eKrawiectwo.net

https://photos.app.goo.gl/DUfqo5VF6ZA3L7713


Poproszę o poradę, znowu maszyna mi szyć przestała :/ Nieco mniej się jej boję, więc rozkręciłam nieco, wyczyściłam, popatrzyłam na rozkręconej co się dzieje. Wygląda na to, że nitka górna nie za każdym razem przechodziła dookoła bębenka i robiły się supły na dole, im dłużej szyłam tym gorzej, mimo oczyszczenia dokładnego okolic bębenka. W końcu szyć w ogóle maszyna przestała :/ Kwalifikuje się do serwisu, czy coś oczywistego tu widać, o czym ja nie wiem, a można poprawić samemu? W albumie zdjęcia i filmy z szycia i nie-szycia jak już padła całkiem. Widać też w jednym miejscu na bębenku delikatne zadrapania, jakby igła tam czasem uderzała (albo coś innego?).

Mam nadzieję, że tak w ogóle, to rozkręcenie tej płytki przy bębenku nie jest jakimś naruszeniem gwarancji :/ Bo inaczej wyczyścić się tam nic nie da :/

--- Ostatnio edytowane 2018-02-11 20:01:09 przez inwyt ---

Inwyt, maszynę można konserwować, nie narusza to gwarancji.

Być może jest wygięta igła, ale jak posłuchałam, jak maszyna pracuje, wydaje mi się (oby nie), że to coś innego. Spróbuj jeszcze wyczyścić maszynę, jak pokazuje to na tym filmie Intensywnie Kreatywna https://www.youtube.com/watch?v=cxJg5MTYmOU

Po odkręceniu spodu, zwróć uwagę na koła zębate, czy wszystkie ząbki są całe - widoczne będzie chyba tylko jedno, to po prawej stronie, oba wyglądają tak: https://a.allegroimg.com/s400/03a623/15cc82694bc49608de250a3ce85a
Pokręć kołem zamachowym do siebie, aby cały obejrzeć wszystkie ząbki.

U siebie miałam taką awarię (Łucznik 884), wyłamały się ząbki i skończyło się serwisem.

Dzięki Fides!

Niestety nic na dole nie widać Sporo smaru, ale zębatka sprawdzona palcem jest cała. Nawet brudno nie było, jeden kawałek nitki luzem.

https://photos.app.goo.gl/ckuyw37TsVDKw6t42

Koło bębenka mocniej nawet niż na tym filmiku rozmontowałam. Chyba spróbuję mejla wysłać do serwisu, bo widziałam na stronie adres, załączę zdjęcia i filmy. Najwyżej powiedzą żeby przysłać. Ech...

A tę część wskazaną strzałką ruszałaś? Przesunęłaś?

Patrzyłam na to, ale nie ruszałam. Wygląda na obsunięte? Trzeba to ulożyć jakoś?
Wysłałam do serwisu ten link z pierwszego posta i napisali żeby wysłać do nich, więc spakowałam maszynę, ale kurier dopiero jutro, jakbym mogła naprawić sama, to tym lepiej, bez czekania na szycie jakby się okazja trafiła

Widzę (to znaczy czytam), że całkowicie przestałaś się bać maszyny : )))
No, ale tym razem maszyna wymaga wymiany części, a potem regulacji. Ta część oznaczona strzałką jest moim zdaniem pęknięta, a czy jest przesunięta - tak. Możesz porównać zdjęcie z kadrem z filmu https://youtu.be/cxJg5MTYmOU?t=2m27s

--- Ostatnio edytowane 2018-02-14 10:23:27 przez Fides ---

Faktycznie, zerknęłam i maszyna jednak jedzie w świat, widać że inaczej ta część wygląda.
No jeszcze się nieco obawiam maszyny Denerwuję się, że ciągle coś psuję i nie wiem nawet jak i czemu. Ale gwarancja się latem skonczy, to będę musiała chcąc nie chcąc się ośmielić Tym bardziej, że sprawdzony serwis po gwarancji się zrobi chyba przydrogi, bo wysyłać do innego miasta trzeba.
Dobrze, że są w sieci poradniki, bo sporo niepewności powoduje skromna instrukcja fabryczna, nie ma tam dla takich świeżaków jak ja napisanego co można, a co nie można samemu zrobić.

Kurcze, zadzwonił dziśdo mnie pan z serwisu i powiedział że maszyna działa. Igłę wymienił na nową i ponoć śmiga. Kurcze, magiczny wpływ serwisu? Ja też próbowałam zmieniać igłę, ale bez zmian było, a z igłą 90tką zamiast 70tki, która mi bardziej pasowała teoretycznie do średniej grubości pentelki, w ogóle nie szyła. Ech... Nie wiem, czy ma mi być łyso, że nie umiem zupełnie szyć, czy potrzęsło w transporcie i coś się poprzestawialo czy o co chodzi. Mam tylko nadzieję, że i mi będzie chodzić jak wróci. Kurcze, dziwne to

Inwyt, jest mi strasznie głupio, dziwnie, przykro też. Szkoda, że maszyna odbyła niepotrzebną podróż, po to, aby okazało się, że wystarczy zmienić igłę. Jednak maszyny najlepiej oglądać bezpośrednio.

--- Ostatnio edytowane 2018-02-16 20:18:01 przez Fides ---

Kurcze, Fides, nie masz pojęcia jak mi jest głupio... Już myślałam, że coś zaczynam ogarniać, a tu takie dziwne akcje. Aż zajrzałam w filmiki które nakręciłam, przecież nie wyobraziłam sobie tego, że maszyna nie szyła. Nie wydawało mi się, jest na filmie. Kurcze, aż zajrzę pod spód chyba jak wróci ta maszyna, czy tam nie jest inaczej jednak, może oni tą część automatycznie poprawili i nawet nie zwrócili uwagi? No kurcze, ja 3 razy igłę wtedy wymieniałam, bo próbowałam różnych grubości, wszystkie trzy wygięte mi się trafiły? Nie rozumiem już nic