Świeżynek
![]() |
|
Witajcie 🙂
odziedziczyłam maszynę Łuczniczk 451. Ma humory. Już bywała w serwisiebo znalazłam karteczki z opisem, że nie szyję,petelkuje, złamała igłę. Tym razem jak ja wyjęłam, a szukam do tej pory sporadycznie, to po krotkiej regulacji napięcia nici szyła.Chwilę szyła, potem pętelkowała, a potem tak zapetliła, że stanęła.Po oczyszczeniu z nici, aktualnie nie wyciąga dolnej nici.Potrzebuje pomocy i porady Nie mam doświadczenia, a na mechanice nie znam się wcale. " Postudiowalam" kolejny raz instrukcje, oczyściłam chwytacz,i już nie wiem co robię źle. Po kolejnej próbie i kolejnej godzinie- wymiękam. Chciałabym wykluczyć ew błędy zanim oddam do regulacji/ naprawy. Polecacie jakiś serwis w Warszawie? Ile może kosztować regulowanie? Wiadomość skomentowana przez
Susanna
:
Ten wątek został przeniesiony z kategorii TECHNICZNIE O FORUM. |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Ktoś tu jest : ) Ale wpisujemy się kiedy możemy i chcemy, w wolnych chwilach. Nikt tu nie ma dyżuru, całkowity wolontariat. Mam nadzieję, że Pani to rozumie, PaniLucy.
Gdyby maszyna do szycia była młotkiem, to w momencie kiedy ją ktoś źle obsługuje walnęłaby go w palec i byłoby pozamiatane. Byłaby nauczka. A tak, niestety, maszynie się dostaje, że ma humory. Najpierw ją ktoś źle nawleka, potem źle igłę włoży, opuści stopkę lub nie, włoży stare nici, uszkodzi, ale cały czas to wina maszyny... Na pewno. Proszę wrzucić zdjęcia chwytacza z opuszczoną w dół igłą. Może chwytacz Pani przestawiła. Serwisów w Warszawie nie znam. Może ktoś wie, korzystał i poleci taki punkt : ) https://ekrawiectwo.net/board/reply/12/17078/?quote=122572
|
|
Świeżynek
![]() |
|
Dzień dobry, dzięki za odzew🙂
Ja bym tylko chciała, żeby ona szyła😆 W zał zdjęcia Serdeczności, Lucy |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
PaniLucy, dziękuję za zdjęcia. Maszyna potrzebuje serwisu, przestawiony jest chwytacz. Serwis powinien maszynę naprawić, wyregulować, wyczyścić, nasmarować, rozruszać, sprawdzić naprężacz. Niestety nie posłużę informacją, gdzie jest dobry serwis. Może na grupie "Warszawa szyje" kogoś polecą, może wyszukiwarka lub znajomi.
Proszę zdjąć pierścień dociskowy i zobaczyć, jak daleko jest ostrze chwytacza od igły (zdjęcie chwytacza w załączniku). Igła teraz jest w dolnym położeniu, kręcąc do siebie kołem zamachowym spowoduje Pani jej podniesienie i zanim znajdzie się nad płytką ściegową, ostrze chwytacza powinno złapać pętelkę z nitki. Czasami uda się chwytaczowi złapać pierwszą pętelkę, a następnych już nie. Tak wygląda nitka poprawnie przeprowadzona przez naprężacz. Robiłam to kiedyś źle, maszyna raz szyła dobrze, raz źle, nitki oplatywały bębenek. Nie przytrzymywałam nitek za stopką na początku szycia, nie opuszczałam stopki do szycia. Wiem jak to jest, jak się człowiek uczy. Ale się nauczyłam. Pani też się nauczy. Trzymam kciuki. ![]() ![]() --- Ostatnio edytowane 2020-04-29 22:29:37 przez Fides --- |
|
Świeżynek
![]() |
|
Dziękuję za rady w wsparcie. Skończyło się w serwisie. Tam stwierdzono, że napinacz do regulacji, chwytacz- opóźniony- też do regulacji i jak się okazało lekkiego szlifowania🧐.
Ona szyje, wiec ja też szyję 😀💪 Pozdrawiam, Lucy |
|
Świeżynek
![]() |
|
Dziękuję za rady i wsparcie- było mi potrzebne🥰. Skończyło się w serwisie. Tam stwierdzono, że napinacz do regulacji, chwytacz- opóźniony- też do regulacji i jak się okazało lekkiego szlifowania🧐.
Ona szyje, wiec ja też szyję 😀💪 Pozdrawiam, Lucy |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Lucy, dziękuję za list i pozdrowienia.
Tak dzisiaj wyglądam: : D uśmiecham się i trzymam kciuki za Twoje szyciowe projekty! |
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.