Wersja do druku

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Czasem mam wrażenie, że w sklepach tekstylnych jeśli ekspedientka nie wie co napisać na tkaninie, to pisze wiskoza. Mam nadzieję, że podzielicie się swoimi informacjami o tym materiale i będę mogła za każdym razem zorientować się z czym mam kontakt.

w necie znalazłam takie informacje:
Włókna wiskozowe – rodzaj włókna powstającego w wyniku chemicznej obróbki celulozy. Celulozę do produkcji włókien wiskozowych otrzymuje się z oczyszczonej masy drzewnej, typowo z drzew iglastych, niekiedy liściastych (najczęściej stosowanym drewnem jest sosna, świerk lub buk). Masę poddaje się działaniu ługu sodowego, a następnie dwusiarczku węgla (CS2). W efekcie otrzymuje się produkt przejściowy, celulozoksantogenian sodu. Półprodukt ten roztwarza się w rozcieńczonym wodnym roztworze zasady sodowej, otrzymując wiskozę – płyn przędzalniczy o konsystencji miodu. Ciecz ta jest następnie przetłaczana przez zespół dysz o drobnych otworkach, zanurzonych w roztworze kwasu siarkowego. W roztworze kwasu następuje koagulacja wiskozy z wytworzeniem nierozpuszczalnych włókien. Jako produkty uboczne powstają siarkowodór oraz siarczan sodu. Włókna produkowane są jako włókna ciągłe (jedwab, kord) lub cięte (bawełnopodobne i wełnopodobne). (źródło wikipedia)


Wiskoza posiada doskonałe higieniczne, antyseptyczne i farbujące właściwości, dzięki którym jej desenie i barwy są niezwykle naturalne. Z wyglądu wiskoza jest podobna do jedwabiu, wełny, płótna lub bawełny, jednak postępować z nią należy o wiele bardziej delikatnie. Włókna wiskozy są zwiewne, miękkie, gładkie, bardzo przyjemne w noszeniu, o niezwykle wyrazistych kolorach.

Sukienki i tkaniny w 100% zrobione z wiskozy są idealne na upał. Są lekkie, przewiewne, nie kleją się do ciała i nie widać na nich plam potu. Niestety łatwo się gniotą mogą się elektryzować i trzeba je prać w szczególny sposób bo np. od wirowania mogą się skurczyć lub stracić pierwotna formę.

Jak prać wiskozę
Prać w temperaturze 30, maksymalnie 40 stopni. Przed pierwszym praniem zmoczyć w zimnej wodzie bo materiał się zbiega. Prać w proszku to tkanin delikatnych, bez wybielacza.

Jak suszyć wiskozę
Lekko odwirować i rozwiesić gdy jest jeszcze mokra, nie zwijać, gnieść ani wyciągać.

Prasowanie wiskozy
Najlepiej prasować na średniej temperaturze na materiał wykręcony na lewą stronę i nie naciskać mocno żelazkiem w okolicy szwów. (polki.pl)

liczę, że uzupełnicie te informacje.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nie wiem, co tu dodać ... Może to, że wiskoza w dotyku jest chłodniejsza i bardziej śliska niż bawełna...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jak prać wiskozę
Prać w temperaturze 30, maksymalnie 40 stopni. Przed pierwszym praniem zmoczyć w zimnej wodzie bo materiał się zbiega....
Tu mnie zaskoczyłaś :-S
zbieganie to inaczej dekatyzacja: Dekatyzacja - poddawanie tkaniny działaniu gorącej (ok. 60° C) wody, pary wodnej i zimnej wody, mające doprowadzić do skurczenia się włókien i stabilizacji ich wymiarów. Ma to na celu uniknięcie zbiegania się tkaniny w okresie użytkowania.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Dodam (chociaż może jest w tekście, ale przyznam, że zbyt długich tekstów nie mogę na razie czytać), że wiskozę trzeba dobrze zabezpieczać przy szyciu. Strasznie się siepie, więc jeżeli ktoś ma awersję do wykańczania zygzakiem (ja miałam), to musi to zrobić. Nie wiem czy to reguła, ale do wiskozy ja musiałam używać cieniutkie igły. Nie znam ich oznaczeń, znajoma krawcowa w sklepie sprzedała mi złote igły, którymi podobno jedwabie się szyje. Szyjąc bez tych igieł - igła 70 przesuwała mi nitki co chwilę.

A prywatnie nie lubię wiskozy, mimo że kupiłam bawełnianą wiskozę - pociłam się w niej podobnie jak w sztucznych tkaninach, chociaż wiskoza jest bardzo przewiewna. I ma fantastyczne wzory, ale coś za coś.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Sprzedawca z allegro przysłał mi pomyłkowo kupon tkaniny i bardzo mi się spodobała; planuję z niej uszyć spodnie i żakiet, no i okazało się, że to krepa wiskozowa. Rzeczywiście jest chłodna, nie zauważam, żeby się bardzo gniotła, ma delikatny połysk. Jest śliska jak siedem nieszczęść. Martwi mnie to elektryzowanie...
Okazuje się więc, że będę szyła z samych wymagających i upierdliwych tkanin i może ja osiwieję przed tym weselem? albo co gorsza wyłysieję...

Mozna dać pod żakiet normalną poliestrową podszewkę?

Jakie fajne kompendium wiedzy o tkaninach:
http://skladblawatny.pl/informacyjna-7.html

A tu info o pielęgnacji:
http://biust.pl/pranie/pielegnacja_roznych_materialow.htm


--- Ostatnio edytowane 2011-07-13 08:48:30 przez brummig ---

--- Ostatnio edytowane 2011-07-13 08:52:35 przez brummig ---
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Taką nie za grubą - czemu nie?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A myślałaś o podszewce z acetatu?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Więc ja używam tylko acetat i acetatron, poliestrowych nie chce.
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
...a ja nie znam acetatu <zawstydzony> ale zaraz poznam.

To podszewka wiskozowa! Spróbuję. Trochę drogo - poliestrową kupowałam za 2 zł mb - ale pod żakiet warto.

--- Ostatnio edytowane 2011-07-14 08:29:51 przez brummig ---
________________________________________________________
Mój blog o szyciu i rękodziele - zapraszam!
http://brummig.blox.pl/html
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Podobna do wiskozowej ale z taka różnicą że wiskozową trzeba dekatyzować bo się skurczy po praniu, a acetat nie. Ja też kiedyś z oszczędności wszyłam najtańszą poliestrową mężowi do marynarki, jak się tkanina porozchodziła (podszewka oczywiście) i musiałam wypruwać i kroić i wszywać nową, od tamtego czasu wole kupić konkretniejszą, nie zatrzymuje też tak powietrza jak zwykła poliestrowa :p
________________________________________________________

6 stron: 1 2 3 4 5 6 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.