Wersja do druku

2 strony: < 1 2

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Domyślam się, że jeśli do tego rozcięcia wszyjesz zamek, to będzie za ciasno pod szyją?
Chyba tak!

Wszyj po patce/plisce z jednej i drugiej strony /w ten sposób "odzyskasz" szerokość dekoltu/ i zrób zapięcie na guziki... Takie zapięcie polo z tyłu...

Ania


Hm...a nie będzie to za grubo? I czy nie będzie odstawać? Pytania b. poważne. Ta sukieneczka jest raczej dopasowana, tak, że jeśli coś doszyję to bedzie jakby "za dużo". Nie jestem zachwycona tym wykrojem - w sensie dopasowania do figury. Bo przecież jak doszyję pliski, to muszę karczek podwinąć pod spód?
Ja na prawdę NIE UMIEM sobie tego wyobrazic. Wertowalam moje madre ksiazki o szyciu i nic...

Moze podeslesz jakies rysunki?


Jest ładny i nietypowy -to fakt; ale sam podstawowy wykrój jest moim zdaniem niezbyt dobry. Ten wykroj szyi z tyłu już był podcięty (tak jak napisałam poprzednio gdyby zrobić dokładnie w/g wykroju dziecko ledwo by mogło oddychać. Papavero chyba dopiero się uczy jak robi się wykroje dziecięce, one MUSZA miec w stostunku do wymiarow dziecka wiecej luzu konstrukcyjnego, niz wykroje dorosle. Tyle to nawet ja wiem.
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Za moich studenckich czasów krążył taki dowcip:

TRZEBA SOBIE JAKOŚ RADZIĆ POWIEDZIAŁ GÓRAL ZAWIĄZUJĄC BUT DŻDŻOWNICĄ....


Poczułam się jak ten przysłowiowy góral....

Po przeglądnięciu zapasów w domu, okazało się, że nie mam żadnych żółtych guzików, ani niczego co dałoby się w zamian zastosować. Ba, zamka żółtego też nie mam. Najbliższy kolorem okazał się... i teraz zapraszam do oglądania zdjęć. Żeby nie było łatwo, to wysiadła mi bateria w aparacie -właśnie się ładuje- tak więc zdjęcia kończyłam robić słabiutką kamerką z telefonu komórkowego.

Czekam teraz na "drugie podejście" do wkładania sukienki. Jeśli zamek wytrzyma-to wszyję i wykończę resztę.

Można komentować... :boisie:
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Niespodzianka
qurcze nie ma się do czego doczepić:rotfl: no chyba ze do słonika-taki szary:D
uwielbiam kratę
świetnie Ci to wyszło :zly: :oczko::D
Pozdrawiam Artur
________________________________________________________
  
Artur


Avatar użytkownika
Stara Gwardia
qurcze nie ma się do czego doczepić:rotfl: no chyba ze do słonika-taki szary:D
Ale uszka ma różowe, zauważyłeś?!

Sukienka przeszła próbę wkładania i zdejmowania, jest zatem szansa, że wytrzyma również przyjęcie urodzinowe koleżanki dziś po południu.... ;)
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Uff, dałaś radę...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Uff, dałaś radę...
Ania
Pociecha wróciła bardzo zadowolona z urodzin, sukienka w jednym kawałku, zamek też...mogę i ja napisać UFF...:)

BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ ZA RADY, I PODTRZYMANIE MNIE NA DUCHU. NA PRAWDĘ DZIAŁA CUDA!!!

P.S.
Ale obstaję przy tym, co napisałam poprzednio:
ten wykrój ma dość poważne wady (brak w ogóle zapięcia?!; żle zrobione wszystkie podkroje), i jest do poprawki. Czy Papavero coś z tym zrobi= nie wiem. Trochę mnie dziwią te wszystkie komentarze typu "już kroję/szyję/na pewno" z przed kilku miesięcy...i poza jedną realizacją cisza. A ja - ambitnie poprawiałam wykrój, żeby go dziecko w ogóle mogło włożyć...I na co przyszło nieszczęsnemu amatorowi?!

--- Ostatnio edytowane 2012-05-26 01:04:20 przez amatorskieSzycie ---
________________________________________________________
pozdrawiam,
Anna

2 strony: < 1 2

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.