eKrawiectwo.net

Chciałam tylko zauważyć, że na forum pojawiła się firma CottonBee, która oferuje druk na bawełnie. Dla forumowiczów jest dodatkowo 10% zniżka -> wątek CottonBee. W wątku można zadawać pytania.

--- Ostatnio edytowane 2014-03-30 19:39:53 przez Susanna ---

Z mojego doświadczenia - nieduży nakład można zawsze zamówić na sitodruku. Przy jednym kolorze to nie powinien być ogromny koszty, zwłaszcza jak projekt będziesz miała własny. Sugeruję użycie farb wodnych - warunek jest jeden - nadruk ciemniejszy niż tło, bo to farby transparentne, czyli najlepiej wyjdzie na białym, za to sa miękkie w dotyku po praniu (nie ma efektu ceraty). Czy możesz wrzucic przykładowe zdjęcie tego jak ma mniej wiecej wyglądac poduszka?
Kasia

Przy każdej metodzie druku cena egzemplarza zależy od nakładu i jest oczywiste, że opłaca się robić kosztowne matryce dla kilkuset sztuk, ale dla kilku - już niekoniecznie. Szczególnie w sitodruku.
Ponadto wielkość matrycy ma też poważne znaczenie;
trzeba pamiętać o tym, że najpierw musimy naświetlić klisze (one już są dosyć kosztowne), zaciągnąć siatkę emulsją i wytrawić z niej matrycę na negatywach klisz.
Duże korporacje zamawiają u nas nawet po kilka sztuk parasolek, czy czapek z nadrukiem (np. na jakieś targi), bo matryca jest niedużego formatu, a poza tym nikt nie wyjmuje z kieszeni własnej krwawicy, tylko płaci korporacja.
Ale to nie jest tania zabawa...

Sito? hmmm. Może do koszulek tak ale nie widzę tego na pościeli. Jakby nie patrzeć to jednak farba wdrukowana na materiał jest dość szorstka, szczególnie przy dużych nadrukach. Sublimacja jak najbardziej ale to temat tylko i wyłącznie poliestru. Ratuje Cię tu chyba tylko i wyłącznie druk bezpośredni a Pani administrator chyba poleciła najlepszą formę i to z adresem pod który należy się zgłosić.

No tak, teraz to dopiero widzę 1,5 m-ca spóźnienia

--- Ostatnio edytowane 2014-05-20 13:13:24 przez KS_ARMANI ---

Sito do pościeli absolutnie odpada, bo farby są przeraźliwie cuchnące - nitrocelulozowe, albo nitrowe, czy nawet akrylowo-alkoholowe;
wszystkie mogą powodować reakcje alergiczne, a u wrażliwszych - kłopoty ze śluzówkami.
Wierzcie mi - wiem o czym mówię, bo mam to na co dzień...

Witam wszystkich

Jestem nowy na forum, ale w związku z tym, że robiłem bardzo duże rozeznanie w temacie druku na tkaninach (metrażowe nakłady) to dodam coś od siebie

Metod druku jest kilka i ceny są przeróżne. Drukarni też za wiele nie ma, które oferują druk na wysokim poziomie (czyli mają np. certyfikat OEKO-TEX na farby/pigmenty z których korzystają - nawet nie chodzi o to czy drukarnia ma taki certyfikat, ale czy dana farba/pigment takowy posiada - stąd właśnie biorą się śmierdzące wydruki na tkaninach bo drukarnia używa taniej chińszczyzny na rozpuszczalnikach). Teraz trochę o metodach druku jakie masz do wyboru:

1. Druk rotacyjny pigmentowy przy małych nakładach (poniżej 1000 mb) jest nieosiągalny - minimalny nakład jaki udało mi się wynegocjować to 800m ale cena metra od razu skoczyła mi w górę o 1zł netto - generalnie jak drukujesz dużo to jest to najbardziej korzystna forma. Sam koszt druku 1000 mb jest równy cenie przygotowania matryc na każdy kolor z osobna (tzw. 'raportów') - plusem jest to że matryce są bardzo trwałe i dodruk kolejnego 1000 mb jest już sporo tańszy bo korzystamy już z gotowych raportów.

2. Sitodruk - drukarnie podejmują się już nakładów od 100 mb, ale podobnie jak przy druku rotacyjnym jest koszt przygotowania matryc (tutaj 'sit' na każdy kolor z osobna) i w zależności od wielkości sita to ceny rosną . Sam koszt druku wychodzi podobnie (minimalnie wyżej od druku rotacyjnego). Jeśli chodzi o smrodek takiego wydruku to się nie wypowiem (osobiście uważam, że to kwestia farb jakich używa drukarnia, bo na pewno firmy drukują pościele i tą metodą)

3. Druk cyfrowy - alternatywa dla powyższych metod druku, która ma wiele zalet (brak minimalnego nakładu, brak ograniczeń kolorystycznych, brak matryc/sit/raportów), ale ma jedną wadę - cena. Koszt wyprodukowania jednego metra bieżącego w stosunku do powyższych metod jest grubo ponad dwukrotnie wyższy. Cena przy nakładzie np. 1000mb nam też nie bardzo nie spadnie z racji kosztów tuszy i eksploatacji głowic drukujących.

Reasumując drukujesz dużo >1000 metrów skorzystaj z druku rotacyjnego, przy mniejszych nakładach >100, ale <1000 metrów warto rozważyć sito, przy małych nakładach <100 metrów warto skorzystać z druku cyfrowego pomimo wysokiej ceny za metr.

Ja wraz z żoną stoimy przed dylematem podobnym do poruszonego w tym wątku, ponieważ chcemy otworzyć studio projektowe i rozpocząć produkcję tkanin dziecięcych, przygotowanych mamy już kilka ciekawych wzorów, ale zabijają mnie ceny rozpoczęcia produkcji i pewnie w pierwszym etapie działalności skorzystamy z druku cyfrowego, aby zaprezentować nasze pomysły.

Podpinam się pod temat. Poszukuję informacji o druku cyfrowym na bardzo małym metrażu, rzędu 5-20 mb. Czy możecie polecić kogoś i jakie są orientacyjne koszty takiego przedsięwzięcia?

tyle można wydrukować w www.ku-ka.pl - ceny zależą od rodzaju tkaniny, który się u nich wybierze i tego czy ma się swój wzór czy bierze od nich

--- Ostatnio edytowane 2015-07-30 13:34:59 przez Marysia_szyje ---

Aha, już wiem. Marysia - spamisia.

Ania

Tak mię to męczy

Jak to jest z trwałością nadruków od "bawełnianych pszczółek" i tym podobnych firm.
Jeżeli ktoś coś zamówił , uszył i prał/nosił to niech się pochwali.
Gdzieś mi tu migneła bluzka z Bono czy cuś takiego ?
Jak wygląda taki nadruk na ramieniu w miejscu noszenia np. paska od torby - pewnie się wyciera ale jak bardzo ?

--- Ostatnio edytowane 2016-07-17 19:33:58 przez Benedek ---