eKrawiectwo.net

Witam serdecznie
Jak można się domyślić po tytule wątku, jestem początkującą krawcową Od razu zaznaczę, że szyję sama, nie korzystam z wykrojów. Uszyłam sukienkę, Szyłam na podstawie prostokąta, bo tak mi najlepiej :P potem obkroiłam no i wszystko jest ok, ale z tyłu sukienki, przy zamku dalej tak niefajnie wisi mi materiał,robi się taka fałdka już nie wiem jak się tego pozbyc, zrobiłam takie pionowe paski na tyle, nie wiem jak się to profesjonalnie nazywa:P ale już więcej ściągnąć się sukienki po bokach nie da, bo tyłek mi się nie zmieści w nią, niby materiału nie da się już zebrać, a to cholerstwo dalej wisi ! może to wina zamka? ale zamek wszyty jest prawidłowo :C i nie mam już głowy do tego... wklejam zdjęcie sukienka z przodu, z tyłu mogę dodać później. Po zrobieniu zdjęcia została Troszkę jeszcze zmodyfikowana, bo z przodu materiał już nie wisi, też zrobiłam te "fiszbinki", ale problem jest z tyłem...
odechciewa mi się szycia jak na to patrzę dosłownie...
Prosiłabym jeszcze, żebyście weszły na mojego bloga ( szyciowelove.blogspot.com ), mam tam dwie prace, ale jak tak patrzę na to, co wy tworzycie, to mi szczena opada, i myślę, że jestem do bani :P Oceńcie wg tych prac, czy mam jakieś szanse, żeby coś ze mnie było, czy mam sobie dać spokój z szyciem ? Ale tak szczerze. Może to głupie, co piszę, ale chciałabym znać opinię kogoś, kto się na tym zna.
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc, jeśli takowa się pojawi a na to liczę

Sukienka z "prostokąta" Zrób zdjęcie z tyłu to się zobaczy co się da zrobić. Na początku to zamki zawsze fastrygowałam i patrzyłam jak to wygląda i dopiero potem maszyną.
Ewelina

Witaj
byłam na Twoim blogu no i patrzę na tą sukienkę-fajny pomysł i całkiem nieźle wygląda-nie wiem jak z tyłu to wygląda ale coś mi się wydaje,że może za mocno w boki ją dopasowałaś to się marszczy i pewnie wyciągł Ci się materiał podczas wszywania zamka-jak jest tkanina z laykrą to trzeba podkleić flizeliną nic się wtedy nie dzieje no i zamek najpierw zafastrygować aby się nie przesuwał podczas szycia-najlepiej weź 2 kawałki materiału i popróbuj różne przeszycia a potem dopiero coś już do ubrania-w razie pytań chętnie pomogę a w szyciu najważniejsze są chęci to można cuda zrobićpozdrawiam Gosia

Witaj
Jak przeczytałam Twoją historię z początkami szycia to przypomniała mi się mała dziewczynka z przed ponad 20 lat czyli ja
Powiem ci że ja też zaczynałam pierwsze sukienki i bluzki z prostokątów potem wycinałam otwory potrzebne do założenia. ale to już umieszWięc powiem Ci co można dalej w najprostszy sposób żeby zacząć się w to wdrażać,
Ja rozprułam kilka już zbędnych ciuchów i na podstawie tych elementów próbowałam kroić nowe zdobywając coraz większe doświadczenie na zasadzie " trening czyni mistrza"
I najważniejsze jeśli to kochasz tak jak ja i będziesz cierpliwa to Ci się uda
Co do zamka to dobrze zmierzyć otwór w tkaninie zanim ją otrąbisz i potem na zamku zaznaczyć taką samą odległość , i choćby nie wiem co musi pasować , Ważne żeby dobrze ustawić ścieg żeby nie rozbijało czyli nie rozciągało tkaniny
Go do sukienki to przypuszczam że trzeba zebrać zaszewkami luz jeśli jakiś powstał. Na tym forum Znajdziesz sporo wskazówek o zaszewkach
Trzymam kciuki Ania

Zdjęcie tyłu by się przydało, ale tak na szybko czy zrobiłaś zaszewki z tyłu? Przy prostych i luźnych ubraniach nie ma to znaczenia ale w przypadku dopasowanych, z tyłu, w miejscu talii robi się wór i wtedy "nie fajnie" wygląda. Można pokombinować tak jak na rysunku poniżej, spróbuj zebrać materiał w zaznaczonych miejscach i zobaczysz co wyjdzie (na razie nie tnij materiału, zresztą zaszewek raczej się nie wycina). Zajrzyj też tutaj, jeżeli coś będzie niejasne pytaj.

http://tanysewsandknits.blogspot.com/search/label/Burda%2001%2F2007%20Vestido%20106
http://shoesandsewing.blogspot.com/2011/03/inspired-by-anthropologies-night.html

No i powodzenia życzę, bo początki bardzo obiecujące

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 05:51:02 przez agaaffek ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 08:41:41 przez agaaffek ---

Absolutnie nie możesz zaprzestać szyć! Masz głowę pełną pomysłów i taką świeżość w sobie, że grzechem byłoby tego nie wykorzystać Spodenki z koroneczka urocze. A żakiet z kokardkami to mnie powalił! Szukam takiego od dawna i chyba nie pozostaje nic innego jak wziąć i uszyć Z sukienką dobrze wykombinowałaś, te "pionowe paski" to zaszewki Można je umieszczać z tyłu ale tez z przodu, można poprowadzić cięcia - jest wiele możliwości aby ciuch dobrze dopasować do figury

Zachęcam też do zakupu chociażby Burdy, zerkniesz an rysunki techniczne (szare strony) i zobaczysz jak tam w danych modelach są poprowadzone cięcia i zaszewki. Możliwości są pratktycznie nieograniczone

No więc tak, po całym poranku zmagań z tą sukienką, doszłam do takiego czegoś, co pokazuję na zdjęciach, chyba już bardziej ludzkiej jej nie potrafię zrobić ! :P oczywiście jedno naprawiłam, to drugie się zepsuło, z tej ciasnoty aż zamek trochę wyszedł i idzie znowu do poprawki. Oczywiście, proszę nie zwracać uwagi na te wystające nitki, bo tu się jeszcze chyba mnóstwo rzeczy będzie robiło Wybaczcie mój brzuch, byłam świeżo po śniadanku, ale ogólnie to wygląda jakbym była w 4 miesciacu ciązy :O skąd to się wzięło, to nie mam pojęcia :C


I jeszcze pytanie: zostawić z ramiączkami, czy bez? Chyba bez jest ładniej , jak myślicie?

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 10:06:13 przez szyciowelove ---

Jeśli szyje się wąską, dopasowaną sukienkę z zamkiem na środku, to problem tego typu pojawia się bardzo często

Powody?

a. Za długa linia środka tyłu,

http://buzzybeesworld.blogspot.com/2010/12/sway-back-alterations-my-analysis.html

b. Sukienka za wąska w biodrach.

Dlatego jestem zwolenniczką zamków wszywanych z boku. Niby trudniej, bo wszywa się je po linii "nieprostej", ale summa summarum - wychodzi lepiej

Ale - ogólnie - wielkie brawa!

Co do ramiączek - zrób odpinane. Będziesz miała sukienkę w wersji "wyjście na spokojnie" i "wyjście bardziej szalone"

Ania

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 10:47:42 przez czeremcha ---

Lepiej bez ramiączek, chociaż to one prawdopodobnie trzymają opadający tył sukienki, stąd te fałdki, w przeciwnym razie konieczne, byłoby skrócenie tyłu. Jak stoisz odwrócona tyłem to tych fałdek prawie nie widać.

No i Ania wymyśliła.

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 10:58:47 przez agaaffek ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 11:01:11 przez agaaffek ---

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 11:01:31 przez agaaffek ---

Śliczna ta sukienka! Mnie się bardziej podoba bez ramiączek.
PS. Żakiet, który prezentujesz na blogu, jest zachwycający.

--- Ostatnio edytowane 2012-08-01 11:53:18 przez Salamandra ---