta, delikatna suknia. Jak Ci się szyło gorset? Właśnie się uczyłam konstrukcji tego tworu, strach się bać :)
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
W porządalku!:)
Gdzie ona za krótka, jak ledwo widać czubki ciżemek, kiedy ją podciągasz? :)
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sukienka bardzo ładna, fajny pomysł z tymi warstwami-gorset na to bluzeczka. A przy tego typu kreacjach najważniejsza wygoda, bo zdjęciom zawsze można potem troszkę "pomóc":oczko:
Też chciałam szyć swoja suknię ślubną, ale zostałam zakrzyczana przez mamę, babcię, teściową i pozostałą żeńską część rodziny, że się tak nie robi. No i użerałam się z krawcową w super renomowanym salonie ślubnym. Na szczęście po uświadomieniu jej, że na laika nie trafiła nagle okazało się, że wszystko się jednak da tak jak chciałam!
Więc za odwagę:oklasky:, za wykonanie :oklasky: i na nową drogę życia :buzki:
________________________________________________________
Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

http://goraloveszycie.blogspot.com/
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Dzięki za brawa :) Ale wiecie jak to jest - jak się samemu coś uszyje, to rzadko jest się ze swojej pracy tak na 100% zadowolonym. No, przynajmniej ja tak mam:) Też nie miałam za bardzo wsparcia ze strony kobiet z rodziny, przynajmniej na początku. Musiałam się zmierzyć z milionami pytań na przestrzeni kilku miesięcy: jak suknia, gdzie suknia, jak będzie suknia wyglądać, a co z halką itd. Można było zwariować:)Ale im bliżej daty ślubu tym pytań było mniej - na szczęście. I nikt sukni nie zobaczył do jednego dnia przed ślubem i pokazałam ją tylko mamie. Reszta gości zobaczyła suknię dopiero w dniu ślubu:) Ech, to były czasy:)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Yapok, oczywiście wszystkiego dobrego Wam życzę :kwiatek:

GoraLove, a dlaczego "tak się nie robi"?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
więcej zdjęć! gratuluję pomysłu i wykonania. w zabobony nie wierzę, to przynosi pecha ;)
________________________________________________________

8 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.