eKrawiectwo.net

Mam nadzieję, że poniższe porady staną się przydatne gdyż satyna jest bardzo popularną tkaniną, po którą chętnie sięgają kobiety Z drugiej strony potrafi nieźle uprzykrzyć życie (szczególnie) początkującej krawcowej.

Ten wątek łączę z innymi wątkami dot. satyny.

Tekst z załącznika pochodzi z Burdy nr: 12/2008

Nie wiem czy dobrze, ze zaczelam nowy watek akurat w tym miejscu, ale jak "problematyczne" to "problematyczne"
Mam 5 metrow na 1.5m satyny... pikny, ukochany butelkowo zielony, lejacy material... i jest problem dla laika. Jak to szyc!? Przecie ten material zyje i plata przerozne figle w moich rekach. Nawet z worka go ciazko wyciagnac. Jak macie chwilke to podrzuccie "instrukcje obslugi" satyny... albo moze juz taki watek jest... Proszeee

aaaa wlasnie sukienka ma wygladac, jak ta czerwona na obrazku


A moze ktos z Was ma choc podobny gotowy wykroj? Trudno bedzie mi kupic gotowy.

link do stronki ze zdjeciem http://cgi.ebay.co.uk/Vintage-Retro-Gown-Dress-SEWING-PATTERN-50s-Rockabilly_W0QQitemZ380176818251QQcategoryZ3119QQcmdZViewItemQQ_trksidZp3286.m7QQ_trkparmsZalgo%3DLVI%26itu%3DUCI%26otn%3D1%26po%3DLVI%26ps%3D63%26clkid%3D5666386269645178193#ht_4160wt_911

--- Ostatnio edytowane 2010-09-15 16:37:57 przez frolic ---

Zwróciłaś uwagę na rysunek przodu i tyłu? Przedziwnie zakładane pasy tkaniny od tyłu do przodu /i pewnie znów z powrotem do tyłu/... Niby nie takie znów trudne, ale... Górę zdecydowanie szyłabym najpierw z "byleczego", żeby nie drżała ręka nad krojeniem satyny. Podstawowy wykrój to tzw. amerykański krój, choć na rysunkach z okładki sukienka wygląda niby to na fason "bez pleców".

Ania

Trochę optymizmu.... satyna nie jest takim strasznym materiałem do szycia , jakim się wydaje. Uszyłem sporo sukienek i bluzek z satyny, ale trzeba zachować parę reguł, bo rzeczywiście ten materiał "żyje", jest sliski, co komplikuje szycie.
Przede wszystkim przestudiuj zamieszczony powyżej 'Poradnik krawcowej".
Do szycia satyny należy używać cienkich igieł, grubości do 70, w maszynie ustawić ścieg drobny, nici najlepiej poliestrowe.
Przy krojeniu satyny należy zwrócić uwagę, aby krojone elementy układały się w tym samym kierunku, bo jest to tkanina błyszcząca. Najlepiej kroić na podkładce np. z prześcieradła bawełnianego.
Przy szyciu, aby tkanina nie marszczyła się można użyć fizeliny, ja używam fizeliny G785, która jest elastyczna w dwóch kierunkach.
I warto na bieżąco zaprasowywać zszyte elementy sukienki, ale satynę prasujemy na sucho !!!!
Co do wykroju tej sukni, to może poszukać po Burdach. U mnie w pracowni mamy dużo wykrojów i podobną sukienkę kiedyś szyła koleżanka.
To tak z grupsza, ale może ktoś z forumowiczów ma inne porady, liczę tutaj szczególnie na Artura !!
Te wszystkie trudności z szyciem satyny rekompensuje efekt uszytej sukienki. Ja pomimo tych niedogodności, lubię szyć z satyny.
Pozdrawiam i życzę powodzenia w szyciu, suknia w kolorze butelkowym może być śliczna.

Wojtku, napisałeś, że pomagasz sobie fizeliną... to znaczy że naprasowujesz ją tam, gdzie będą szwy? Mam chrapkę na satynową bluzkę z falbankami, Twoje światłe rady na pewno się przydadzą!
W temacie jeszcze jedno pytanko - jak podłożyć dolny brzeg satynowej bluzki?

Dzieki serdecznie... juz czytalam instrukcje Twoje Wojtek i te na forum.
Z tego rysunku sukienka rzeczywiscie wyglada skomplikowanie ale mam nadzieje, ze nie bedzie tak zle...
znalazlam na necie wykroj i kupilam. Bez wykroju to w ogole bylabym w "ciemnicy"
Musze sie jeszcze zaopatrzyc w fizeline Czuje, ze bede miala niezla zabawe z ta satyna. Na szczescie material udalo
mi sie kupic baaaardzzzdo tanio Pozdrawiam... trzymajcie kciuki bo bedzie to potrzebne.

chciałem wyjaśnić, szczególnie dla solsol, że paseczki fizeliny używam podczas szycia szwów, aby materiał się nie marszczył, co jest niestety wadą satyny.Prasowanie szwów dopiero potem po usunięciu tych pmocniczych paseczków fizeliny. Warto w trakcie zszywania dwóch części materiału , naciągać matriał w trakcie szycia, to też eliminuje zmarszczenia. A dół bluzeczki z satyny można obrzucić drobnym ściegiem, ja często używałem drobnego ściegu do haftu maszynowego ( o ile taki jest w mozliwościach maszyny). Trudno jest opisać szycie z satyny , ale pomimo tych przeciwności szyję sporo z satyny, liczy się efekt końcowy kreacji.

Dziękuję Wojtku za pomoc, tak się właśnie zastanawiałam, czy tę fizelinę przyprasowywać, czy tylko podkładać Teraz już wszystko jasne.
frolic, powodzenia w szyciu sukni, pochwal się koniecznie, jak Ci wyszło!

Chciałam tylko delikatnie nadmienić, że to flizelina, a nie fizelina. Od niemieckiej nazwy własnej Vlieseline. To tak na wszelki wypadek, gdyby np. przyszło szukać flizeliny w internecie.

Ania