Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Burda raczej nigdy nie proponuje obcisłych spodni, bo strzeliliby sobie w kolano.
To jak na popularnym serwisie darmowych wykrojów - wystarczy, że ktoś użyje nieco mniej elastycznej dzianiny - i już się wbić nie może... Elastyczności nie da się określić słownie, a cyfrowo - też trudno, wiec nie dziwię się, że Burda robi tak, jak robi. Dodatek elastyny podwyższa komfort noszenia wąskich spodni i taki jest pewnie kierunek myślenia konstruktorów Burdy. To podobnie, jak z zamkami w sukienkach - wiele modeli można założyć i zdjąć bez rozpinania zamka, ale kiedy akcja dzieje się latem /spocone ciało/ i "nosicielka" nie chce zburzyć fryzury ani pomazać sukienki makijażem - w tej samej sukience zamek jest nieoceniony. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Wracając do spodni - wdaj na środku ile się da bez prowokowania nowych kłopotów, zrób długie zaszewki na przodach i odrysowując jeszcze raz nowe przodu po prostu ignoruj te zaszewki, jakby ich nie było.
Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Niestety nie mogłam sobie poradzić nawet z tymi zaszewkami Ogólnie model mnie okropnie zezłościł i czeka na lepsze czasy, bo straciłam do niego serce. Mimo to dziękuję za rady, zawsze się mogą kiedyś przydać w najmniej spodziewanym momencie do czegoś zupełnie innego ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Wróciłam do tego wykroju
Tym razem wykorzystam go do lnianych spodni. Tego typu spodnie mogą mieć taki luz z przodu i wcale nie muszą, a nawet nie powinny ściśle przylegać. Chciałam Was zapytać po jakiej linii wdawać środkowy szew przodu. W załączniku rysuneczki mniej lub bardziej udatnie pokazujące, o co mi chodzi. Dodatkowo mam wrażenie, że trochę za bardzo spodnie wrzynają się między pośladki (brrr, fuj! i w ogóle! ). Poradźcie, którą wersję zmiany podkroju przyjąć? ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Tył - wersja 1.
Przód - jeśli chodzi ci o zlikwidowanie marszczenia w kroku - to korekta taka: http://www.fotosik.pl/u/czeremcha/zdjecie/3/album/204282 Zebranie nadmiaru z przodu - wersja 1 z ożeniona z tym, co powyżej, czyli jakby 3 Ania --- Ostatnio edytowane 2014-07-27 17:22:01 przez czeremcha --- ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Dzięki
Czyli tak, jak teraz narysowałam? Tył na górze też ruszyłam, bo odstaje mi na krzyżach. W ogóle zastanawiam się, o ile niżej powinien być krok w lnianych spodniach w stosunku do elastycznych opiętych rurek. Wiadomo, że musi być luz po pierwsze dlatego, że tkanina jest nieelastyczna, po drugie ponieważ to nie ma (i nie może) być "druga skóra", tylko nie wiem, ile dodać. Muszę w ogóle całą górę spodni skrócić o 3 cm, bom krótka, a poza tym potrzebuję biodrówek, więc odmierzanie długości podkroju kroku zaczynam jakby od samego początku. ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Mistrzyni Krawiectwa
|
|
Mało, że len jest nieelastyczny, to jeszcze ma brzydki zwyczaj wypychania się...
Im luźniejsze spodnie - tym lepiej... Żeby znów z tym obniżaniem kroku nie przedobrzyć - myślę że 2 cm będzie w granicach przyzwoitości. Luzem w szerokości niech nadrobią. Rysunki moim zdaniem ok. Ania ________________________________________________________
Arkę zbudowali amatorzy - Titanica zawodowcy.
http://uczeremchypl.shoper.pl/ http://szycie-z-czeremcha.blogspot.com/ |
|
Stara Gwardia
|
|
Meg,
Grubą linią pociągnęłam linię przerywaną, jak rozumiem to ona pokazuje zmianę wykroju na lepsze? Tak? (Na żółto oznaczyłam z czego zrezygnowałaś.) Fides |
|
Stara Gwardia
|
|
Dziękuję, dziękuję
Z lnem mam doświadczenie, zawsze kupuję lniane portki tak, żeby się w nie mieścić na wcisk, ponieważ ilekroć kupowałam takie w porządku, to po dwóch dniach noszenia zdążałam je złapać, jak mi już spadały do kolan
Tak, tak dokładnie Tylko oczywiście rysunki pokazują ogólny kierunek zmian, nie są precyzyjne. ________________________________________________________
Magdalena
http://sonata-na-miare.blogspot.com/ |
|
Świeżynek
|
|
Muszę to napisać. Pani na ławeczce jest geniuszem.
|
Zaloguj się aby napisać odpowiedź.