eKrawiectwo.net

polaru nie trzeba obrzucac
nitka gorna idzie pod stopka
do dzianiny-igla do dzianiny i nie powinna przepuszczac sciegu,chociaz nie zawsze
do sciegow ozdobnych zmniejszac naprezenie nici gornej

Jak już napisała Roksanitka - polaru nie trzeba obrzucać, bo się nie strzępi. A generalnie - każdy ścieg obrzucający wygląda o niebo lepiej, kiedy się do maszyny założy stopkę do ściegu owerlokowego. Dużo o niej było na forum.

Ofelia1982 napisał w dniu 2013-12-01 18:52:17:

Chciałam obszyć boki bawełny 100%, zrobiona z uzywanego body niemowlęcego.
Niestety zwykły zygzak robił nierówny wzór, co robię źle?

Załóż igłę do dzianin. Jeśli mimo tego będzie przepuszczać ściegi - spróbuj ją minimalnie obniżyć /zakładając igłę - włóż ją do samego końca, a potem obniż o milimetr i dopiero teraz dokręć śrubkę.

Ofelia1982 napisał w dniu 2013-12-01 18:52:17:

Często szyjąc, gdy już wyciagam materiał spod stopki - z bębenka wychodzą mi dwie, a nawet trzy nici - dlaczego?

Bo maszyna nie dokończyła cyklu wiązania ściegu.

Tak to wygląda:

http://makezine.com/craft/sewing_machines_how_a_bobbin_w/

Jeśli lekko wyciągąjąc materiał poczujesz te nitki - wolno pokręć kołem maszyny do siebie. Maszyna dokończy co ma do zrobienia. Nie zrywaj i ciągnij nitek na siłę - bo możesz przestawić chwytacz czy co tam innego.

Ofelia1982 napisał w dniu 2013-12-01 18:52:17:

Chciałam wyżej wspomniana bawełnę przejechać wzorem D (elastyczny).Co źle robię?

Jak napisała Roksanitka - poluzuj górną nitkę. Zawsze, kiedy widzisz pętelki wychodzące spod spodu na wierzch materiału - to świadczy o za dużym naprężeniu górnej nitki. Z kolei wzór się rozjechał, bo gęstość ściegu jest za mała. Jest za rzadki. Kółkiem z literkami S pokręć w kierunku minusa.

Ofelia1982 napisał w dniu 2013-12-01 18:52:17:

Z góry dziękuję za porady dla żółtodzioba

Bardzo fajnie, że żółtodziób działa i próbuje, a potem pyta

Waleczny jest, będzie z tego chleb!

Ania

--- Ostatnio edytowane 2013-12-01 21:47:20 przez czeremcha ---

Dzięki dziewczyny, jesteście NIEOCENIONE!!!!!!!
Dziś uszyłam woreczek cha cha, ale wyszedł krzywo i przekombinowałam z nim, bo wymyśliłam sobie, że podszewka będzie tak jakby aplikacją (dzięki dziurze w zewnętrznej wartstwie). I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie fakt, że nie pomyślałam, że jak się wywija potem wartstwy materiału - to przecież wzór sie obraca)))))))
Ale nie żałuję, dobra lekcja dla mnie - a stworzone ze starej koszuli męża i starej pościeli z SH, więc nie żal
Przepraszam za to co Wam pokażę - powinnam się pewnie wstydzić, ale może wybaczycie żółtodzióbowi

A to prawda!
Zawzięłam się na to szycie i nie daję się zniechęcić. Codziennie coś tam sobie próbuję,dużo wyrzucam do kosza, ale jak mam inaczej się nauczyć?
A Wasza pomoc jest nieoceniona, bo nie mam osoby, która by mi na bieżąco coś tam skorygowała. Więc pozostaje próbować i wrzucać zdjęcia i pytać. Ale widzę, że mogę pomoc tu uzyskać, jestem Wam baaaaaardzo wdzięczna!

Tylko czy wystarczy mężowskich koszul na te próby?

Zibi, nie zniechęcaj - koszul zawsze wystarczy a jak nie to się nowe dokupi

Dokładnie! Poza tym to staaaaaare koszule - mąż już się w nich nie mieści (typ "misiowaty"
Teraz próbuję stopkę, którą dostałam w gratisie do maszyny - podwijająca brzegi.
Robię sobię ścierkę do naczyń ))))))))))))))))

Możesz mieć kłopoty na rogach

Ale - czy rogi muszą być "kwadratowe"? Jak je zaokrąglisz dość sporym łukiem - to dasz radę obszyć całą ściereczkę dookoła stopką obrębiającą.

Ania

oj, coś mi nie wychodzi to obrębianie - zwłaszcza, że taka ręcznikową siepiącą się szmatkę wzięłam. Ale nie miałam za dużo czasu, bo moje chłopaki wróciły do domu, potem koleżanka wpadła i tym sposobem jest prawie północ i idę spać.
Jak to mawiała Scarlett: "Jutro jest nowy dzień" czy jakos tak

"Pomyślę o tym jutro"...

Swoją drogą - genialne I na każdą okazję.

Ania