Wersja do druku

3 strony: 1 2 3 >

Avatar użytkownika
Świeżynek
Mamy w domu maszynę Łucznik 723, która nigdy nie była używana. Stała sobie wiele lat a ja chciałabym wreszcie ją uruchomić. Jednak już na samym wstępie natykam się na problemy, których nie umiem przeskoczyć... Instrukcja maszyny jest bardzo niejasno napisana i pewnych rzeczy po prostu nie wyjaśnia. (M.in. dlatego nigdy tej maszyny nie uruchomiliśmy, a w razie potrzeby przeszycia czegoś szło się do ciotki...) Chciałabym więc po prostu dowiedzieć się tutaj o zupełne podstawy dotyczące użytkowania maszyny. (Zaznaczam, że jestem zupełnym laikiem i nie znam się kompletnie na maszynach do szycia).
Najpierw trzeba miejsca smarowania potraktować naftą. Wiem, że najlepiej na noc, a następnego dnia z kolei te same miejsca smarem do maszyn.
I tu już natykam się na problemy. Po pierwsze, w instrukcji brak jest w ogóle rysunku poglądowego sprzętu z opisem poszczególnych części - co jest co. Po drugie, nie ma w ogóle instrukcji otwierania poszczególnych pokryw.
Cytat: "Mechanizmy przedniej części główki smaruje się po otwarciu pokrywy przedniej (rys. 3)."
Pytania:
- Co to jest główka?
- Jak otworzyć tę pokrywę?
(Na rysunku jest tylko narysowana otwarta już pokrywa i strzałki, gdzie wpuszczać smar).
I dalej: "W celu nasmarowania mechanizmów znajdujących się pod płytą, olej należy doprowadzić w sposób podany na rys. 2 oraz po odchyleniu główki do tyłu (rys. 4)."
Pytania:
- Jak odsłonić mechanizmy pod płytą?
- Jak odchylić główkę do tyłu?

W razie potrzeby mogę wstawić zdjęcia rysunków z instrukcji.

Będę wdzięczna za pomoc.
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
glowka,to ta konstrukcja co masz na niej szyc
wpisz sobie w googla łucznik 723 i od razu na samym wstepie masz fotki
z gory zdjeta pokrywa i odchylenie glowki-czyli podniesienie jej jej do gory,zeby zobaczyc co ma pod spodem
:)
Avatar użytkownika
Świeżynek
Widzę zdjęcia, ale nadal nie wiem, jak to zdjąć... Czy tam są jakieś zaczepy? Czy trzeba odkręcić jakieś śrubki?
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
srubki powinny byc na pokrywie
Avatar użytkownika
Świeżynek
Śrubki są, ale ogarnę już chyba jutro, bo późno jest... ;)
Na razie, tak na wszelki wypadek, wstawiam te rysunki z instrukcji.

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Pogromca spamerów
no to sa te fotki o ktorych pisalam
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Śrubki są, ale ogarnę już chyba jutro, bo późno jest... ;)
Na razie, tak na wszelki wypadek, wstawiam te rysunki z instrukcji.

Czy tak wygląda Łucznik 723, jak ten w tej aukcji?
Przypuśćmy, że tak, wtedy załączone zdjęcie z instrukcji dotyczy innej maszyny.

Fides



--- Ostatnio edytowane 2013-11-22 09:51:44 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Instrukcja jest przeznaczona dla czterech klas: Łucznik 720, 721, 722, 723. Są one pokazane tylko poglądowo na 4 rysunkach (1 a, b, c, d), ale potem już dla wszystkich są te same rysunki. Możliwe więc, że akurat na rysunku jest inny model, ale instrukcja odnosi się do wszystkich czterech.
Wstawiam jeszcze zdjęcia z instrukcji, wraz z rys. 2. I od razu mam pytanie: czy najpierw mam wpuścić krople nafty do tych dziurek jak na rysunku 2, a potem odkręcić pokrywę i wpuścić tam pod spodem? (Rys. 3-7) Trochę mi się to bez sensu wydaje, skoro i tak się odkrywa... ;)

Załączone obrazy

Obrazy zostały zmienione. Kliknij przycisk 'Opublikuj' aby zapisać te zmiany!
Avatar użytkownika
Stara Gwardia
Poniższego nie jestem pewna. Proszę o korektę Panów, którzy znają się na maszynach lub inne osoby, jeśli opisałam źle pierwsze kroki z maszyną.


Maszyna jeszcze nie była eksploatowana, ma oryginalne zabezpieczenie mechanizmów smarem.

Wtedy tak:
1. Jednocześnie wszędzie gdzie masz strzałki wpuściłabym naftę (2-3 krople, jak w instrukcji). Dotyczy to wszystkich punktów i rysunków. Sensowne jest odkręcenie pokrywy, aby naftą zakroplić dokładnie miejsca, gdzie są punkty smarowania.
Odczekałabym, aż nafta rozpuści smar i pozwoliła maszynie popracować krótką chwilę, reszta nafty zostanie rozprowadzona w mechanizmie, oczyści (nie za długo - teraz są pozostałości smaru i rozpuszczalnik w postaci nafty, przy dłuższym czasie pracy nie zostanie już nic, co chroni mechanizm maszyny przed tarciem. Nie ma smarowania. Metal zacznie trzeć o metal.)

Potem wytarła wszystko, tak dokładnie, jak się da. (Można pomóc sobie używając patyczka owiniętego tkaniną, gdyby dostęp był utrudniony).

2. Zaczęłabym, jako amatorka, zakraplanie olejem wazelinowym od dołu - od spodu maszyny - rysunek 4. i teraz 7. Trzeba przechylić główkę maszyny i położyć na czymś miękkim.

Potem dopiero górę, rysunki 2., 3., 5. i 6. lub teraz 7 (nie wiem kiedy jest łatwiejszy dostęp do punktów).

(Przy odwrotnej kolejności, wylałby się olej z gniazd smarowych, które trzeba wypełnić w całości).
(Gniazdo smarowe jest tam, gdzie jest taki sznureczek, knot.)

Potem uruchomiłabym na krótko maszynę, aby ruch mechanizmów rozsmarował olej na ruchomych częściach maszyny.

I poczekała, aż olej grawitacyjnie ścieknie - pod stopkę podłożyłabym jakąś tkaninę, ręcznik papierowy, papier toaletowy - może kapać.
Nie wiem ile czasu potrzebuje olej, aby przesączyć się z gniazda smarowego do mechanizmu maszyny. Całą noc - 12 godzin?


Fides


--- Ostatnio edytowane 2013-11-23 09:44:57 przez Fides ---

--- Ostatnio edytowane 2013-11-23 10:39:27 przez Fides ---

--- Ostatnio edytowane 2013-11-23 10:40:32 przez Fides ---

--- Ostatnio edytowane 2013-11-23 10:48:04 przez Fides ---

--- Ostatnio edytowane 2013-11-23 11:58:18 przez Fides ---
Avatar użytkownika
Świeżynek
Dziękuję za tak dokładną instrukcję. :) Tego właśnie mi trzeba, niestety w instrukcji jest to opisane bardzo pobieżnie.
Poczekam jeszcze na ewentualne uwagi do tego a potem się za nią wezmę. ;)

3 strony: 1 2 3 >

Zaloguj się aby napisać odpowiedź.