69 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 > »
Świeżynek
|
|
a ja mam taki problem.
Uszyłam już 3 sukienki i we wszystkich mam taki sam defekt. Jak stoję prosto, to sukienka leży idealnie, ale gdy podnoszę ręce, to czuję, że pachy są za nisko. Mam 173 cm i jestem szczupła, ale nie wiem czy to z tego wynika niedopasowanie wykrojów z Burdy do mojej figury. Czuję, że gdybym podniosła całą sukienkę za ramiona do góry o jakieś 3- 4 cm, to byłaby dopasowana pod pachami, ale wtedy zaszewki pod biustem robią się za wysoko. czy ktoś może mi podpowiedzieć jak zmienić wykrój, żeby był bardziej dopasowany pod pachami? |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Proszę bardzo. Dopasowywanie wykrojów do wzrostu ![]() http://www.burda.pl/poradniki/artykul/skracanie-lub-wydluzanie-wykroju Na pewno pach ci to nie podniesie - ale czy to przypadkiem nie jest subiektywne uczucie? Jesteśmy - jako klienci - przyzwyczajeni do ubiorów "dopasowujących" się do ciała, bo szytych z dzianin i tkanin elastycznych. I jeden egzemplarz bluzki ma pasować i na tą wyższą, i na tą niższą, i na tęższą i szczuplejszą. Stąd płytsze pachy, węższe ramiona itp. Rozciągną się na ciele. Ania --- Ostatnio edytowane 2013-04-09 16:40:23 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
Witam wszystkich, dobra nie czytałam regulaminu hihi, mam nadzieję, że nic złego nie robię, nie wiem gdzie mogę po poradę, dlatego piszę tu, może ktoś mnie przekieruje, mianowicie mam taki problem, zaczęłam szyć torebki, ale nie wiem jaką igłę bądź nitkę moge użyc żeby nie zrywała mi się nitka, nie wiem gdzie tkwi błąd, materiały których używam sa nietypowe, bo chcę zszyć banner czyli materiał cienki mało plastyczny i śliski z gurtem ale tym grubszym....ktoś ma jakieś pomysły.....z góry dziękuję i pozdrawiam
![]() |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Zaczęłabym od zmniejszenia naprężenia górnej nici.
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Odświeżę wątek ![]() Uszyłam pierwszą porządną spódnicę ołówkową z dość sztywnego materiału, który wygląda trochę jak płótno. Spódnica z paskiem (karczkiem?!), rozcięciem i zamkiem krytym. Wykrój wzięty z którejś Diany. Oczywiście lewa strona jest może trochę "awangardowa", bo się tam nakombinowałam jak koń pod górę, i raczej nikomu tą stroną nie będę się chwalić, ale spódnica z prawej strony wygląda kapitalnie i wszystkim - ze mną na czele - szczęki opadły ![]() 1. Pasek z tyłu tworzy szpic w miejscu wszycia zamka na środku i górna jego krawędź wygląda jak dwa brzuszki (zresztą dolna też). Dodatkowo kiedy robiłam zakład lewej i prawej części paska do wewnątrz w celu wszycia zamka, to wystawały mi rogi ponad linię paska. Widać to wszystko na zdjęciu lewej strony spódnicy. Co ja się namordowałam, żeby te rogi jakoś tam upchnąć, to głowa mała ![]() 2. Na sam koniec zostawiłam sobie mierzenie docelowej długości spódnicy. Dolna krawędź składająca się z czterech części miała niewielkie różnice w długości, więc nie mogłam odmierzyć np. 4 cm od dołu i podwinąć, bo każda część miałaby inną długość. Od linii paska też obawiałam się mierzyć, bo mu nie ufałam ![]() ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Mistrzyni Krawiectwa
![]() |
|
Odnośnie zamka - niepotrzebnie mordowałaś się z doszywaniem zamka do samej góry. To raz. O wiele łatwiej i estetyczniej jest, kiedy zamek kończy się 0-,5 cm poniżej górnej krawędzi paska - wtedy nie tworzą się nieszczęsne rogi. Doszywasz na samej górze haftkę, która dociąga brzegi paska do siebie - i przy okazji masz zabezpieczenie dla zamka /zamek nie podlega dużym przeciążeniom rozrywającym go na boki np. przy siadaniu, czyli będzie trwalszy.
Jednak jeśli zależy ci na dojechaniu zamkiem do samej góry - to nie wszywasz go na samym końcu, ale przed "złożeniem" paska na pół. Przyjmijmy, że pasek składa się z 6 części - trzech zewnętrznych i trzech wewnętrznych, a spódnica ma zamek na środku tyłu. Zszywasz w całość część zewnętrzną zszywając szwy boczne paska, to samo robisz z częścią wewnętrzną. Zszywasz górne krawędzie obu części paska. Przyszywasz pasek do zszytej spódnicy. Odkładasz do góry wewnętrzną część paska. Przyszywasz zamek do spódnicy i wierzchniej części paska /zakończenia paska sięgające w górę aż na część wewnętrzną też możesz przyszyć/. Odwijasz w dół na zewnątrz /prawą do prawej/ wewnętrzną część paska. Wykańczasz pionowym szwem zamek jednocześnie zszywając obie warstwy paska /krótkie brzegi przy zamku/. Wywracasz pasek z powrotem lewą do lewej, podwijasz lub nie dolną krawędź paska. Masz ładnie wykończony zamek i pasek. Widać to na zdjęciach /z opisem/ w moim blogu: http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/2013/04/wiosna-panie-sierzancie-czyli-spodnica.html A wyrównywanie spódnicy... Sprawdzam najpierw szwy boczne /powinny mieć jednakową długość, chyba że ktoś ma pochyłe biodro/, a potem oceniam długość spódnicy w lustrze ![]() Zresztą - jeśli z powodu cech sylwetki spódnica zadziera się do góry na dolnej krawędzi - to jednocześnie z przodu przybliża się do kolan, a szew boczny ucieka do tyłu. Cyzelowanie długości wiele tu nie poprawi, bo spódnica mimo równego dołu i tak będzie źle leżała. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Czeremcho, bardzo Ci dziękuję za obszerny instruktaż ![]() Czytając "na sucho" nie jestem pewna, czy wszystko jest dla mnie jasne, ale na pewno przyswoję, mając materiał w ręce i robiąc wszystko krok po kroku, jak opisałaś. Z tym zamkiem to było tak, że posiłkowałam się pierwszym tutorialem, na jaki trafiłam gdzieś na youtube, myśląc, że to jedyny sposób, a przynajmniej najłatwiejszy. Raz wyszło estetyczniej, drugi raz to już widziałaś - średnio, ponieważ materiał był grubszy, a przede wszystkim sporo sztywniejszy i trudniejszy do przeforsowania tego, co ja chcę, a nie on ![]() Cenna uwaga, żeby dopasowywać długość od paska, a nie od dołu (przy wzorzystych materiałach)! Dziękuję. ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
A ja mam takie "idiotyczne" pytanie. Moja maszyna (Singer quantum stylist 9960) podczas szycia jeśli nie przypilnuję materiału, to szyje jakby po okręgu a nie prosto. Każda tak ma? Czy w mojej się coś rozregulowało? Niby transporter ładnie chodzi. A może to moja wina??
|
|
Stara Gwardia
![]() |
|
Myślę, że każda maszyna tak robi (choć mogę się mylić, więc niech się bardziej doświadczeni też wypowiedzą), moja na pewno, a spowodowane jest to tym, że nagromadzony na około materiał ma swój ciężar i żyje własnym życiem, a nie leży plackiem, jak mu się każe ![]() ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
![]() |
|
No tak myślałam, że to idiotyczne pytanie. Oczywiście grzecznie trzymam łapki na materiale
![]() |
69 stron: « < 9 10 11 12 13 14 15 > »
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.