Wersja do druku

10 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Porodowa!
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Ok. Ale uprzedzam, że to było moje pierwsze, najpierwszejsze szycie.
Mam nadzieję, że ta sukienka jeszcze kiedyś mi się przyda.

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Śliczna! I rodziłaś w domu???

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Naprawdę urocza sukienka :)
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Aniu, skąd ten pomysł? Słuszny z resztą? Miałam rodzić w domu ale nie mogłam z medycznych powodów. Wszystkie dzieci muszę rodzić w szpitalu. Oby się jeszcze kiedyś udało.
W tej sukience śmigałam po porodówce. Czeka w pudle z ubraniami ciążowymi na kolejną szczęśliwą ciążę i poród. Oby tylko się jeszcze przydała. Najlepiej z pięć razy. Albo chociaż raz
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Ale widzicie to? Nie w różowej wyciągniętej szacie, nie w przykusej koszulce, tylko w takiej niebieskiej sukience, ale czad, co?
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Jenny - wystarczyło popatrzeć na zawartość twojego bloga, żeby się domyślić, że możesz być zwolenniczką domowych porodów ;-) A poza tym - to naprawdę niecodzienne - rodzić w sukience ;-) Nawet nie wiem, jak to jest teraz w szpitalach - czy ma się swoją koszule czy "państwową"... :)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Nie wiedziałam, że jestem jak otwarta książka. A raczej że mój blog jest jak otwarta książka :-)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
No to zarzucam. Przez miesiąc nie miałam aparatu.
Na początek mały patchwork na łóżko mojego synka. Myślałam, że do końca życia będę pikować.





Teraz okładka na Biblię:




Uszyłam jeszcze komplet dla młodego ale nie zdążę już bo się łotr zaraz obudzi i muszę przed nim schować laptopa.
Do zobaczenia
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
No widzisz, super poszło! I ile radochy przy robieniu ;)
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!

10 stron: « < 2 3 4 5 6 7 8 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.