Wersja do druku

4 strony: 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czy wszystkie materiały trzeba dekatyzować przed wykonaniem wykrojów? I na czym właściwie to polega?
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekatyzacja
Tyle teoria.
Ja dekatyzuje bawelny, naturalne i z dodatkami sztucznymi tez. Nie dekatyzuje dzianin, streczow, jakis delikatnych tkanin, wiskozy, zorzety. Wogole zapominam o dekatyzowaniu i potem czasem jest stressss, kiedy pod zelazkiem sie ciuszek robi mniejszy. Na szczescie zawsze sie mieszcze:jezyk_oko:

--- Ostatnio edytowane 2012-03-28 20:41:41 przez monikowo ---
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
dziękuję :)
Avatar użytkownika
Administrator
Benia daj mi trochę czasu a zeskanuję Ci kawalątek książki P. Hanus i fragment jak dekatyzować poszczególne tkaniny :)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Z książki p. Hanus pamiętam, że im cięższa tkanina, tym wyższa powinna być temperatura wody w której dekatyzujemy. Delikatne tkaniny wystarczy rozprasować żelazkiem (temperatura odpowiednia do rodzaju tkaniny). Niestety, tekst oryginalny wypożyczyłam, więc nie mam potwierdzenia. Generalnie, dekatyzuje wszystko. Nie tylko ze względu na kurczliwość, ale na "puszczające kolory" ;)
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Administrator
Z książki p. Hanus pamiętam, że im cięższa tkanina, tym wyższa powinna być temperatura wody w której dekatyzujemy. Delikatne tkaniny wystarczy rozprasować żelazkiem (temperatura odpowiednia do rodzaju tkaniny). Niestety, tekst oryginalny wypożyczyłam, więc nie mam potwierdzenia. Generalnie, dekatyzuje wszystko. Nie tylko ze względu na kurczliwość, ale na "puszczające kolory" ;)
I na elektryzowanie się :) Tz. ja dekatyzuję w w odzie z odrobiną płynu do płukania.
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Administrator
Już zeskanowałam :)

Fragment książki Zofii Hanus "Kulisy kroju i szycia"
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Załączniki
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A ja piorę normalnie w pralce:)
Avatar użytkownika
Administrator
Ale chyba nie wełnę... ;)
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Świeżynek
Czyli generalnie zanim cokolwiek zrobię z jakąś tkaniną to powinnam zdekatyzować, tak? I mogę to zrobić np.: poprzez wypranie w pralce?

Jak na razie to szyłam z 30-letnich zapasów mojej mamy, było dużo materiałów "sztucznych" i flaneli. Nie miałam problemów z kurczeniem się tkanin po uszyciu, a nie robiłam dekatyzacji. Przymierzam się do uzupełniania zapasów o nowe tkaniny i chciałam się dokładnie dowiedzieć co i jak żeby nie zniszczyć, bo teraz na pewno było by mi żal :jezyk_oko:

4 strony: 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.