Stały Bywalec
|
|
To moje ostatnie "dzieło". Sukienka ogrodniczka dla córeczki uszyta ze starego płaszcza i nieużywanej apaszki. Jestem samoukiem, mało doświadczonym, dlatego wybaczcie niedociągnięcia. Niektóre z nich zauważyłam dopiero na zdjęciach (krzywo wszyta kieszonka ) W sumie niektóre do poprawienia, ale zaczynam właśnie od ubrań dziecięcych , bo można im chyba wiele wybaczyć.
Z tyłu niestety musiałam wszyć gumkę, bo sukienka okazała się za szeroka, a po bokach nie dało się jej zwęzić. |
|
Stara Gwardia
|
|
piękna sukienusia. i to z podszewką! fajnie wyszła. miałaś dobry pomysł na zwężenie jej przez wszycie gumki. zrobiłaś też ładne dziurki na guziki: mnie jeszcze krzywo wychodzą (ale w teorii ich obrębiania jestem świetna), a i jeśli mam zrobić ich więcej niż jedną, to każda jest inna, więc unikam jak ognia i wbijam zatrzaski
poza tym, z każdą uszytą rzeczą, sama zauważysz, że będziesz szyć coraz lepiej. ja tak mam. :] |
|
Niespodzianka
|
|
Witaj JOLU
Pierwsza inicjacja na tym forum bardzo udana-córcia też.Najważniejszy jest pomysł i za to gratuluję.Szlifuj cierpliwość i nie zrażaj się niepowodzeniami, a za parę lat będziesz się z tego śmiała.Ogólna ocena=5+POZDRAWIAM ________________________________________________________
Artur
|
|
Stara Gwardia
|
|
Córcia zadowolona i uśmiechnięta a sukienka wyszła dobrze i ciekawie .Szyję już wiele lat ale nadal sie uczę następna wyjdzie idealnie ________________________________________________________
"Nadzieja ma skrzydła ,przysiada w duszy i śpiewa pieśń bez słów " |
|
Stara Gwardia
|
|
Takie sukienki bardzo lubię. Ślicznie w niej córcia wygląda. ________________________________________________________
|
|
Stara Gwardia
|
|
ładny ciuszek
też uczę się szyć dla małych dzieci (2 roczne damy w rodzinie)pierwszy ciuszek jaki uszyłam dla dziecka - po dwóch tygodniach patrzenia i samokrytyki - wyrzuciłam (he, he)teraz zaczynam robić pewne postępy (bo już nie wyrzucam) |
|
Stara Gwardia
|
|
Takie ogrodniczkowe sukienusie bardzo mi się podobają i chyba są takie wygodne,np łatwo zmienić pampersa itp i do tego na podszewce- dla mnie podszewka to czarna magia brrr
|
|
Administrator
|
|
Jolu nie zrażaj się - moim zdaniem sukienka wyszła ślicznie a córcia prezentuje się w niej doskonale Im więcej będziesz szyć tym większą wprawę zdobędziesz ________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%
* Susanna szyje - mój blog |
|
Stały Bywalec
|
|
Tak na prawdę to chyba nie jest do końca podszewka, bo wszyłam ją tylko na górze i na dole, czyli w miejscach gdzie może być widoczna lewa strona sukienki. Na zdjęciu nie widać dokładnie, ale na tej "podszewce" są przeszycia, więc chyba nie jest ona taka prawdziwa.
Dzisiaj oglądałam ubranka dla dzieci w sklepie "Zara". Niektóre są prześliczne i już myślę jakby tu uszyć podobne dla córci , bo ceny tam są obłędne. |
|
Stara Gwardia
|
|
Droga Jolu początki są zawsze trudne,poradziłaś sobie super.
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.