eKrawiectwo.net

W drugiej sukience to ja bym ten pasek zrobiła w jednym kolorze bo teraz można dostać oczopląsu
Poza tym zauważcie ze jest przecena

Bynajmniej nie przez zmasakrowany wzór :P

Za te ceny - mogę szyć.
Z kompleksów najlepiej leczą sieciówki.
Jeszcze pojawia mi się taki zachwyt, bo to ....i tu nazwa .... a potem patrzę na wykończenie i cenę i już mnie nie zachwyca.
Czsem tylko chciałabym mieć coś, co mi się podoba, od razu.

Wczoraj znów przechodziłam koło tej samej wystawy Deni Cler. Tym razem na manekinach były sukienki z dzianiny, która już była zmechacona i sprawiała wrażenie porozciąganej. Całość wyglądała bardzo niechlujnie. Nie mogę uwierzyć, że coś takiego sprzedaje się za ciężkie pieniądze...

Ja też nie ogarniam tego po jakich cenach oferowane nam są ubrania (i nie tylko) i w jakiej jakości... Całe szczęście, że wśród bubli da się jeszcze znaleźć kawałek porządnego ubrania za przystępną cenę.

Tak sobie siedzę i knuję z szyderczym uśmieszkiem...
Ponieważ naturę mam psotną, a z drugiej strony nie cierpię wciskania chłamu pod drogą marką, wpadł mi do łepetyny koncept zrobienia psikusa-prowokacyjki, ale nie złośliwego, tylko dla poprawienia nam wszystkim nastrojów;
można zebrać parę ostatnich modeli z forum, które wyszły naprawdę fajnie i zawodowo (np. ostatnia kiecka od Trinny, biała od Gangreny, groszki od Yoli) i wystawić je, np. na Tablicy, czy Allegro, pod jakąś znaną marką za wyśrubowaną cenę.
Dorobić do tego sprytną bajkę, że np. "Z powodu zakończenia współpracy z Deni Cler pozbywam się modeli tej marki z kolekcji prezentacyjnej", czy coś równie głupiego, w podobnym rodzaju.
Władze portalu można powiadomić o eksperymencie socjologicznym, mającym na celu zbadanie reakcji rynku na działanie obco brzmiącej marki produktu, czy coś a'la w podobie
Piekielnie jestem ciekaw reakcji przedstawicieli tej marki!
Czy odpiszą, że to nie mogą być ich wyroby, bo ich nie są tak starannie uszyte? A może coś innego?
Mogą być z tego niezłe polewki

Jak się zapatrujecie na taki sowizdrzalski kawał?

Zbych

Serwis jak serwis, ale Znana Marka mogłaby się obruszyć, nie mówiąc o "nabitych w butelkę" potencjalnych nabywcach i tych byłoby mi autentycznie szkoda.

A to już gwóźdź do trumny. Oto efekt oglądania banerów w necie. Ta bluzka kosztuje 399zł

Rozpacz czarna...

Ania

O! mamusiu! moze to nie 339zl tylko 339groszy??? w kazdym razie czy tak czy siak jednym slowem PORAZKA!

poprosze o link do tego cudownego "czegos"

--- Ostatnio edytowane 2013-06-19 19:54:02 przez Masza ---