Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam wszystkich i z góry dziękuję za porady!

Chciałabym odtworzyć taki kombinezon. Zauważyłam, że kołnierz i mankiety wykonane są ze ściągaczy. Wzdłuż rękawów są doszyte paski, które również wyglądają na ściągacz, ale nie mam co do tego pewności. Próbowałam wyszukać ściągacz tej grubości, ale bez powodzenia. Może się jednak mylę i użyto tutaj czegoś zupełnie innego? Bardzo proszę o sugestie i porady.

Zastanawiam się też, czym nadać "mięsistość" dla kamizelki. Kusząca wydaje się opcja filcu. A może istnieją jakieś wypełniacze, które w tym przypadku lepiej się sprawdzą?

Pozdrawiam
Eira

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Proponuję powpisywać takie hasła do wyszukiwarki (bo może to był sztruks): Sztruks gruby prążek. Sztruks szeroki prążek.

Włóknina/ocieplina dla dodania miękkości i objętości. A filc w środki tych prostokątów - może, może to fajny pomysł?
Avatar użytkownika
Świeżynek
Sztruks wygląda bardzo podobnie. Teraz powstaje pytanie czy uszyto z niego tylko paski, czy też kołnierz. Sprawiają wrażenie, jakby były ucięte z jednego kawałka tkaniny.
Avatar użytkownika
Administrator
Kurcze mi to przypomina bardziej akcantarę tylko bardziej misiowatą, mięciutką (z alcantary szyją pokrowce samochodowe albo torby). Jeśli to sztruks to nigdzie nie widziałam takiego w "paski", być może sama będziesz musiała uszyć takie paseczki.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Sztruksy zazwyczaj są w paski ;) A w takich grubych to w sztruksach tapicerskich bym szukała.
Np. takie


Wg mnie, rękawy i kołnierz to własnie sztruks, a ściągacz jest tylko na mankietach.
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ze wszystkiego co znalazłam lub co zostało doradzone, sztruks jak na razie pozostaje zwycięzcą :) Tkanina ta jest już sama w sobie podzielona na paski, co mi bardzo odpowiada, bo zaoszczędzi wiele pracy. Zresztą, na zdjęciach żebrowania wyglądają na regularne i ściśnięte, jak w sztruksie właśnie.
Z drugiej strony mam nadal wątpliwości. Może to jednak ręczna robota? Żebrowanie jest dość głębokie, a sztruks ma płytsze. Sztruks tapicerski ma żebrowanie "na baczność i od linijki", a na zdjęciach paski czasem się wyłamują z szeregu. Gdyby to jednak robić ręcznie, to chyba jedynie za pomocą odpowiedniej stopki i podwójnej igły? Nie wyobrażam sobie siedzenia nad takim drobiazgiem i zszywania każdego paseczka oddzielnie...
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Sztruksy tapicerskie też są różne, mogą mieć różną długość włosa, skład.
Poza tym w gotowym wyrobie też mogą wyglądać inaczej, np. tak jak w załącznikach (to zresztą na pewno inny sztruks).
Na 100% oczywiście pewna nie jestem, ale jednak obstawiałabym sztruks.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Wziąłem te fotki pod lupę i według mnie to nie jest sztruks, a materiał marszczony specjalną stopką do marszczenia - widziałem kiedyś taki filmik na YT, ale teraz go nie odnajdę.:) Te paski są naszyte na rękawy i stanowią zewnętrzną warstwę kołnierza, który wewnątrz jest gładki. A ściągacze mają inną fakturę powierzchni.
Biorąc pod uwagę, jakie miliony dolców są wpompowane w tę produkcję - krawcy mogą się wysilić i dłubać takie "smaczki".
To marszczenie można chyba uzyskać w podobny sposób, jak robi się zwykłe marszczenie "na dwie fastrygi", tylko zrobić fastrygę o odpowiednio długim skoku; wówczas po ściągnięciu obu nitek i przeszyciu na płasko powinien chyba wyjść podobny efekt. Może lepiej przed szyciem rozprasować?
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Czy o coś takiego Panu chodziło? https://www.youtube.com/watch?v=A-Mh42p1laQ

Z taką stopką można by było wykonać marszczenie obustronnie, a potem całość przeprasować w jednym kierunku. Jest to jakiś pomysł. Jeżeli zacznę fałdować oba brzegi od tego samego miejsca, to paseczki powinny wyjść poziome (a nie np. po skosie, jakby mogło się stać, gdybym jeden brzeg zaczęła fałdować 1cm później).

Swojego czasu robiłam marszczenia takie, jak na załączonym zdjęciu i wiem ile czasu zajmuje wykonanie takich dużych. Każdy poziomy pasek oddzielnie przeszywałam od spodu, a potem całość rozkładałam (nie prasowałam, by nie tracić na "puffowatości"), fastrygowałam i doszywałam do kurtki. Sama myśl o siedzeniu nad takimi drobinkami przyprawia mnie więc o zawrót głowy. Wydawało mi się, że sztab krawców, pracujący nad kostiumami, mógł myśleć podobnie i albo znalazł odpowiednio pofałdowany materiał, albo zamówił półprodukty, albo posiłkował się jakąś stopką do maszyny.

--- Ostatnio edytowane 2016-01-17 16:43:54 przez Eira ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Krawiec-Filozof
Na wstępie - nie "pan"!:krzyk: Chyba, że Tobie na tym bardzo zależy. :)
Mamy tu zwyczaj zwracania się do siebie bez tej sztywnej formy, bo jesteśmy prawie rodziną (klanem iglaków? szajką? tajnym stowarzyszeniem? lożą krawcońską? kolonią nicieni? społecznością szwaczy wyprzasków brzeszczozgrzębnych?):)
Tamta stopka, o której pisałem była chyba podobna, ale wydawała mi się jakaś mniej skomplikowana. Też miała taką ukośną śrubkę od frontu, ale jakby mniej tych dźwigienek... Zresztą może była taka sama..? To było dawno i już nie pamiętam dokładnie...
W każdym razie zaprasowanie marszczenia w jedną stronę (dolny rysunek) nie da dokładnie takiego efektu, jak na fotkach. Chodzi tu o rozprasowanie w obie strony od marszczenia. I jest na to chyba sposób, ale to też dłubanina benedyktyńska - trzeba przeszyć poziomo każdą fałdkę (górny rysunek), a dopiero wtedy rozłożyć ją nad szwem (środkowy rysunek) i przeszyć po brzegach pionowo. Dla ułatwienia zaprasowywania możesz sobie zmajstrować pomocnika w postaci czegoś w rodzaju grzebienia o szerokich zębach, wyciętego np. z tekturki. To by pozwoliło za jednym zamachem zaprasować kilka fałdek, potem przekładasz go dalej, znów zaprasowujesz itd... do rana...
Albo do skutku... :)
Sama teraz zdecyduj, czy jesteś gotowa na takie wyzwanie... :boisie:
________________________________________________________
Maszyna do szycia składa się z:
1. maszyny zasadniczej
2. maszynisty
https://www.facebook.com/Zibiasz

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.