eKrawiectwo.net

Czy ktoś pamięta, czy oznaczenie rękawa było z przodu czy z tyłu rękawa przy konstrukcji? Bo mi się pochrzaniły rękawy, a na moje niewymiarowe bary prawdę mówiąc, to wszystko jedno. (Nawet w Strimie mierzyliśmy,o ile na forum ktoś pamięta, a ja mam rękaw poza schematem Burdowym z racji uprawianych sportów, więc tak czy inaczej, nic nie pasuje
Muszę jednak szyć na miarę, i nie pamiętam, jak to na schematycznych rysunkach było, chyba od przodu do tyłu i oznaczało się przód rękawa, czyli to bardziej podkrojone i szersze było z przodu. Wygodniej mi jednak na mój triceps odwrotnie :bezradny
Proszę, przypomnijcie, bo zeszyty stare wyjechały z Izunią, ja mam tylko jakieś resztki Hanus, właśnie usiłuję się zaopatrzyć w lekturę, ale praktycznie jeśli się zabrać do rzeczy to widać różnice w konstrukcji, tylko stary wzorcowy rękaw zrobił się prawdopodobnie i tak za wąski, i to jest problem.

Pomóżcie, chcę przerobić stare bluzki na nowe i rękawy dosztukowałam po bokach a nowe doszyć chcę z koronki.

W jednej kupnej bluzce mam od nowosc za waski rekaw i tak myslalam rozciac go od glowki przez calosc do mankietu, a na wysokosci lokcia zczepic dac guziczek, zeby tak calkiem nie fruwal, to letnia bluzka, w tym roku duzo takich widzialam. Mysle tez ze wzdluz w to rozciecie moznaby koronke czy cos wstawic, znow wychodzi lampasik apropo lampasow, to moim zdaniem sa bardzo modne i rozciecia spodni od kolan tez, wiec mozna korzystac, mam takie jedne i fajnie to wyglada

Yes, właśnie szyłam z wstawką koronkową u samej góry,tylko skopałam konstrukcję reszty, zmienię, ale to nie problem. Wiesz, jeśli chodzi o przeróbki rękawów to nawet klinik jak mówisz, to chyba teraz nie błąd, zwłaszcza jeśli chodzi o koronki.
I spodnie - dzwony
Ja jednak odcięłam rękawy, bo były dużo za wąskie, i umieściłam je po bokach w postaci klinów, wygląda fajnie i pasuje, wstawki z tego samego materiału nie wpadają w oko. A rękawy koronkowe, teraz tak modne, miały upiększać, już je skroiłam, ale teraz - która strona jest która? Nic o tym w książkach ani na wykrojach nie piszą, liczą na jasnołwidztwo.
Bo ja i moje wymiary to internedowa i siłowniowa historia z kantem , takich wymiarów w szerokości rękawa nie ma wśród kobiecych wymiarów w ogóle.
Teraz rozumiesz/cie?
Ja po prostu zrobiłabym w ogóle inny wykrój, ale posłużyłam się starym szkoleniowym, a zaznaczało się przód albo tył, no i stronę, rękawa. Ale zeszyt odjechał z Izabelką, klasycy tematu w rodzaju Hanus nie zaznaczają w ogóle nic, bo wydaje im się to niepotrzebne

Spodnie dzwony - bo o tym mówisz?
TAAAAK, modniacha z ciebie, Retro rulez!!!

Przód jest bardzie zaokrąglony, a tył bardziej wypłaszczony.
W Burdzie przód rękawa jest oznaczony kreseczką. Zawsze nacinam w tym miejscu materiał, bo inaczej bym się nie połapała.

Dzięki, Nastuś, dzięki. To uniwersalne oznaczenia, dlatego pytam forumowiców
Aczkolwiek na moich kurka, barach to wszyssko wyglunda nie tak...
Może jakoś dam se radę, tera (znaczy, jutro) ide syć.


I zdjencie dom...

oj Koma ty po wysportowana jesteś i bary się zrobiły ,a moje z wiekiem zrobiły się takie jakbym na siłowni kilogramy wyciskała też mam problemy żeby zmieścić się w rękawie Że też człowiek na stare lata tyje tam gdzie nie powinien Zastanawiam się jak w kurteczce dżinsowej poszerzyć rękawy

Mi to się najbardziej te lampasy podobały, o których pisała jakłucznik. Już jakiś czas podążam za modą.Dżinsu nie masz, mówisz,bo byś nie pytała...czy coś tam w szafie zostało? Koronka też nie bardzo pasuje, choć modna. Są za to w pasmanterii różne taśmy i niby koronki, zrobione z przeróżnych materiałów. Cekinowe, można doszyć i udawać greka albo że to najświeższa włoska moda. Są też tacy, którzy poszerzają wszystko od wewnętrznej strony, ale wg. mnie to ma skutki tragiczne na wykroju figury, poza tym jakoś pasków nie uwzględnia. Wolę od strony zewnętrznej i wszywam ile chcę i co chcę.
Inny sposób, wydaje mi się stary jak świat, bo u Hanus go zdybałam (Kulisy...spódnice, bluzki): rękaw z klinem. Normalnie, pod pachą klinik romboidalny, wychodzi bardziej "kimonowo", ale kiedyś się tak nosiło i tak poszerzało.
Nie martw się, ja w temacie "przeróbki" siedzę bo bym z powodu tych korzonków w ogóle była bez ciuchów, wszystko za małe, bluzki , żakiety...Od wczoraj " przytyłam" kilo, Sprawdziłam, bo "ważyły" się moje żółwiki, przytyły tak samo tego lata, w ogóle się nie ruszały i dalej śpią, za zimno na ich metabolizm, ale na wagę wlazły. Dobrze,że miałam kurtki i buty jakieś większe i szersze,resztę doszyję, ale pogrom. Dziewczyny na "problematycznie" zadzierzgnęły wątek "przeróbkowy" i wrzuciły tutki z youtube. Ciekawe, młodzieży łatwiej coś pociąć, ale pomysły na oryginalność nie zawadzą.

ta koronka to ciekawy pomysł tylko muszę kupić coś w granacie żeby do reszty pasowało i nie wybijało się z tłumu

Jak widać - nie tylko ja z upływem czasu robię się "o parę kilogramów starsza". Troszkę za bardzo mnie bluzeczka obciskała więc zafundowałam jej...lampasy? No po prostu takie paski, poszerzył się przód i rękawki i to mi na razie wystarczy. To taka bluzeczka do pracy na działce i do mycia okien na przykład, więc nie musi zachwycać pięknem. Gdybym jeszcze kiedyś w ten sposób poszerzała to wycięłabym te paski z ukosa lub po jakimś łuku, chyba lepie by się wszystko układało. Dobry pomysł?

Super pomysl i doskonaly efekt! W dodatku cala bluzka zyskala wyszczuplajaca linie v , naprawde swietna robota!