Wersja do druku

2 strony: 1 2 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Witam serdecznie wszystkie Forumowiczki i Forumowiczów :hejka:
Chciałam się bliżej przedstawić- jak widać nocny marek ze mnie:) Mam dwójkę Maluszków, dzięki którym właśnie odkrywam w sobie nowe pasje. Skończyłam już szkołę fotografii - jeszcze z dzidzią w brzuchu- focę na potęgę z miłością i radością staram się utrwalić co nieuchwytne :hura:; uczę się gotować dla Rodzinki ( wciąż do garów brak mi serca...), być Rodzicem (nikt nie mówił, że to takie trudne !!! :boisie: Poza tym próbuję zarabiać jakoś na chlebek... Teraz zaś wpadłam na pomysł... szycia... Myślę, że się uda przy względnie cichej maszynce, bo tylko mi na razie nocki dla siebie zostają :krzyk: Wszystkie Mamy z pewnością wiedzą jak to jest...
Kiedyś na Maminej maszynie uszyłam kilka spódnic dla siebie i bluzeczek - zarazem tylko i aż tyle... do dziś bo zafascynowały mnie patchworki, kolorowe, fakturowe materie które z pewnością spodobają się też maluchom. Wypchane kotki, miśki, jaśki- taki bajkowy, miły i użyteczny świat. W Stanach są po prostu bajeczne ale nie kupię przecież dzieciom 2 kołderek za 800 zł ! :bezradny:
W końcu doczekałam się też prowansalskich mebli kuchennych a brak ładnych materiałowych detali w naszych sklepach lub zaporowe ich ceny bardzo irytują. Jak się ma wybór kupić nową ciuchcię czy zasłonki to kolejna ciuchcia z Tomka do kolekcji zawsze wygrywa :D
Tak więc cele mojej przygody sprecyzowane ! Patchwork (kołderki, śpiworki, poduchy i inne), zabawki, zasłony, no i może kiedyś się odważę na dość prościutkie ciuszki. Działania- szukam dobrej maszyny do powyższych celów ale chciałabym, by przydawała się nie tylko do tego a była w miarę uniwersalna ( a nuż mnie wciągnie...). Ponad 20- letniego Łucznika Mamy mam do dyspozycji lecz chciałabym coś swojego ( no bo jak zepsuję albo trzeba będzie oddać Mamie a tu robótka nie skończona?) i nie ukrywam - lepszego ( i jeśli chodzi o hałas, i możliwości rzecz jasna). Budżet zakładam do 1000 zł. Chyba starczy na igłę z nitką i cichy silnik ?:glupek:
Bardzo spodobało mi się Wasze forum. Są tu świetne podpowiedzi ( choć baaaaardzo już ich dużo) i z tego co widzę fantastyczne Osoby. Ekspertem nie jestem więc - wybaczcie proszę - pewnie więcej, z początku przynajmniej, będę brać niż dawać ( ot choćby pomoc w zakresie "parku maszynowego" - co przyszykować i czym żeby nie zniechęciło a samo się szyło :prosi: - marzenia..... ale obiecuję moimi pojawiającymi się wynikami - jakkolwiek to rozumieć.... - z Wami tutaj dzielić i dzielnie znosić konstruktywną krytykę :oczko:

Pozdrowienia dla Wszystkich raz jeszcze i życzę samych udanych ściegów :)
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
witaj:)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Witaj:) Podziwiam Cię, masz tyle zapału i optymizmu.:D:okok::okok:
________________________________________________________
Mowa szczera trwa wiecznie,
lecz fałszywa tylko chwilę.
-Salomon-
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za powitania :rotfl:
Oby mi tylko ten zapał i optymizm pozostały - hi hi. A może to już oznaki szaleństwa...?:mysli:
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
witaj :)
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Witaj!

Tych podpowiedzi co do kupna maszyny nie ma wcale tak dużo... A nawet - niewiele ;-) W przeciwieństwie do ilości maszyn dostępnych na rynku. ;-)

A gdyby odfiltrować pytania i odpowiedzi stale się powtarzające - to wątek o wyborze maszyny miałby może ze dwie strony ;-)

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Cześć
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję raz jeszcze za miłe powitanie:D
Aniu- Czeremcho- masz rację, czytam i czytam i mądrzejsza nie jestem...
Nadal nie wiem czy kupić nową czy używaną. Czy uciułać jeszcze trochę i czekać na nową Singerkę 9960 bo Twoja mi w oko wpadła :okok:, lub odpowiednik z Janome zdaje się TXL 607...
Teraz znalazłam Singer 7469 i Janome DC 4100 są do kupienia na allegro używki i właśnie mnie korci ale nie wiem sama... Zależy mi by było sporo różnych ściegów, oczywiście literki,z haftowania to drobne rzeczy bo z tego co doczytałam to bardziej hafciarka przy zaawansowanych wzorach; żeby nie zwijała materiału, by radziła sobie przy pikowaniu z 3-4 warstwami materiału (bawełna, polar, poliester na wypełnienia. Cicha- to podstawa.
No zielona po prostu jestem w tym temacie a nie chcę wyrzucić pieniędzy żeby później maszynę ciepnać w kąt. Wiadomo- samo się nie uszyje ale żeby to przyjemnością było. Dziewczyny pomóżcie! Nie wiem czy mam zakładać nowy wątek w tej kwestii?

--- Ostatnio edytowane 2013-02-24 17:39:41 przez MamaNikoLi ---
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Witaj :)
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Mistrzyni Krawiectwa
Nową czy używaną... To dylemat...

O ile nie zastanawiałabym się długo nad kupnem używanej maszyny za 100 - 150 zł, to miałabym problemy z sięganiem na wyższą półkę...

Może, no może gdyby maszynę sprzedawał mechanik, który dawałby na nią gwarancję, albo gdyby maszyna była jeszcze przynajmniej przez rok na gwarancji...

Ania
________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.

http://uczeremchypl.shoper.pl/

http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/

2 strony: 1 2 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.