Wersja do druku

69 stron: 1 2 3 4 5 6 7 > »

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Dziewczyny i chłopaki, myślę, że jest tu więcej takich osób, jak ja, tj. bez podstawowej wiedzy o szyciu, za to z "jakimiś tam" praktycznymi umiejętnościami.
Czasami nasuwają się bardzo, bardzo proste pytania, na które odpowiedź można zawrzeć w jednym zdaniu, nie trzeba zakładać osobnego wątku, żeby dyskutować o drobnostkach.
Pomyślałam, że założę taki wątek zbiorczy, gdzie będzie można pytać o pierdolety ;-)
Więc zaczynam: w życiu nie szyłam ubrań, ale bardzo mnie to korci. No i już na początku przestój, bo okazało się, że zupełnie nie wiem, jakim ściegiem zszywa się poszczególne części wykroju?? Jak tak patrzę po moich ciuchach, to widzę, że najpierw leci stębnówka, a na tym ścieg overlockowy - czy właśnie tak ma być??
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziewczyny i chłopaki, myślę, że jest tu więcej takich osób, jak ja, tj. bez podstawowej wiedzy o szyciu, za to z "jakimiś tam" praktycznymi umiejętnościami.
Czasami nasuwają się bardzo, bardzo proste pytania, na które odpowiedź można zawrzeć w jednym zdaniu, nie trzeba zakładać osobnego wątku, żeby dyskutować o drobnostkach.
Pomyślałam, że założę taki wątek zbiorczy, gdzie będzie można pytać o pierdolety ;-)
Więc zaczynam: w życiu nie szyłam ubrań, ale bardzo mnie to korci. No i już na początku przestój, bo okazało się, że zupełnie nie wiem, jakim ściegiem zszywa się poszczególne części wykroju?? Jak tak patrzę po moich ciuchach, to widzę, że najpierw leci stębnówka, a na tym ścieg overlockowy - czy właśnie tak ma być??

Ja jestem amatorka zupełna, a nawet mi to pytanie w życiu przez głowę nie przeszło, lecę stębnówką z automatu :)
Overlocka nie mam niestety, więc jak chciałam obszyć szew, to obszyłam go zygzakiem :D
No i dzianinkę pierwszą teraz też zygzakiem lecę.
Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
Agata, no właśnie... Ale jak zszyjesz stębnówką, to zostają przecież takie brzydkie brzegi? A jak je zetniesz, to materiał się wysnuwa? Też nie mam overlocka, ale mam taki ścieg w maszynie.
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
to szycie to moze byc overlock 5 nitkowy z lancuszkiem albo zszyte na stebnowce i obrzucone 3 nitkowym
brzydkie strzepy mozna schowac w szwie prawo-lewo lub zrobic wiekszy zapas na szwy,zawinac do srodka tak jakby sie podkldalo i przeszyc
lub lamowka
siepkow nie ma :)

--- Ostatnio edytowane 2013-01-20 11:45:14 przez roksanitka ---

--- Ostatnio edytowane 2013-01-20 11:45:29 przez roksanitka ---
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Generalnie, to jakimi ściegami szyjemy zależy od naszej maszyny i jej możliwości. Ja ubrania z tkanin nieelastycznych zszywam stebnówką i obrzucam brzeg ściegiem zygzakowatym lub ściegiem "overlokowym". Jeśli ma doczynienia z tkaniną elastyczną, to staram się szyć tym niby overlokiem, ale jak nie daje rady to przerzucam się na wąski ścieg zygzakowatym.
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Stały Bywalec
Generalnie, to jakimi ściegami szyjemy zależy od naszej maszyny i jej możliwości. Ja ubrania z tkanin nieelastycznych zszywam stebnówką i obrzucam brzeg ściegiem zygzakowatym lub ściegiem "overlokowym". Jeśli ma doczynienia z tkaniną elastyczną, to staram się szyć tym niby overlokiem, ale jak nie daje rady to przerzucam się na wąski ścieg zygzakowatym.
________________________________________________________
Moda w praktyce - senczyna.com
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Powiem tak - rozdzielmy szycie miarowe od szycia produkcyjnego.

Szyjąc produkcyjnie możemy od razu zszywać owerlokiem - bo nikt nie będzie ciucha w trakcie szycia przymierzał ani dopasowywał do sylwetki ani przyzwyczajeń. Liczy się - szybkość i taniość wszystkich operacji. Konkretny wykrój jest dopasowywany do charakterystyki konkretnego materiału - np. na ile dzianina się będzie poddawała i rozciągała. Szwaczka bierze ciuch do ręki raz - zszywa i obrzuca za jednym zamachem - i ciuch wędruje w następne ręce.

Szyjąc miarowo - chociażby dla siebie - liczymy się z tym, że tu musimy popuścić, a tam lubimy mieć ciaśniej, gdzie indziej - krócej albo dłużej. Szycie od razu owerlokiem pozbawia nas możliwości przymiarki i dokonywania poprawek tam, gdzie jest za ciasno. Z kolei - tam gdzie jest luźniej i będziemy przeszywać jeszcze raz - marnujemy straszliwą ilość nici, którą pochłania ścieg owerloka. Na to na produkcji też nie można sobie pozwolić, ale ekonomia domowa też nie jest bez znaczenia. Poza tym - wielu szwów po prostu nie da się zrobić owerlokiem.

Ja zawsze traktuję owerlok jako sprzęt do wykańczania, a nie szycia. Dodatkowym powodem jest to, że obrzucenie brzegów tkaniny przed szyciem bardzo często ten brzeg rozwleka i deformuje - i potem nie można dojść do ładu ze zszywaniem, robią się fale, części rozłażą się względem siebie itp.

Czyli - najpierw zszywam stębnówką lub ściegiem zygzakowym /to w przypadku dzianin/, przymierzam i dopiero gdy wszystko gra - wykańczam surowe brzegi. Nawet jeśli wiem, że moim celem jest maksymalne obcięcie dodatków na szwy po przymiarkach - to za owerlok zabieram się na samym końcu.

Aha - do zszywania na potrzeby przymiarek nie polecam ściegów elastycznych - są fatalne do prucia. Zszywam zygzakiem. Nawet jeśli tu i ówdzie strzeli podczas mierzenia. I tak na koniec przelecę cały szew jeszcze raz ściegiem jakim trzeba ;-)

Ania



--- Ostatnio edytowane 2013-01-20 12:55:34 przez czeremcha ---
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Zaaklimatyzowany
czeremcha, dzięki za odpowiedź, ładnie to wyłożyłaś. Tak na chłopski rozum właśnie tak bym robiła - stębnówka i potem overlock, Agnieszka też to potwierdza, więc tak będę próbowała.
________________________________________________________
Uwielbiam patchworki!
Avatar użytkownika
Świeżynek
Pomyślałam, że założę taki wątek zbiorczy, gdzie będzie można pytać o pierdolety ;-)

O, cos dla mnie :)
tez mam takie z tej kategorii - czy da sie zrobić wykrój "doroslych" spodni pizamowych z tkaniny, nie z dzianiny, w taki sposob, jak na tym blogu?

http://fromanigloo.blogspot.com/2010/05/knit-pants-tutorial-no-pattern-required.html

Probowalam i wszystko wyladowalo w koszu... najpierw zle zszylam, a potem klelam przy pruciu... a jak w koncu wszystko rozprulam, okazalo sie, ze kompletnie mi sie te nogawki nie skladaja w calosc... jak zlozylam w kroku tak, zeby mi sie schodzily cztery szwy, to mi sie nogawki robily zupelnie nierowne i nie wiedzialam, jak mam to zszyc :(

Pzdr
marta
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
co zle zszylas i co z tymi nogawkami nie tak?

69 stron: 1 2 3 4 5 6 7 > »

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.