Wersja do druku

4 strony: < 1 2 3 4 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Oj, to zależy od maszyny! Jest to zaznaczone w instrukcji albo i na obudowie. Jeśli bowiem igła przy zygzakowym przesunięciu w bok nie zmieści się wycięcie płytki ściegowej - to wykona się nią tylko jeden ruch - w dół. Potem pozostanie już tylko połamana igła - inwalidka.

Ania
No oczywiście, że zależy od maszyny i zależy od igieł. Jeżeli mamy szerokość ściegu max 5mm to nie poszalejemy, ale przy 7 już coś da się zrobić zakładając, że rozstaw igły podwójnej nie jest za szeroki, bo też przecież są różne.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Początkujący często nie biorą pewnych rzeczy pod uwagę i idą ze wszystkim "na rympał" ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Początkujący często nie biorą pewnych rzeczy pod uwagę i idą ze wszystkim "na rympał"
Aż sprawdziłem co to znaczy.

"...związek frazeologiczny

(1.1) w sposób pozbawiony finezji, bez wysilania się..."


Oooo przepraszam. Ja się bardzo staram i wysilam aby finezja była.
Ale czy to moja wina że maszyna mnie nie rozumie ?
:zly:
Im bardziej się staram tę finezję uskuteczniac... tym więcej nici marnuję.
Generalnie ciało i maszyna nie nadąża za głową i jej śmiałymi ideami.
:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
:bezradny: Przecież to nie było do ciebie, ani nic osobistego w tym nie było. :buzki:

Po prostu często to działa tak: gdzieś słyszałam, że podwójną igłą można szyć zygzakiem. No to zakładam, zaczynam szyć - i trach! Nie znają się! Nie wiedzą, co piszą! Jak można szyć zygzakiem, jak nie można!

:D

A finezja - jak znajomość maszyny, jak poczytanie instrukcji, jak obeznanie się ze słownictwem - w to się obrasta dłużej... O ile ktoś nie ma gorącego temperamentu i nie wyrzuci maszyny za okno...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Początkujący często nie biorą pewnych rzeczy pod uwagę i idą ze wszystkim "na rympał"
Aż sprawdziłem co to znaczy.

"...związek frazeologiczny

(1.1) w sposób pozbawiony finezji, bez wysilania się..."


Oooo przepraszam. Ja się bardzo staram i wysilam aby finezja była.
Ale czy to moja wina że maszyna mnie nie rozumie ?
:zly:
Im bardziej się staram tę finezję uskuteczniac... tym więcej nici marnuję.
Generalnie ciało i maszyna nie nadąża za głową i jej śmiałymi ideami.
:)

Tak się nie da :D Trzeba się wczuć w maszynę, ale na wzajemność nie ma co liczyć ;)))


________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Przecież to nie było do ciebie, ani nic osobistego w tym nie było.
Ależ ja wiem :oczko:, ot po prostu przejściowy kryzys - nici mi się plączą , w portfelu pustki , pogoda się psuje - więc musiałem się wygadac.
Skończę niebawem parę rzeczy i od poniedziałku będę jak skowronek (lekko skacowany - ale skowronek):D

________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
Przecież to nie było do ciebie, ani nic osobistego w tym nie było.
Ależ ja wiem :oczko:, ot po prostu przejściowy kryzys - nici mi się plączą , w portfelu pustki , pogoda się psuje - więc musiałem się wygadac.
Skończę niebawem parę rzeczy i od poniedziałku będę jak skowronek (lekko skacowany - ale skowronek):D


Nie martw się :pocieszacz: każdy z nas od czasu do czasu tak ma :tak:
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Odkryłam, że do nowej maszyny dostałam podwójną igłę. Jednak jest nierówna, tzn. jedna jest ciut krótsza i w związku z tym ma wyżej oczko. Myślicie, że mogę jej użyć czy lepiej wyrzucić? Sama bym nie radziła komuś ryzykować, ale może zbyt ostrożna jestem.

--- Ostatnio edytowane 2015-01-08 18:36:49 przez AgaM ---
Avatar użytkownika
Szpec od maszyn
Różnica w długości igieł to nie wada, a duża zaleta, ułatwia wiązanie ściegu. Takie igły przewyższają jakością te o równiej długości, szczególnie przy większych rozstawach igieł.
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Układ jak w owerloku? ;-)

Kiedyś faktycznie, widywałam takie igły. Mimo wszystko spróbowałabym założyć do maszyny i ostrożnie coś przeszyć kręcąc ręcznie kołem, później dopiero używając napędu maszyny.

Może nie sprawi problemu?

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

4 strony: < 1 2 3 4 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.