eKrawiectwo.net

Jakie zamówienie, taki wymiar

No to mam nadzieję, że koncepcja się sprawdzi

Strasznie jesteś pomysłowy

Pomysłowy i zdolny :] Jak wszyscy nasi forumowicze

Mam kilka technicznych pytań, bo z pozoru wszystko ładnie, ale przy pierwszym (i każdym kolejnym) użyciu trwałość może się zweryfikować.
Z tego, co widzę przeszywasz rozciągane połączenia tylko raz (np. gumy)- to wystarcza?
Jakiej grubości nici używasz? Kompletnie się nie znam na nazwach nici, ale ja używałam do szycia plecaka takiej grubej, sztucznej nici dość podobnej do nici w jeansach.
I dlaczego ta nić nie jest zielona? :P
Poza tym mam jeszcze pytanie co do użycia taśm nośnych - czy nie lepiej zrobić zaczep z taśmy nośnej, zielonej, wojskowej (bawełnianej lub sztucznej) zamiast materiału?
Ten materiał jest podgumowany? Taki nieprzemakalny?
Pręt fi8? 12? :P

Dawno temu szyłam plecak i po rocznym eksploatowaniu go w szkole okazało się, że połączenia materiału we wrażliwych miejscach są niewystarczające. Materiał przenosił rozciąganie od obciążenia od wewnątrz, ale nie od szelek, pasków. Później ciężko było to naprawić. Teraz zrobiłabym to inaczej Zrobiłabym wewnętrzną siatkę pasków nośnych połączonych ze sobą, do których przyczepione byłyby inne komponenty.

Guma w tym przypadku to tylko prowadnica, nie będzie nadmiernie eksploatowana, więc przeszyłem w prototypie pojedynczo, z każdej strony solidnie zakańczając szew. Jak narazie testy przeszło poprawnie.

Używam plecionych (z 3 włókien) nici, używa się ich do szycia oporządzenia, ręką ich nie rozerwę, więc raczej są solidne.

Czemu nie zielona ? Przy takim szyciu jest trochę przekładania. Fakt, mogłaby być ziek\lona, tak jak na lamówce. To prototyp, nie miał być ładny, tylko prezentować koncepcję, więc się nie bawiłem. Szyłem wszystko nićmi, które pasują do tego kamuflażu (DPM), a tu pasowały mi czarne. Zmieniać mi się nie chciało. W finalnym produkcie już będę dbać o akie szczegóły, choć przyznam, że są ... upierdliwe No, ale jak ma być jakość, to będzie.

Co do materiału: nie jest impregnowany. Nie było takiego wymagania. Kosmetyczkę uszyłem z impregnowanego, żeby w razie jak się coś wyleje, nie przemoczyło np plecaka za szybko.

W plecaku też mam ten problem, to byłą właściwie moja pierwsza rzecz użytkowa. Noszę w nim 3L bukłak, dokumenty, kilka rzeczy i książkę. Razem będzie w porywach z 5KG. Jak na taki plecaczek to wytrzymuje wszystko bez zająknięcia. Oczywiście większy plecak potrzebuje innej konstrukcji i mocowania szelek niż to, co ja zrobiłem w swoim.

Ale następnym razem dam więcej naddatków i w środku wszystko zalamuję, bo już po 2 miesiącach intensywnego użytkowania widzę, że tu i ówdzie mogłem więcej zszyć. Ale to, co mi się rozeszło, to raczej łątwo będzie naprawić, tylko mi czasu brak. Szyję 2-3h wieczorami, jak rodzinka już śpi.

Fiu, fiu, czytam i czytam i czuje sie jak w innym świecie!!!!!

Rewelacyjny pomysł z tym przybornikiem na przyprawy... zawsze mam problem podczas wyjazdów z przyprawami... a tu wszystko szczelnie trzymane, nic się nie rozsypuje, nie ma obaw że się potłucze...genialny pomysł

Prototyp apteczki

Brakowało mi w samochodzie porządnej apteczki, to sobie wymyśliłem taką trochę "taktyczną". Narazie prezentacja tylko zewnętrznej części.

Galeria
http://imageshack.us/g/200/zdjcie0038a.jpg/
WebPlayer
http://img200.imageshack.us/slideshow/webplayer.php?id=zdjcie0038a.jpg

Apteczka zrywno - rolowana. To, co widzicie, to apteczka z rzepem z tyłu, którą można przyczepić na tapicerce w bagażniku auta. Wewnątrz będzie coś takiego jak ten zasobnik na przyprawy. Docelowo będzie jeszcze panel z taśmami PALS, żeby można ją było doczepić do plecaka. Po bokach dwie ramki. można będzie doczepić pasek na ramię.

Oprócz możliwości zrywania, docelowo chciałbym mieć jeszcze taką funkcjonalność, jak na tym filmie, nie wiem, czy się uda, ale jakiś tam pomysł na to mam: http://www.youtube.com/watch?v=bKbXabQH7Gc&hd=1

W sytuacji kryzysowej łatwo będzie ją szybko zerwać i przenieść w miejsce użytku, lub poprostu wyrwać z niej zawartość. Miejmy nadzieję, że nigdy się nie przyda, ale niech będzie.

Poniżej zdjęcia, oczywiście, jak każda z tych rzeczy to prototyp, i ma sporo niedoróbek. Miałem za grubą igłę i trochę mi szwy nie wyszły takie jakbym chciał, ale i tak wszystko trzyma się kupy, więc nie będę poprawiał, bo to dla siebie.

Proszę ja ciebie...

Ania