Wersja do druku

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Tak mię to męczy :mysli:

Jak to jest z trwałością nadruków od "bawełnianych pszczółek" i tym podobnych firm.
Jeżeli ktoś coś zamówił , uszył i prał/nosił to niech się pochwali.
Gdzieś mi tu migneła bluzka z Bono czy cuś takiego ?
Jak wygląda taki nadruk w miejscu noszenia np. paska od torby - pewnie się wyciera ale jak bardzo ?
Zamawiałam, prałam i nosiłam :D
Na górę sukienki zamówiłam kiedyś kawałek popeliny. Kolory wyszły bardzo ładne, żywe. Sukienkę mam chyba 2 lata, prałam już kilka razy i wszystko jest w porządku, kolory nadal nasycone i nie spierają się. Choć teraz już wiem, że na sukienkę lepsza by była satyna.
Zamawiałam też gabardynę na poduszki, są jasno-żółte. Używane intensywnie, prane i nic im nie jest, Kolor też dosyć wiernie wyszedł.
Gabardynę na poduszki zamawiała też moja koleżanka. Kolor wyszedł brzydko, bo zamiast nasyconego granatu wyszedł taki mocno zgaszony. Ale po pierwszy praniu poduszki się nadają do wyrzucenia, ponieważ kolor nierównomiernie się sprał. Pszczółki zalecają pranie chemiczne gabardyny, no ale ja takie rzeczy piorę w pralce i dla mnie trochę absurdalne jest latanie z poduszkami do pralni co kilka tygodni. Tak więc cienkie tkaniny, które wg nich można prać w wodzie raczej na tak, grube już niekoniecznie, chyba że chcemy czyścić chemicznie. Torby na ramieniu nie noszę, więc nie ocenię, czy się wyciera od tego nadruk czy nie.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Też się zastanawiałam nad zamówieniem tam własnego wzoru, ale trochę drogo to wychodzi i chyba z tym jeszcze poczekam. Szkoda, że nie mają większego wyboru materiałów.
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Matrioszka - dzięki za odpowiedź.
Lewa strona jak podejrzewam jest w pierwotnym kolorze tkaniny ? Czy coś z druku przebija ?

Czyli sadząc po zdjęciach - im ciemniejszy kolor tym większe ryzyko że coś pójdzie nie tak.

Ta popelina czy satyna - nadawała by się na męską letnią koszulę z kr. rękawem ?
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja teraz przechodzę jakąś gehennę z kuka :( wszystkie produkty nadają się tylko do zwrotu, klienci są wściekli bo farba spływa i wygląda koszmarnie, ku-ka kompletnie olewa sprawę... generalnie serdecznie odradzam tę drukarnię, cottonbee dużo lepsze - nigdy nic mi sie tam nie sprało a przez ku-ka mam kilka tysiecy w plecy :(
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Matrioszka - dzięki za odpowiedź.
Lewa strona jak podejrzewam jest w pierwotnym kolorze tkaniny ? Czy coś z druku przebija ?

Czyli sadząc po zdjęciach - im ciemniejszy kolor tym większe ryzyko że coś pójdzie nie tak.

Ta popelina czy satyna - nadawała by się na męską letnią koszulę z kr. rękawem ?
Odrobinkę przebija w tych cienszych, ale to bardziej na zasadzie prześwitywania, niż przesiąkania farby.
Na koszulę brałabym satynę, moim zdaniem jest delikatniejsza i przyjemniejsza. Ale zamów sobie ich próbnik. Radzę też zamówić najpierw wydruk swojego wzoru na jakimś mniejszym kawałku, żeby sprawdić, czy kolory wyjdą dobrze i wielkość będzie odpowiednia. Z takiej próbki potem i tak można coś wykroić, w przypadku koszuli kołnierzyk, mankiety czy stójkę chociażby.
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
ja teraz przechodzę jakąś gehennę z kuka :( wszystkie produkty nadają się tylko do zwrotu, klienci są wściekli bo farba spływa i wygląda koszmarnie, ku-ka kompletnie olewa sprawę... generalnie serdecznie odradzam tę drukarnię, cottonbee dużo lepsze - nigdy nic mi sie tam nie sprało a przez ku-ka mam kilka tysiecy w plecy :(
Współczuję Ci przejść. Jak załatwiają reklamację? Bezproblemowo zwracają pieniądze bądź drukują nowe tkaniny? Masz pewność, że klienci piorą te rzeczy zgodnie z zaleceniami Kuki? Słyszałam o nich dobre opinie, ale Twój przypadek to masakra jakaś...

A, przepraszam, doczytałam. Wypadki się zdarzają, ale to, że olewają sprawę, jest najgorsze...

--- Ostatnio edytowane 2016-07-18 16:11:28 przez matrioszka ---
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
no jestem pewna, że klienci prali zgodnie z zaleceniami ku-ki, nawet więcej - na moją prośbę po pierwszym przypadku zaoctowali nosidła przed praniem i też niewiele to dało :(
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Administrator
ja teraz przechodzę jakąś gehennę z kuka :( wszystkie produkty nadają się tylko do zwrotu, klienci są wściekli bo farba spływa i wygląda koszmarnie, ku-ka kompletnie olewa sprawę... generalnie serdecznie odradzam tę drukarnię, cottonbee dużo lepsze - nigdy nic mi sie tam nie sprało a przez ku-ka mam kilka tysiecy w plecy :(
Uuu to fatalnie. Nie drukowałam u nich ale zraziłam się.

Benedek ja zamawiałam materiał w Bono. Generalnie po kilku praniach Bono zrobił się grafitowo-szary. Trochę szkoda. Zamawiałam chyba popelinę ale głowy nie dam, najcieńszą wówczas bawełnę na bluzkę.


--- Ostatnio edytowane 2016-07-18 22:19:47 przez Susanna ---
________________________________________________________
* eTasiemka.net - tkaniny i pasmanteria :) rabat10 - z tym kodem zakupy tańsze o 10%

* Susanna szyje - mój blog :)

Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A poza cottonbee i ku-ka ktoś jeszcze drukuje w małym nakładzie na bawelnie? Tak max 5 metrów ze wzoru...
________________________________________________________
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
A poza cottonbee i ku-ka ktoś jeszcze drukuje w małym nakładzie na bawelnie? Tak max 5 metrów ze wzoru...
Ja nie znam nikogo więcej... Jest jakaś firma, która na poliestrze drukuje, ale na bawełnie, to nie słyszałam...
________________________________________________________
www.facebook.com/natabo.retro.design/

5 stron: < 1 2 3 4 5 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.