Świeżynek
![]() |
|
Witam forum
![]() Maszyna to łucznik Zofia 2015. W pewnym momencie zaczęło wciągać górna nitkę do bębenka, właściwie plącze się ona wokół chwytacza. Najpierw spada z bębenka. Kolo ani stopka nie działa, igła unieruchomiona, maszyna stop... Co chwilę. Błagam o pomysły! I dziękuję. Spróbuje dodać zdjęcie. Udało się. Tak wygląda bębenek i chwytacz, jak otwieram klapkę (igła zablokowana, jak widać nić spadła z bębenka i ciasno zaplątała się wokół chwytacza). --- Ostatnio edytowane 2016-04-14 08:26:17 przez bakteria --- |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Mi się na początku robiło tak samo, ciężko było potem igłę stamtąd wydostać i powyciągać wplątane nitki. Zrobiło mi się tak kilka razy pod rząd, nie pamiętam dokładnie co pomogło ale ten problem wynikał z mojej niewiedzy i nieumiejętności obsłużenia maszyny. Ja mam Łucznik Jagoda 787 od ok 2 miesięcy i też mi dużo zawodów ciągle sprawia ale to pewnie przez to że jestem całkiem świeża i głupia w kwestii użytkowania maszyny a instrukcja do niej dołączona jest tak mocno okrojona jak by im papieru było szkoda
![]() Ostatnio np. odleciał mi uchwyt stopki, bo sobie pękł nie wiem czemu pomimo tego że jest metalowy i krzywdy mu nie robiłam. Tak po prostu sobie odpadł po podniesieniu stopki. A mogę wiedzieć gdzie kupowałaś swoją maszynę? ![]() |
|
Świeżynek
![]() |
|
Dziękuję za odpowiedzi. Niestety udało mi się tylko ze wszystkich możliwości (o których już czytałam wcześniej) jeszcze raz - dokładnie (opuszczona stopka) założyć nić górną i później poszyć może z 10 minut. Do blokady nie doszło i mam wielką nadzieję, że jednak mój błąd tkwił właśnie tu, bo kilka razy "uciekła" mi górna nitka i ją zakładałam na nowo, być może z opuszczoną stopką. mea culpa. Jutro - mam wielką nadzieję (niech ktoś wydłuży dobę o kilka godzin!!) - będę miała czas poszyć, więc wszystko się okaże, czy już maszyna działa, czy jednak nić się wplątuje w bębenek.
KotFilemon, niestety i ja mam świadomość własnej tępoty przy obsłudze maszyny i szyciu w ogóle ![]() Instrukcja do mojej Zofii też pozostawia wiele do życzenia, przynajmniej w moim odczuciu. Bardzo liczę na to, że maszyna będzie jednak działać bezawaryjnie, bo dość mam problemów z ogarnięciem samej obsługi, doborem szwów, nie mówiąc o wykrojach itp. ![]() A moją maszynę kupiłam w sklepie on-line Ole, Ole - oczywiście nowa, 2-letnia gwarancja itp. Odezwę się jutro, jak poszyję. Oby wszystko śmigało! |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Życzę powodzenia i przyjemności z szycia ☺
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.