Stara Gwardia
![]() |
|
Karolino, dziękuję za podzielenie się dalszymi losami owerloka. Serdecznie współczuję Ci awarii silnika, pedał to byłaby drobnostka. Fajnie, że znalazłaś kogoś kto pomógł na miejscu i chociaż czasowo przywrócił maszynie życie. A i cieszę się, że nie w Austrii, tylko w Polsce, znalazłaś serwis Toyoty.
Pozdrawiam Fides |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.