eKrawiectwo.net

Witam wszystkich użytkowników forum bardzo serdecznie! Od dawna śledzę poprzednie forum, ale jakoś zwlekałam z rejestracją na rzecz tylko podglądania. Nowe forum chyba bardziej mnie ośmieliło W kwestii krawiectwa jestem zupełnym nowicjuszem, ale pasja do szycia zawsze gdzieś tam we mnie tkwiła. Lubiłam podglądać babcię szyjącą na maszynie, potem sama zaczęłam szyć ubranka dla... lalek, od czasu do czasu sama coś ręcznie przerabiam, ale w najbliższym czasie mam zamiar sprawić sobie maszynę Myślę, że wkrótce rozwinę bardziej swoją pasję a to forum na pewno będzie mi w tym pomocne

Witaj na forum Evelka, Ja równierz jak ty jako dziecko lubiałam patrzeć jak moja babcia i moja mama szyły na maszyne, a potem sama sobie szyłam ubranka dla lalek barbie razem ze starszą siostrą(oczywiscie ręcznie)jeszcze gdzieś mam te ubranka i lalki nawet ale nie mam serca ich wyrzucić.

Moje "dzieła" niestety przepadły, ale do dziś pamiętam jedną sukienkę, którą uszyłam i z której jako mała dziewczynka byłam bardzo dumna - miała być obcisła, więc jako materiału użyłam skrawka ze starych kryjących czarnych rajstop, u dołu przyszyłam czerwoną falbankę, z którą u góry korespondowały czerwone ramiączka. Oczywiście też szyłam dla Barbie, a raczej jej podróby, hehe. Pewnie wiele z przyszłych krawcowych zaczynało w takim razie od szycia ubranek lalkom. Szkoda, że moje się nie zachowały. Fajna pamiątka by była

A to śliczna sukieneczka :P ja byłam dumna z takiego kompletu w wężowe wzory długie spodnie i żakiecik. Ja te ubranka mam u rodziców. Cały czas mam nadzieje ze ich nie wyrzucili a jesli to zrobili to będe bardzo zła wtedy. musiałaby porobić fotki tych ubrań i zrobic sobie album w ramach pamiątki

Chyba u większości z nas początek był podobny - jako małe dzieci podpatrywałyśmy babcie i mamy szyjące na maszynach No a potem ubranka dla lalek. Boże jak mi się marzyła Barbie syrenka - z uporem maniaka szyłam syrenie ogony, przeważnie tak ciasne że biedna lalka z trudem się w nie wciskała
Evelko witaj na forum Zapraszam do czynnego uczestnictwa.

Witaj

A ja tam z firan "szyłam "spódnice ,dla siebie i jako ta baletnica tańczyłam hahahh to były czasy ehhh

Dla siebie poraz pierwszy uszyłam strój kąpielowy z... koszuli flanelowej, hehe. Jak widać początki w tym fachu bywają niekiedy zabawne

Dobreee, fantazję trzeba mieć )).

Witam wszystkich bardzo serdecznie!
Ja również od jakiegoś czasu slędzę Wasze forum. Uzyskałam dzięki Wam kilku cennych i bardzo mi potrzebnych porad. Jestem zupełną amatorką, jako dziecko patrzyłam jak Mama szyję, no i tak jak chyba każdy szyłam ubranka dla lalek i to tyle!
Chciałabym nauczyć się dobrze szyć, tzn zależy mi bardzo na tym, aby dobrze wykończyć ciuszek. Uszyłam już kilka rzeczy, pomagają mi w tym wykroje z burdy, ale nadal wielu rzeczy nie wiem... Mama nadzieję, że na tym forum uzyskam cenne dla mnie informacje.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów!

Monka witaj!
Wierzę, ze forum pomorze rozwiązać wiele problemów podczas szycia
PS. Masz świetny avatarek. To są te drogie ręcznie wyszywane rajstopy?:> Cudnie wyglądają

--- Ostatnio edytowane 2009-12-18 13:12:01 przez Susanna ---