Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Dzień dobry:)
Drogie znawczynie i znawcy, potrzebuję porafy w sprawie rozkloszowania spódnicy z wełny.
Na początku myślałem że odpowiednia duża ilość materiału załatwi sprawę ale niestety spódnica po prostu zwisa w dół jak grawitacja nakazuje.
Jak ją pokonać?
67cm w talii , 85cm długości a na dole 220cm materiał, niestety nie ma efektu którego oczekuję. Może podkleić całość wkładem?
Proszę uprzejmie o poradę :)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Może halka pod spódnicę?
Bo grawitację trudno pokonać.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Nieum, zostaw spódnicę w spokoju, niech się swobodnie układa po swojemu. Jak chcesz ją usztywnić? Chcesz z niej zrobić stożek, dzwon? Z wymiarów które podałaś wynika że nie jest to całe koło. A jeżeli chodzi o halkę - by spełniała swoją rolę to moim zdaniem musi być bardzo usztywniona. W czasach mojej bardzo odległej młodości:) takie wykrochmalone halki zakładało się pod sukienkę lub pod spódnicę. No chyba że uszyjesz halkę ze sztywnego tiulu. Ja bym zrobiła to co napisałam w pierwszym zdaniu.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dzień dobry:)
Drogie znawczynie i znawcy, potrzebuję porafy w sprawie rozkloszowania spódnicy z wełny.
Na początku myślałem że odpowiednia duża ilość materiału załatwi sprawę ale niestety spódnica po prostu zwisa w dół jak grawitacja nakazuje.
Jak ją pokonać?
67cm w talii , 85cm długości a na dole 220cm materiał, niestety nie ma efektu którego oczekuję. Może podkleić całość wkładem?
Proszę uprzejmie o poradę :)
Co chciałeś osiągnąć? Chciałeś uszyć spódnicę, która wygląda jak klosz (stąd nazwa: rozkloszowana, z klosza)na lampę? To chyba tylko z pianki, nurka czy czegoś w tym rodzaju. I wtedy im mniejsza różnica obwodów góry i dołu, tym lepszy efekt kloszowy, tym bardziej sztywność materiału wygrywa z grawitacją.
Im większy będzie obwód dołu spódnicy, tym łatwiej klosz będzie falował. Swoją drogą nie chciałabym być ubrana w takiego cudaka, ani to ładne, ani wygodne.
Sztywna halka pod wełnianą spódnicą tego typu chyba nie przyniesie oczekiwanego efektu. Takie halki szyto pod bardzo szrokie, lekkie, zwiewne spódniczki, sukienki. A tu wełna... Nie widzę tego.
P.s. Nad pokonaniem grawitacji niejedna głowa się łamie (zmarszczki, zwisająca skóra...).
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Kłopoty violinko, mogą być,jeśli dobrali nieodpowiedni materiał dla krawca, a ten nie umiał doradzić - np. przy szyciu wieczorowej kiecki na sylwestra, albo ślubu w Laponii, wiesz, te rzeczy kuszą, nawet Burda propaguje zdjęcia z party w...kalifornijskim stylu, w grudniu po południu Garden Party...
Jeśli masz wełnę z poliestrem, typu merino, klosz albo półklosz da się zrobić. Trzeba tylko ...przemianować. Klosz tak zwany
...
(nie chodzi mi BBCode z obrazkamy, przepraszam, z galerii naszej import zrobię, co prawda są to stare zdjęcia, to z merino to z klinów z kursu zawodowego na krawcową :D , ale jare, bo klosz albo póklosz to części z koła. Nie szyje się wełny na ogół, więc coś zmalowali nie tak, tylko trzeba powiedzieć co. )

https://ekrawiectwo.net/accounts/1297/album/29653/

--- Ostatnio edytowane 2018-08-29 13:43:39 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
szyje się inaczej, inaczej spódniczkę plisowaną z wełny, np.kilt, który kiedyś szyłam, co prawda z elanobawełny, ale rzeczywiście jest to inna szkoła jazdy na maszynie. Dlatego poinformuj proszę bliżej, jakim sposobem wyszło ci 2m materiału od dołu, bo nawet ja nie wierzę w cuda...
https://ekrawiectwo.net/accounts/1297/album/9960/

--- Ostatnio edytowane 2018-08-29 13:36:09 przez Koma ---
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Ojej ojej dziękuję za tak wiele odpowiedzi :)
Przyznam się Paniom że z krawiectwem mam tyle wspólnego co prosięcie z baletem - jednak obrałem sobie za punkt honoru że nauczę się, przynajmniej do pewnego stopnia, tej sztuki.

Jest to 100% wełna (po przypaleniu pachnie i zachowuje się jakby była całkowicie naturalna), dość cienka, ale jeszcze nie opanowałem nomenklatury aby umieć nazwać splot materiału.

Wracając do tematu, czyli dzięki Paniom dowiaduję się że różnica musi być między górą a dołem jak najmniejsza?
Myślałem, tak łopatologicznie że im więcej materiału będzie tym musi się "podnieść" aby się zmieśćić. Pozatym jak różnica będze jak najmniejsza między górą a dołem to nie wyjdzie spódnica tzw. ołówkowa?


Chciałem uzyskać efekt podobny do tego co wrzucam do załącznika. Czyli aby była dość szeroka na dole z falbanami. Idealnie jakby miała jeszcze więcej obiętości.

Może nie pomogło że zrobiłem kontrfałdy ?

Jeszcze sen spędza mi z powiek samo zapięcie paska - pasek zrobiłem dość szeroki a haftka nieładnie go deformuje, jakie, oprócz klasycznie guzika, mogę zastosować metody na zapięcie paska? (przepraszam za tak trywialne pytanie, ale kończą mi się pomysły co w google wpisywać, a i tak nie podpowiada :/ )

at Koma: zrobiłem kontrfałdy . Jak tylko będę miał możliwość uczynię zdjęcie:)
Kłaniam się:)


Ps. Dodam tylko że chętnie będę kombinował, bo w sumie i trochę czasu mam i chęci też, jednak pytam bo nie ma sensu wyważać otwartych drzwi :)
--- Ostatnio edytowane 2018-08-29 14:50:42 przez Nieum ---

--- Ostatnio edytowane 2018-08-29 14:53:41 przez Nieum ---

--- Ostatnio edytowane 2018-08-29 15:00:15 przez Nieum ---

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
spódnica
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Uhm, to już mi coś mówi. Chodzi prawdopodobnie o uzyskanie sztywnej całości, wełna 100% którą ja na ogół w takiej modnej roli widuję to wełna tzw. parzona. Inne sploty są tkane w inny sposób, i nie są już sztywne :) Do modnych płaszczy używa się takich materiałów.Cieńsze, które dadzą się w ogóle w postaci kloszy ładnie szyć, opadają rzeczywiście pod ciężarem. Dlatego z wełny najchętniej szyją krawcy spódniczki węższe, kontrafałdy a'la dziki zachód i dr. Quinn też są w modzie, moja z merino brązowa na zdjęciu też tak miała wyglądać, ale klosza nie będzie przy dużej długości widać za dobrze, to ładne zdjęcia i umiejętna gra aktorska sprawiają, że spódniczka nabiera stylu, tzw. szwungu. Tak notabene, moja nie wyglądała w tym stylu najgorzej. Kontrafałdy nie szyje się, na miłość boską, z klosza ani z koła tym bardziej.Jest na ogół w pasku za dużo materiału. Jeżeli bierzemy sztywniejszy materiał, to pasek bądź karczek rozwiązuje tą sprawę, albo klin lub godety jeśli chcemy mieć inny model. Te nowoczesne efekty sama podglądałam -wełna parzona jest sztywna i lekka, łatwo daje się modelować ale może być zbyt sztywna , lepiej ją wtedy zrobić węższą u góry. To co się nowocześnie używa to tzw. modal - chyba, tkanina sztuczna, gruba i sztywna. Jeżeli się pomyliłam koleżanki poprawią. Najlepiej zrobić odbitkę i poszukać naocznie w sklepie z materiałem.
________________________________________________________
Nie ma rzeczy niemożliwych. Są tylko bardzo nudne i czasochłonne.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Mojego poprzedniego posta można już wyrzucić do kosza, bo był oparty na domysłach, o jaki efekt Ci chodzi.
Pisząc o małej różnicy między górą a dołem, myślałam o tym, żeby uniknąć "falowania", bo wydawało mi się, że tego własnie chcesz, że chodzi Ci o to, aby spódnica wyglądała jak sztywny klosz od lampy...
Nieważne. Z domysłami nie trafiłam, więc rady też są nietrafione.
Widzę, że bardziej doświadczeni już się uaktywnili, więc znikam.
Powodzenia!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Na obrazku ewidentnie nie widać żadnej kontrafałdy.Spódnica na pasku krojona z koła raczej nie z pełnego z tego co widzę.

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.